| « poprzedni wątek | następny wątek » |
231. Data: 2009-04-09 08:19:45
Temat: Re: ŻyczeniaświąteczneUżytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:grk9od$lfp$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>
> > Inna sprawa - qrczak pono maluski, jacus - placuś 3- letni?
>
> Qrva, nie dość, że zrobiłeś z tej grupy biuro dzieci zagnionionych, to
> jeszcze teraz robi się z niej drugie pspolityka. Jedno już zrobili z
> pręgierza. Idę stąd...
> Smacznych kurczaków!
Nooo! Nie bądź taka zazdrosna... Wszystkie wiecie, co i jak, a ja jak pod
latarnią - w zupełnym zaciemnieniu.
Cyganko!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
232. Data: 2009-04-09 08:49:38
Temat: Re: ŻyczeniaświąteczneVeronika pisze:
> medea:
>
>>> http://mazam.fotosik.pl/albumy/615290.html
>> Nie widać tych dwóch kilogramów. :)
>> Zrobiłabym jednak coś włosami.
>
> Oj widać, widać.
> Sporo więcej niż dwa wbite w przyciasne bezguściane ubranko.
> Zero talii, zero szyi, oklapnięte włoski i buźka jak ten księżyc w pełni.
o no to poproszę riplej, bo sie nie załapałem na to "sporo więcej".
:)
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://trener.blog.pl/
"Dzięki białemu płótnie konie zwiadowców pozostają dłużej nienakryte"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
233. Data: 2009-04-09 10:11:30
Temat: Re: Życzenia świąteczneIkselka pisze:
> Uważam, że ważne jest, że sama Ci o tym powiedziałam (że niby zrobilam to
> zdjęcie) oraz później, że to nieprawda.
...oraz że skasowałaś je natychmiast i nawet wyrzuciłaś potem tę starą
komórkę, bo i tak masz nową, itd.itp. Zabawne!
Do czego jeszcze podkusiło Cię zdenerwowanie, osobo pt. "ja nie kłamię
NIGDY zapamiętaj to sobie" i wybiórcza praktykantko moralności?
Odruchy - nasze odruchy - to zjawiska, które najwięcej o nas mówią.
Twoja wiarygodność w moich oczach spadła poniżej zera.
> Gdybym była weszką, zrobiłabym zdjęcie po prostu i wcale o nim nie mówiła.
Jako że definicja weszki jest dość płynna i nieokreślona, pozostanę przy
swoim rozumieniu.
> Tymczasem nawet mi wtedy to na myśl nie przyszło. To impuls w chwili
> zdenerwowania.
> Bo zapominasz, że wszystko to nie było to tak sobie, bez żadnego powodu z
> Twojej strony.
Tak, to wszystko moja wina, nawet się cieszę, że w sposób niezamierzony
przyczyniłam się do specyficznego Twojego coming outu. Ale już ten POWÓD
wyimaginowałaś sobie sama.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
234. Data: 2009-04-09 15:59:31
Temat: Re: ŻyczeniaświąteczneUżytkownik "tren R" napisał:
> o no to poproszę riplej, bo sie nie załapałem na to "sporo więcej".
> :)
Za późno. Musisz sobie rssa włączyć :)
Albo na wrzucie poszukać ;)))))
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
235. Data: 2009-04-09 20:36:41
Temat: Re: Życzenia świąteczneIkselka pisze:
> Dnia Thu, 09 Apr 2009 00:02:50 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 08 Apr 2009 23:36:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Nie znam żadnej koleżanki w moim wieku, która zrobiłaby sobie trwałą.
>>>> Nie zmienia to faktu, że długie włosy czesane z przedziałkiem postarzają.
>>> Kiedy się ma cztery na krzyż, matowe i bez wigoru - na pewno. A poza tym
>>> lubię moją fryzurę i nikt mnie nie przekona do innej. Kiedyś może będzie to
>>> luźny koczek - to wszystko.
>>> No i... jakoś nie sądzę, abym pośród innych pań w moim wieku wygladała na
>>> najstarszą - to widzę najbardziej po ich mężach, zawsze :-)
>> Mieszkasz na wsi wśród dużej grupy niepracującej zawodowo kobiet. Marna
>> próba badawcza. Niedoszłych 50-tek wyglądających młodo jest cała masa.
>
>
> Oczywiście w mieście, i to tylko te, które pracują? - widzę je prawie
> codziennie: zszarzałe włosy i twarze, tusza ponad miarę lub wychudzone...
> Zero włosów przeważnie - jakieś smętne resztki. 50tki jak 70tki,
> najczęściej...
> Żebyś widziała te moje wiejskie "niepracujące zawodowo kobiety" - trochę
> byś się zdenerwowała, jak sądzę: co tydzień u fryzjera, manicure, aerobik
> trzy razy w tygodniu i te rzeczy.
