Strona główna Grupy pl.sci.psychologia a ja ci czarek zazdroszczę Re: a ja ci czarek zazdroszczę

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: a ja ci czarek zazdroszczę

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Date: Thu, 18 Sep 2008 00:23:58 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 73
Message-ID: <garvuv$vuc$1@node2.news.atman.pl>
References: <gamj0v$gmn$2@news.onet.pl> <gap4fm$867$3@atlantis.news.neostrada.pl>
<gaqck8$h35$3@news.onet.pl> <gaqm1h$kj4$1@news.onet.pl>
<gaqn21$o29$2@news.onet.pl> <gaqosv$uoo$1@news.onet.pl>
<gaqpor$26e$1@news.onet.pl> <gaqrnu$91j$1@news.onet.pl>
<gaqrv0$94n$4@news.onet.pl> <gaqstl$daf$1@news.onet.pl>
<gaqt7d$dq7$3@news.onet.pl> <gaqtsp$gk7$1@news.onet.pl>
<gaqu48$h36$1@news.onet.pl> <gaquct$i3s$1@news.onet.pl>
<gaquka$inj$1@news.onet.pl> <gaqupq$jfc$1@news.onet.pl>
<gar073$ntj$1@news.onet.pl> <gar40m$4fn$1@news.onet.pl>
<gar5r3$9pe$1@news.onet.pl> <garbf0$q8q$1@news.onet.pl>
<garpqr$8pm$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1221690144 32716 80.238.120.207 (17 Sep 2008 22:22:24
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Sep 2008 22:22:24 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Antivirus: avast! (VPS 080916-0, 2008-09-16), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:419756
Ukryj nagłówki

Se rozprawiacie tutaj, to się wtrącę.

[W Judaiźmie] Lewici byli (są) kapłanami Boga.
Niektórzy z nich nie rozpoznawali swoich własnych dzieci z uwagi
na [szaleńczą] miłość do Boga, a Hebrajczycy traktowali ich trochę
jak wariatów.
Niektórzy prorocy hebrajscy [włącznie z Janem Chrzcicielem] byli
traktowani podobnie.

Czyli nie każdy jest w stanie znieść zbyt wielkiej miłości do Boga
doświadczając zbyt bliskiego kontaktu z Nim, bez uszczerbku dla
swojej psychiki czy równowagi psychicznej.

Gdyby było inaczej, to czy Bóg starałby się na siłę trzymać człowieka
na dystans wobec Swojej Światłości?


Serce człowieka sprawiedliwego jest twierdzą Prawdy i Miłości.

Ludzie nie znajdują miejsca dla Miłości w swoich sercach, a Prawda
jest im obca.
Zamiast tego wypełniają je marnościami, a następnie budują
twierdzę, aby chronić taki osobisty burdelu.

Twój punkt widzenia jest charakterystyczny dla posiadacza takiego
serdecznego burdelu: cb MA "coś" co czasem wygląda lepiej niż
ten burdel, który MAM ja.

Problem polega na tym, że to tylko twoje złudzenie.
cb pozbył się swojego burdelu i teraz NIC już nie ma własnego. :)
To co wydaje ci się że cb ma nie należy do cb, ale pomimo, że cb
odnajduje to w sobie i korzysta z tego, to nie należy to do niego,
lecz jest własnością Tego, który mu to daje.
Innymi słowy: cb jest sługą, który nie ma niczego co należałoby
do niego, a wszystko z czego korzysta otrzymuje w darze od Tego,
któremu z serca służy.


Kolejna rzecz: nie sądzę, aby "normalny" człowiek potrzebował
upodabniać się przesadnie w czymkolwiek do cb, aby cieszyć się
pełnią życia.
IMHO w tym celu wystarczyłoby dokonać uczciwego remamentu
swego serca ze szczególnym uwzględnieniem Człowieczeństwa
i Miłości (czyli: Prawdy i Prawości).
Prawda jest immanentną cechą Człowieczeństwa, a Prawość
opiera się na Miłości.
Taki remament chyba wcale nie musi odbyć się na zasadach
rewolucji, bo w innym razie niektórzy pewnie nie znieśliby bólu
jaki mogłaby przy tym wyzwolić.


BTW pamiętam, że kiedy dokonywałem mojej "rewolucji", to
niektóre osoby z rodziny mojego dzieciństwa patrzyły na mnie
jakbym za chwilę miał wylądować w wariatkowie, i próbowały
rozmawiać ze mną ~zmartwione, a ja musiałem im tłumaczyć
[kryjąc niewąskie zdumienie, tudzież zażenowanie], że chyba
jeszcze nigdy w życiu nie czułem się lepiej... no ale tak to jest
jak ktoś "staje się" szybko jakby "kimś nie do poznania" dla
swego otoczenia (wzmianki i próby rozmów nt Biblii, uznanie
krk za synkretyczne pogaństwo... itd). Tak bywa. ;)

--
CB


"tren R" <t...@n...sieciowy> napisał(-a)
w wiadomości news:garpqr$8pm$1@news.onet.pl:

> ale twardy reset to dla mnie bardziej taka zmiana jakościowa, ale
> niekoniecznie synonim nagłej wielkiej zmiany. niekoniecznie takiej
> drastycznej. a już dokładnie - niekoniecznie niosącej negatywne
> konsekwencje dla najbliższych. a wręcz przeciwnie.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
17.09 cbnet
18.09 Redart
18.09 Redart
18.09 medea
18.09 cbnet
18.09 medea
18.09 Sakujami
18.09 cbnet
18.09 cbnet
18.09 Ikselka
18.09 Ikselka
18.09 medea
18.09 cbnet
18.09 medea
18.09 Ikselka
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6