Data: 2003-08-10 21:49:42
Temat: Re: a taka jedna obserwacja polaczona z wnioskami
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol"
> Nader rzadko zdarza mi sie tutaj slyszec "rozwrzeszczane bachory", a
czesto
> widze jak rodzice wyjmuje dziecku z reki czekoladke, ktora sobie wzielo z
> polki, i odklada ja na miejsce mowiac "Nie!". A "rozwrzeszczane bachory"
> maja tutaj znaczna przewage nad rodzicami - nie do pomyslenia jest aby im
> przylac ( natychmiast ktos zadzwoni po policje), a chocby krzyknac (
przemoc
> slowna, tez moze skonczyc sie klopotami z serwisem opieki nad dziecmi).
Chętnie usłyszymy i o innych paranojach Wielkiego Świata.
np: Autobus wpakował się na latarnię, w środku były trzy osoby.
Zanim przyjechała policja, autobus był wypchany po brzegi, ofiarami :-))
etc.
ett
|