Data: 2003-12-27 20:12:13
Temat: Re: a dlaczego....
Od: "DanKetch" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Jest nas znacznie wiecej ... :)
> Ponieważ ja-i - jak mniemam- moje najbliższe otoczenie też- ma skrajnie
> różne odczucia- proszę o wyjaśneinie mi, skąd w tak radosnych,
> symbolizującym pojednanie i wybaczenie Świętach- tylu malkontenetów? Św.
> Mikołaj zapomniał waszego adresu czy co?:-)
> Kocham te Święta- i choć nie jestem katolikiem- gotów jestem iść w te
Święta
> z żoną do kościoła (ona jest katoliczką).
> Ponadto uważam, że atmosfera tych Świąt jest tak podniosła, że trudno
sobie
> wyobrazić, aby ich miało nie być.
> To co jest z wami?
> Chiron
>
Nie wiem jak w wypadku innych ale u mnie sprawa jest prosta - ciagle mam
depresje po nieudanym, niedoszlym zwiazku - slowem mam zlamane serce.
chcialem te swieta i sylwestra spedzic z ta jedyna, ale niestety nie dane mi
bylo. i szlag mnie szczerze mowiac trafia jak trafiam na nia w sklepie i
prosi mnie zebym pomogl jej wybrac rekawiczki dla jej nowego chlopaka :-/
(oparte na faktach!) Pozdrawiam!
|