| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-04-05 15:43:36
Temat: Z PSPolityka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Temat: Re: Syndrom Kurta Waldheima
Data: 5 kwietnia 2009 17:40
Użytkownik "boukun" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:graj8v$t4l$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> TUSK
>
>
> Dziadek Tuska nie został siłą wcielony do Wehrmachtu. Poszedł dobrowolnie
bo był
> podobnie jak Franciszek Dawidowski, drugi dziadek byli "filcowanym
Niemcami"
> zwykłymi folksdojczami Rdzennych Polaków, bez tzw. udziału krwi
niemieckiej, nie
> przyjmowano na VL, co najwyżej byli kategoria - "LeistungsPole" i nie
wcielano
> nigdy do wojska niemieckiego. Życiorysy przodków Tuska są o tyle przykre,
że
> byli oni etnicznymi Żydami, zresztą drugi dziadek też był z narodu
wybranego.
>
> Tuskowie to nie żadni Kaszubi, to ród Żydów z okolic Bełchatowa, środkowej
> Polski Na przełomie XIX i XX wieku w tych okolicach żyło około 1000 osób o
tym
> nazwisku. W getto Łódź około 50 osób narodowości żydowskiej o tym nazwisku
> zostało zamordowanych. Dziś wg portalu moikrewni.pl nie ma ani jednej
osoby w
> tym regionie, zaś około 700 można wyszukać na północy Polski. W archiwum
IPN
> znajduje się wiele akt paszportowych, które wskazują, ze Tuskowie masowo
> wyjeżdżali z polski na pobyt stały do Niemiec. Jechali jaki folksdojcze.
> To nie są zarzuty! Może VL i Wehrmacht jest żadnym zarzutem, jednak
otwartą
> kwestią pozostaje życiorys Josefa z lat 1939- 1944. Był rzekomo więźniem
obozu
> koncentracyjnego w Stutthofie, następnie w Neuengame pod Hamburgiem.
Komendantem
> tych obozów był folksdojcz Max Pauly. Ktoś powie Niemiec! W Polsce żyje
obecnie
> 46 osób o takim nazwisku Bynajmniej nie na Pomorzu. W Tarnowskich Górach!
. W
> 1942 ten Polak został przeniesiony do Hamburga. O dziwo, w tym samym
czasie
> został też przeniesiony do tego obozu dziadek Tuska. Jako kto? Dlaczego
> wypuszczono i a zarazem przyjęto do Wehrmachtu? Tu nasuwa kawał o dziadku
w
> obozie... mój dziadek też był w obozie... ale na wieżyczce
>
> Profesor Aleksander Lasik napisał niedawno w książce "Sztafety ochronne w
> systemie niemeckich obozów koncentracyjnych" że w załogach obozów służyło
co
> najmniej 220 folksdojczy z Gdańska.
>
>
> Jak było z dziadkiem Tuska?
http://www.raportnowaka.pl/news.php?typ=news&id=402
>
>
>
> Tak samo z Kaczyńskimi, czy innymi namiestnikami Polski. Kaczyńscy są
> szantażowani przez USA i im wyjątkowo dobrze służą. Stąd agentura kasuje
> wszaystko, co może odnosić się do krytyki Kaczyńskich, prosto z Chicago, z
> żydowskiej dzielnicy.
>
> boukun
Czyny zdrajców spisane.
I gałąź sucha o świcie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |