« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2004-05-31 20:06:09
Temat: Re: Żywopłot naturalnyMichal Misiurewicz napisał:
> >
> > Sumak??? Nieeee... Po pierwsze chwast a po drugie TRUJACY !
>
> Skad sie te przesady biora??? Chwast - zgadza sie, ale nic w nim
> trujacego nie ma.
No zaiste, dałem się wpuścić w maliny (sumaki?). Ale już je będę
rozróżniał :-)
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2004-05-31 20:10:33
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości
> po drodze
> do Krzywaczki, za Kielcami i Jędrzejowem masz szkółkę Bór. Możesz
> wstąpić, mają kilka ciekawych rzeczy.
O, przybliż może temat :)
Pozdrawiam
Ewa
jeżdżąca czasami tą trasą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2004-05-31 20:18:33
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:c9g06v$77u$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w
> wiadomości news:c9fmi9
>
>
> Hmmm...no tak....sorry, Kasiu! :-)
> Inkę i Grzesia widziałam w akcji, Ciebie (jeszcze) nie.
>
Dużo się woziło, różnie, ale po ostatniej jeździe z trzema dwumetrowymi
klonami z Ciechanowa (ok 230 km), doszłam do wniosku, ze ww Państwo tak nie
wracali znikąd. Duże donice były, leżały tam gdzie na ogół pasażer ma nogi
wiec swoje w górze, na masce trzymałam przez całą drogę. Inka chyba się tak
nie poświęca :)
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2004-05-31 20:23:35
Temat: Re: Żywopłot naturalnyW wiadomości news:c9g0tq$ehj$1@news.onet.pl Tomasz Bauer
<R...@b...cy> napisał(a):
>
> Ale ja bym radził holendra i do niego pielęgniczki :-)
Hejka. Dla kogoś tak oszczędnego, jak Gosia radziłbym karpie z
przeznaczeniem na wigilijny stół. :-)
Pozdrawiam szkocko Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2004-05-31 20:39:45
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c9g486$dbe$1@korweta.task.gda.pl...
> Hejka. Dla kogoś tak oszczędnego, jak Gosia radziłbym karpie z
> przeznaczeniem na wigilijny stół. :-)
A tu Cie zdziwię, nie jadam karpia:-)nawet w Wigilię
Gosia,co ma w akwarium krewetkę przeznaczoną do sałatki:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2004-05-31 20:40:51
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Tomasz Bauer" <R...@b...cy> napisał w wiadomości
news:c9g0tq$ehj$1@news.onet.pl...
> No nie, przesadziłaś. Znacznie taniej można kupic. 200 zł za trzy
> sztuki to max. Jak kupisz zdrowe ryby i o nie zadbasz..
> Ale ja bym radził holendra i do niego pielęgniczki :-)
Słuchaj,a masz jakieś namiary na strone z "holendrami" i pielęgniczkami?
Gosia,zaintrygowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2004-05-31 20:41:49
Temat: Re: Żywopłot naturalnyGosia Plitnik napisał:
>
> Gosia,co ma w akwarium krewetkę przeznaczoną do sałatki:-)
Tylko jedną? A jaką?
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2004-05-31 20:43:07
Temat: Re: Żywopłot naturalny"T.W." <t...@w...pl> wrote in message
news:c9g296$7pt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Trujący to jest sumak jadowity (Rhus toxicodendron)
... a wedlug innej klasyfikacji Toxicodendron radicans, wiec nawet
nie sumak. Po amerykansku poison ivy. Jakby kto sie do Ameryki
wybieral, to niech sie nauczy jak on wyglada, zeby nie dotykac.
A ja mam jeszcze pare do wyrwania (oczywiscie przez torebke
plastikowa); mnozy sie to jak zaraza.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2004-05-31 20:51:54
Temat: Re: Żywopłot naturalnyKatarzyna Tkaczyk napisał:
> na masce trzymałam przez
> całą drogę.
To jak ty prowadziłaś :)?
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2004-05-31 20:52:37
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w
wiadomości
> Dużo się woziło, różnie, ale po ostatniej jeździe z trzema
dwumetrowymi
> klonami z Ciechanowa (ok 230 km), doszłam do wniosku, ze ww Państwo
tak nie
> wracali znikąd. Duże donice były, leżały tam gdzie na ogół pasażer
ma nogi
> wiec swoje w górze, na masce trzymałam przez całą drogę. Inka chyba
się tak
> nie poświęca :)
Taaaa...
Tu się powinien rozwinąć wątek "Jak przekształcić samochód osobowy w
ciężarówkę - porady niefiskalne"
;-)
Pozdrawiam
Ewa
z kaliną sztywnolistną też ciekawie przyjechaną
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |