Data: 2002-10-31 19:12:03
Temat: Re: aborcja i etyka - prawa stanowione a bezwzgledne
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Kruzel <h...@g...pl> writes:
> Thu, 31 Oct 2002 08:33:05 +0100 "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net>
> <m...@p...ninka.net>:
>
> > z tych przykladow widac jasno, ze jest to kwestia relatywna, subiektywna
> > - UZNANIOWA.
>
> Czyli dobro nie istnieje, albo np. morderstwo może subiektywnie
napisalam, ze wartosci sa TWORZONE PRZEZ CZLOWIEKA.
to znaczy ze istnieja, chociaz nie w ten sposob jak np. slonce, ale w
ten w jaki istnieje dzielo literackie.
> być dobre? Zasadniczo uważam, że prawo stanowione jest zbędne,
morderstwo moze byc uznane za dobre i czesto bywa.
przykladem wiele wojen - nie obronnych, ale bedacych agresja na inne
panstwo.
strona atakujaca zazwyczaj czuje sie w pelni usprawiedliwiona.
przykladem moze tez byc morderstwo stosowane jako kara.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|