Data: 2005-08-19 11:42:40
Temat: Re: a propo robotek recznych....
Od: "AgaM" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elzbieta Broda" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:de4e3m$44t$1@sunflower.man.poznan.pl...
> czyli nie do konca na temat
> http://www.chefsimon.com/pomcage.htm
> duzo wolnego czasu i smacznego
Urocze. I bardzo efektowne na większe przyjęcia.
3 dni wcześniej trzeba zaprosić całą rodzinę i krewnych, rozdać noże i
zaintonować jakąś rzewną pieśń, np. "O moj rozmarynie". I tak, śpiewając i
wspominając dawne czasy, (albo bohatera stypy) wycinać te urocze kartofelki.
Następnie usmażyć, posolić i podać. Kiedy znikną z talerzy, wznieść toast
("oby nam się") i zakończyć imprezę...
--
AgaM
http://agamelka.swistak.pl
|