Najpewniej te dotacje unijne to uczyniły.
Wiejskie, bezzębne, 30-letnie, a już
> wyglądające na 60, lub 50-letnie a z wyglądu staruszki, kobiety z
> wyliniałymi włosami pod chustką, to już przeszłość, kochana Pani. A i
> zawsze było legendą to, że to koniecznośc wyjścia z domu do pracy czyni
> kobietę zadbaną i młodą: kiedy wstaję z łóżka najwcześniej około 9tej,
> widzę na swojej twarzy efekt, po który kobieta pracująca musi iść do do SPA
> :-)
Na wsi najczęściej konieczność czyni wyjście do kościoła, bo wtedy Cię
cała gawiedź zaczyna oceniać. Guziki w kożuchu niemodne i trwała się nie
udała. Plasujesz się gdzieś po środku. BTW nie tak dawno śmiałaś się z
mojego wiejskiego pochodzenia.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
236. Data: 2009-04-09 20:42:54
Temat: Re: Życzenia świąteczneIkselka pisze:
> Dnia Thu, 09 Apr 2009 00:08:31 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>
>>> Wspomnialam gdzies o Sephorze? - w życiu tam nie byłam i nie będę.
>> Tak mi sie jakoś utrwaliło, co za różnica H&M, Sephora czy inny przybytek?
>
> H2M też nie odwiedzam.
>
>>> (...)Nie metka, lecz marka. Dobre dżinsy np warte są swojej ceny.
>>> Nie przywiazuję wagi do stylu w ubiorze - mam za dużo do myślenia i do
>>> roboty. Dlatego liczą się dla mnie konkretne marki, bo wiem, że to, co
>>> kupię, jest dobrze wykończone i trwałe oprócz tego, że wygodne. I tylko o
>>> to chodzi.
>> Gdyby tak było nie mówiłabyś tyle o markach.
>
> O OKREŚLONYCH markach, nie w ogóle o markach. Trzymam się określonych
> marek.
Aaaa Wrangler'y/Levis'y pewnie w Peweksie kupowałaś.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
237. Data: 2009-04-09 20:55:28
Temat: Re: Życzenia świąteczneDnia Thu, 09 Apr 2009 12:11:30 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Uważam, że ważne jest, że sama Ci o tym powiedziałam (że niby zrobilam to
>> zdjęcie) oraz później, że to nieprawda.
>
> ...oraz że skasowałaś je natychmiast i nawet wyrzuciłaś potem tę starą
> komórkę, bo i tak masz nową, itd.itp. Zabawne!
Skasowałam numer Twojej komórki, a i mam swoją nową - to prawda.
Co skasowałam - czy to wazne, skoro skasowałam wszystko, co było?
:-/
>
> Do czego jeszcze podkusiło Cię zdenerwowanie, osobo pt. "ja nie kłamię
> NIGDY zapamiętaj to sobie" i wybiórcza praktykantko moralności?
Nie kłamię. Kłamstwa pozostają z reguły w ukryciu, bo po coś są - ja
wyjaśniłam sama.
>
> Odruchy - nasze odruchy - to zjawiska, które najwięcej o nas mówią.
> Twoja wiarygodność w moich oczach spadła poniżej zera.
Nie sądzę, aby kiedykolwiek była powyżej.
>
>> Gdybym była weszką, zrobiłabym zdjęcie po prostu i wcale o nim nie mówiła.
>
> Jako że definicja weszki jest dość płynna i nieokreślona, pozostanę przy
> swoim rozumieniu.
>
>> Tymczasem nawet mi wtedy to na myśl nie przyszło. To impuls w chwili
>> zdenerwowania.
>> Bo zapominasz, że wszystko to nie było to tak sobie, bez żadnego powodu z
>> Twojej strony.
>
> Tak, to wszystko moja wina,
Tego nigdzie nie twierdzę, nie wkładaj w moje usta, czego nie powiedziałam.
> nawet się cieszę, że w sposób niezamierzony
> przyczyniłam się do specyficznego Twojego coming outu. Ale już ten POWÓD
> wyimaginowałaś sobie sama.
>
Tak Ci będzie łatwiej, wiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
238. Data: 2009-04-09 21:06:22
Temat: Re: Życzenia świąteczneDnia Thu, 09 Apr 2009 22:36:41 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 09 Apr 2009 00:02:50 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 08 Apr 2009 23:36:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> Nie znam żadnej koleżanki w moim wieku, która zrobiłaby sobie trwałą.
>>>>> Nie zmienia to faktu, że długie włosy czesane z przedziałkiem postarzają.
