Gosi@ wrote:
> ....miec wlasny ogrod ......
> i cieszyc sie nim :-)
Tak, praca w ogrodzie cieszy, a zwłaszcza jej efekty.
> ale mam dopiero fundamenty na dzialce i brak ogrodzenia :-(
Nie napisałaś czy są to tylko ławy czy ściany fundamentowe.
Jeżeli masz ławy to widzisz cały profil gleby (przekrój) gleby.
Istotna jest gleba na 150 cm w głąb.
Widzisz jej barwę, widzisz podział na warstwy.
Zrób zdjęcia, zobacz czy warstwa gleby lżejszej leży na cięższej
(korzystniej) czy odwrotnie, czy też gleba jest całkowita (jest jedna
warstwa jednorodna). Przed tym usuń zwietrzałą glebę na całej wysokości
najlepiej tam gdzie nie operowało słońce.
Powinnaś zmierzyć jakie są grubości warstwy:
- próchniczej (zabarwienie od szarego do czarnego) jest to od 20 cm do 35
najczęściej, zależy od niej żyzność gleby.
- podeszwy podpłużnej (jeżeli gleba jest gliniasta i była stale orana na
jednakowej głębokości). Wtedy koniecznie należy zrobić głęboką orkę z
pogłębiaczem lub ręcznie przekopać na 2 lub 3 szpadle w głąb. Ja kiedyś
stopniowo przekopałem 3 ary na 2 szpadle...
- warstwy pod warstwą próchniczą.
Brak ostrej granicy dobrze świadczy o stosunkach powietrzno-wodnych, ostre
przejście jednej warstwy w drugą gorzej.
Na podstawie widoku profilu gleby można określić poziom wód gruntowych, co
jest niezbędne do decyzji o zakładaniu sadu czy jagodnika.

Z tym nie musisz czekać.
Zaprenumeruj Działkowca, kup parę książek.

Teraz jest doskonały moment na:
- zrobienie badań gleby w Stacji Rolniczo-Chemicznej,
- zrobienie projektu ogrodu,
- na prace przygotowawcze takie jak po zbadaniu gleby przywiezienie humusu,
gliny lub piasku w zależności od tego jaką masz glebę (zrobić z tego hałdę
tam gdzie nie będzie przeszkadzć), zrobienie korekcyjnego nawożenia
mineralnego.
> musze poczekac ........
byle aktywnie wykorzystać czas na ww. prace projektowe i przygotowawcze.

Jeżeli są to już obsypane ziemią ściany fundamentowe, to każ zrobić odkrywkę
na dwa metry w miejscu gdzie planujesz posadzić drzewo owocowe i zobacz i
sfotografuj ściąnę której nie przesuszyło słońce. Dół zasyp humusem,
kompostem i albo jeszcze w tym roku albo w następnym posadź drzewo -
rówieśnika dziecka.

> narazie to mam tylko jedno ziarenko ktore rosnie jak na drozdzach :-)
> i kopie mnie coraz mocniej hihi\
Koniecznie chodź razem z mężem na szkołę rodzenia. Synowa i syn trafili do
bardzo dobrej szkoły. Poród był lekki, odbył się błyskawicznie. Był w
obecności męża. Co też Ci zalecam.

Już teraz na części działki odległęj od budowy załóż dziki trawnik na kocyk
i wózek dziecinny. Przyda się od wiosny.
Moja wnusia od trzeciego miesiąca była działkowiczką.
--
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.