Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Redart" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Date: Fri, 19 Sep 2008 02:23:12 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 55
Message-ID: <gaurdf$9od$1@news.onet.pl>
References: <gamj0v$gmn$2@news.onet.pl> <gap4fm$867$3@atlantis.news.neostrada.pl>
<gaqck8$h35$3@news.onet.pl> <gaqm1h$kj4$1@news.onet.pl>
<gaqn21$o29$2@news.onet.pl> <gaqosv$uoo$1@news.onet.pl>
<gaqpor$26e$1@news.onet.pl> <gaqrnu$91j$1@news.onet.pl>
<gaqrv0$94n$4@news.onet.pl> <gaqstl$daf$1@news.onet.pl>
<gaqt7d$dq7$3@news.onet.pl> <gaqtsp$gk7$1@news.onet.pl>
<gaqu48$h36$1@news.onet.pl> <gaquct$i3s$1@news.onet.pl>
<gaquka$inj$1@news.onet.pl> <gaqupq$jfc$1@news.onet.pl>
<gar073$ntj$1@news.onet.pl> <gar40m$4fn$1@news.onet.pl>
<gar5r3$9pe$1@news.onet.pl> <garbf0$q8q$1@news.onet.pl>
<garpqr$8pm$1@news.onet.pl> <garvuv$vuc$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-78-174.gdynia.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1221783791 9997 81.190.78.174 (19 Sep 2008 00:23:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 19 Sep 2008 00:23:11 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Sender: E4PdyKj4DxSl8fw6iu8B/Q==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:419862
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:garvuv$vuc$1@node2.news.atman.pl...
> [W Judaiźmie] Lewici byli (są) kapłanami Boga.
> Niektórzy z nich nie rozpoznawali swoich własnych dzieci z uwagi
> na [szaleńczą] miłość do Boga, a Hebrajczycy traktowali ich trochę
> jak wariatów.
> Niektórzy prorocy hebrajscy [włącznie z Janem Chrzcicielem] byli
> traktowani podobnie.
>
> Czyli nie każdy jest w stanie znieść zbyt wielkiej miłości do Boga
> doświadczając zbyt bliskiego kontaktu z Nim, bez uszczerbku dla
> swojej psychiki czy równowagi psychicznej.
"
- Chryste, przynosisz mi Światło, lecz ja boję się
oczy otworzyć, bo mówią, że blask Twój oślepiający,
nie dla oczu ludzkich.
- Palę to, co mi stawia przeszkodę.
Ręce, które próbują mnie schwytać.
Języki, które próbują mnie nazwać swym imieniem.
Myśli, które chcą, bym świecił tylko w jednym kierunku.
Otwórz serce i do serca mnie przyjmij
A ja w nim zamieszkam.
- Chryste, przyniosłeś Światło, a ja boję się
że oczy zamknę, a Światło zgaśnie i więcej go nie ujrzę.
- Otworzyłeś serce
A ja w nim teraz mieszkam.
Przyjdzie starość i nogi twe choroba zwiąże.
A czoło twe nisko do ziemi pochyli i oko
bielmem zarzuci.
I nie będziesz już mógł chodzić do świątyni
ani nawet mnie wyglądać w górze.
Lecz ja w sercu Twym mieszkam
i ono odtąd jest Twoją Świątynią.
- Chryste, przyniosłeś Światło, a ja boję się
że Śmierć przyjdzie i o Tobie zapomnę.
- Kiedy Śmierć zbliżać się będzie
Twój umysł zmąci i w głęboki sen zapadniesz.
I śnić Ci się będzie, żeś podłym zwierzęciem,
które jeden tylko zapach krwi zna i za nim wszędzie podąża.
Z lubością nurza swoje kły w ciałach innych zwierząt
A potem głowę całą chowa w ich wnętrznościach.
Nie poznając, że to ciała własnych dzieci.
Lecz ja w sercu Twym mieszkać będę
I w dzień ostatni sen Twój rozświetlę
I zwierzę zapłacze nad swymi dziećmi
A Ty ze snu się zbudzisz.
"
|