>>>> Kiedy się ma cztery na krzyż, matowe i bez wigoru - na pewno. A poza tym
>>>> lubię moją fryzurę i nikt mnie nie przekona do innej. Kiedyś może będzie to
>>>> luźny koczek - to wszystko.
>>>> No i... jakoś nie sądzę, abym pośród innych pań w moim wieku wygladała na
>>>> najstarszą - to widzę najbardziej po ich mężach, zawsze :-)
>>> Mieszkasz na wsi wśród dużej grupy niepracującej zawodowo kobiet. Marna
>>> próba badawcza. Niedoszłych 50-tek wyglądających młodo jest cała masa.
>>
>>
>> Oczywiście w mieście, i to tylko te, które pracują? - widzę je prawie
>> codziennie: zszarzałe włosy i twarze, tusza ponad miarę lub wychudzone...
>> Zero włosów przeważnie - jakieś smętne resztki. 50tki jak 70tki,
>> najczęściej...
>> Żebyś widziała te moje wiejskie "niepracujące zawodowo kobiety" - trochę
>> byś się zdenerwowała, jak sądzę: co tydzień u fryzjera, manicure, aerobik
>> trzy razy w tygodniu i te rzeczy.
>
> Najpewniej te dotacje unijne to uczyniły.
Jeszcze o dotacjach słychu nie było, jak było o czym piszę.
To, że ktoś/któraś nie pracuje ZAWODOWO właśnie pozwala żyć na dobrym
poziomie - zależy się od siebie samego. Tylko wtedy pracuje się
najwydajniej, jak to tylko możliwe :-)
>
> Wiejskie, bezzębne, 30-letnie, a już
>> wyglądające na 60, lub 50-letnie a z wyglądu staruszki, kobiety z
>> wyliniałymi włosami pod chustką, to już przeszłość, kochana Pani. A i
>> zawsze było legendą to, że to koniecznośc wyjścia z domu do pracy czyni
>> kobietę zadbaną i młodą: kiedy wstaję z łóżka najwcześniej około 9tej,
>> widzę na swojej twarzy efekt, po który kobieta pracująca musi iść do do SPA
>> :-)
>
>
> Na wsi najczęściej konieczność czyni wyjście do kościoła, bo wtedy Cię
> cała gawiedź zaczyna oceniać.
Akurat my najczęściej jeździmy do miasta do kościoła - 90 procent.
A tam - anonimowość pełna i nikt nikogo nie ocenia.
> Guziki w kożuchu niemodne i trwała się nie
> udała. Plasujesz się gdzieś po środku.
Plasuję się na końcu - jesteś nieszczera :-)
> BTW nie tak dawno śmiałaś się z
> mojego wiejskiego pochodzenia.
Nie przypominam sobie, ale może będzie okazja to wyjaśnić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
239. Data: 2009-04-09 21:08:20
Temat: Re: Życzenia świąteczneDnia Thu, 09 Apr 2009 22:42:54 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 09 Apr 2009 00:08:31 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>
>>>> Wspomnialam gdzies o Sephorze? - w życiu tam nie byłam i nie będę.
>>> Tak mi sie jakoś utrwaliło, co za różnica H&M, Sephora czy inny przybytek?
>>
>> H2M też nie odwiedzam.
>>
>>>> (...)Nie metka, lecz marka. Dobre dżinsy np warte są swojej ceny.
>>>> Nie przywiazuję wagi do stylu w ubiorze - mam za dużo do myślenia i do
>>>> roboty. Dlatego liczą się dla mnie konkretne marki, bo wiem, że to, co
>>>> kupię, jest dobrze wykończone i trwałe oprócz tego, że wygodne. I tylko o
>>>> to chodzi.
>>> Gdyby tak było nie mówiłabyś tyle o markach.
>>
>> O OKREŚLONYCH markach, nie w ogóle o markach. Trzymam się określonych
>> marek.
>
> Aaaa Wrangler'y/Levis'y pewnie w Peweksie kupowałaś.
...i Lee. Oraz Rifle, świetna marka niegdyś. Kiedyś nie było innej
możliwości - teraz są w firmowych sklepach. Tylko jakoś Rifle nie bardzo
widzę. Nosiło się je latami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
240. Data: 2009-04-10 08:42:43
Temat: Re: Życzenia świąteczneIkselka pisze:
> Akurat my najczęściej jeździmy do miasta do kościoła - 90 procent.
> A tam - anonimowość pełna i nikt nikogo nie ocenia.
Ha ha, to pewnie ta parafia na rzut beretem i ten proboszcz, który
wszystkich wokół zna i troszczy się o swych parafian (niechcący donosząc
coś niecoś Tobie o ich problemach).
> Nie przypominam sobie, ale może będzie okazja to wyjaśnić.
To nawet ja sobie przypominam.
Czyli - jak zwykle - dupa i żałość, kłamczuszko.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |