a dlaczego....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-12-27 07:29:23

Temat: a dlaczego....
Od: "tomik" <t...@a...pp> szukaj wiadomości tego autora

...mnie te swieta nie ruszyly

tzn.nawet sie ciesze ze juz po tym bezsensownym spedzie pseudo rodzinnym

niby kazdy kazdego kocha

niby marzenia sie spelniaja

niby moj kot mial mi cos wyznac

pozdro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-12-27 07:31:02

Temat: Re: a dlaczego....
Od: Filip K` <F...@S...PL> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tomik napisał:
> ...mnie te swieta nie ruszyly
>
To jest nas dwoch.
Poza tym jak slysze koledy to mnie wewnatrz telepie ! Ciagle te same
koledy rok po roku ! Jakby nie mogli wymyslec innych koled...

--
Pozdrawiam
Filip

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 09:55:09

Temat: Re: a dlaczego....
Od: "DanKetch" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To jest nas dwoch.
> Poza tym jak slysze koledy to mnie wewnatrz telepie ! Ciagle te same
> koledy rok po roku ! Jakby nie mogli wymyslec innych koled...
>
no to jest nas juz przynajmniej trzech a nawet wiecej...ja sobie to tlumacze
brakiem sniegu i wlasnymi problemami :]
pozdrawiam!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 11:05:47

Temat: Re: a dlaczego....
Od: "Arystokrates" <tutaj@nie_podam_.ch> szukaj wiadomości tego autora

> > To jest nas dwoch.
> > Poza tym jak slysze koledy to mnie wewnatrz telepie ! Ciagle te same
> > koledy rok po roku ! Jakby nie mogli wymyslec innych koled...
> >
> no to jest nas juz przynajmniej trzech a nawet wiecej...ja sobie to
tlumacze
> brakiem sniegu i wlasnymi problemami :]
> pozdrawiam!

Ho, a ja nie usiadlem do Wigilii z rodzina, nie pojechalem odwiedzic
krewnych. Wykazalem sie skrajnym egoizmem. I powiedzmy, ze dobrze mi z tym
;-] Prezentow tez nie bylo. To sie nazywa walka z chrzescijanskim praniem
mozgu ;]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 11:27:14

Temat: Re: a dlaczego....
Od: "DanKetch" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Ho, a ja nie usiadlem do Wigilii z rodzina, nie pojechalem odwiedzic
> krewnych. Wykazalem sie skrajnym egoizmem. I powiedzmy, ze dobrze mi z tym
> ;-] Prezentow tez nie bylo. To sie nazywa walka z chrzescijanskim praniem
> mozgu ;]
>
Wow!! powiedz mi jak tego dokonales?? moze tez sproboje w przyszlym roku?
prosze! podaj mi adres takiej bezludnej wyspy! ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 11:35:12

Temat: Odp: a dlaczego....
Od: "Arystokrates" <tutaj@nie_podam_.ch> szukaj wiadomości tego autora

> Wow!! powiedz mi jak tego dokonales?? moze tez sproboje w przyszlym roku?
> prosze! podaj mi adres takiej bezludnej wyspy! ;)

Ehehe. To zadna bezludna wyspa tylko twarde stanowisko ;- ) Powiedzialem
rodzinie, ze jestem ateista, ze chce byc konsekwentny i zeby nie zmuszali
mnie do obchodzenia swiat, ktorych nie uznaje. Zaczeli mowic o tradycji, to
ja im na to, ze to tradycja chrzescijanska ;- )
Generalnie- obstajesz przy swoim ale bez wyszczekiwania swoich racji ino
konstruktywnie wyjasniasz co i jak ;- ) Mnie sie udalo. Ale dziwnie sie
czulem ogladajac "Dobermana" w wieczor wigilijny :- )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 11:40:45

Temat: Re: a dlaczego....
Od: "Robert Kulig" <r...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> no to jest nas juz przynajmniej trzech a nawet wiecej...ja sobie to
tlumacze
> brakiem sniegu i wlasnymi problemami :]
> pozdrawiam!
> >

Jest nas znacznie wiecej ... :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 12:05:14

Temat: Re: a dlaczego....
Od: "tomik" <t...@a...pp> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Arystokrates" <tutaj@nie_podam_.ch> napisał w wiadomości
news:bsjqpa$h8l$1@news.onet.pl...
> > Wow!! powiedz mi jak tego dokonales?? moze tez sproboje w przyszlym
roku?
> > prosze! podaj mi adres takiej bezludnej wyspy! ;)
>

spox jesli mozesz sobie pozwolic na wywalenie rodzince zes ateista i oni to
zrozumieja to ok.

ja sam nie uczestniczylem w zadnym koscielnym obrzedzie ale to raczej z tego
powodu ze dla mnie jakiekolwiek praktykowanie jakichkolwiek swiat jest bez
sensu jesli sprowadza sie do lazenia po kosciolach

a pozatym to z roku na rok mnie one coraz bardziej doluja

moze sie starzeje

sam juz nie wiem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 19:05:02

Temat: Re: a dlaczego....
Od: "Chiron" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

"Robert Kulig" <r...@n...com.pl> wrote in message
news:24771-1072526734@213.17.235.201...
>
> > >
> > no to jest nas juz przynajmniej trzech a nawet wiecej...ja sobie to
> tlumacze
> > brakiem sniegu i wlasnymi problemami :]
> > pozdrawiam!
> > >
>
> Jest nas znacznie wiecej ... :)
Ponieważ ja-i - jak mniemam- moje najbliższe otoczenie też- ma skrajnie
różne odczucia- proszę o wyjaśneinie mi, skąd w tak radosnych,
symbolizującym pojednanie i wybaczenie Świętach- tylu malkontenetów? Św.
Mikołaj zapomniał waszego adresu czy co?:-)
Kocham te Święta- i choć nie jestem katolikiem- gotów jestem iść w te Święta
z żoną do kościoła (ona jest katoliczką).
Ponadto uważam, że atmosfera tych Świąt jest tak podniosła, że trudno sobie
wyobrazić, aby ich miało nie być.
To co jest z wami?
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-27 20:12:13

Temat: Re: a dlaczego....
Od: "DanKetch" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Jest nas znacznie wiecej ... :)
> Ponieważ ja-i - jak mniemam- moje najbliższe otoczenie też- ma skrajnie
> różne odczucia- proszę o wyjaśneinie mi, skąd w tak radosnych,
> symbolizującym pojednanie i wybaczenie Świętach- tylu malkontenetów? Św.
> Mikołaj zapomniał waszego adresu czy co?:-)
> Kocham te Święta- i choć nie jestem katolikiem- gotów jestem iść w te
Święta
> z żoną do kościoła (ona jest katoliczką).
> Ponadto uważam, że atmosfera tych Świąt jest tak podniosła, że trudno
sobie
> wyobrazić, aby ich miało nie być.
> To co jest z wami?
> Chiron
>
Nie wiem jak w wypadku innych ale u mnie sprawa jest prosta - ciagle mam
depresje po nieudanym, niedoszlym zwiazku - slowem mam zlamane serce.
chcialem te swieta i sylwestra spedzic z ta jedyna, ale niestety nie dane mi
bylo. i szlag mnie szczerze mowiac trafia jak trafiam na nia w sklepie i
prosi mnie zebym pomogl jej wybrac rekawiczki dla jej nowego chlopaka :-/
(oparte na faktach!) Pozdrawiam!