Data: 2003-01-30 14:35:41
Temat: Re: agorafobia
Od: "Nanaska" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"majka" <m...@w...pl> wrote in message news:avsn8e$k62$1@news.tpi.pl...
> *ja nie boje sie wilkosci kosciola chodzi tylko o fakt bliskiego siedzenia
> kolo ludzi
a nie jest to przypadkiem strach przed sytuacja bez wyjscia? Markety,
koscioly, duze pomieszczenia maja daleko wyjscia;-) Trzeba dlugo isc
zwracajac na siebie uwage (kosciol). Moze to jest lek przed kompromitacja i
ze ktos zobaczy, jak sie meczysz?
--
Pozdrawiam nanaska
|