Miło wiedzieć, że niektórzy mają tu naprawdę coś do powiedzenia ;)

Całkowicie się zgadzam.
A właściwie to prawie.
Z pewnymi tezami się nie zgadzam, wydaje mi się, że jest wręcz przeciwnie.
Ale to moje subiektywne zdanie.

Skomentuję krótko, ale nawiązując Twoją wypowiedzią do głównego wątku
Conkon/a, a właściwie subkultury skinheads:

> Część ludzi młodych czuje sie zagubiona w obecnym świecie. Są to osoby
> mniej zdolne, czujące dyskomfort.

Nie jestem pewna, czy czują ten dyskomfort. Bo są mniej zdolni? Nie zawsze.
Położyłabym raczej nacisk na warunki, w których zostali wychowani (sytuacja
rodzinna itd.). Czy Murzyni żałują, że nie mogą lepić bałwanów? (sorry za
głupi przykład, chodziło mi o oddanie sensu).

> To cena kapitalizmu. Czują się gorsi

Nie sądzę. Siła fizyczna, a także przynależność do subkultyry, której
przedstawiciele samym swoim wyglądem wzbudzają strach daje im nie tylko
poczucie siły sprawczej, pewność siebie, ale także przekonanie o byciu ponad
resztą.

> choćby po to żeby uświadomić że tam na dole jestem ja, przegrany,

Z tym już absolutnie się nie zgadzam (sorry).Na pewno nie jestem ekspertem,
ale czy naprawdę myślisz, że człowiek, który wychował się na Jarocinie,
glanach i irokezie(powiedzmy- symbol wolności, niezależności), owszem, dał
się zamknąć w większości przypadków w zakładzie z pensją nie przekraczającą
1000zł, siedząc z kumplami w parku przy piwku i nabijając się z "frajerów" w
garniturkach (konformizm, dostosowanie się, za które dodatkowo im płacą;
generalnie: rezygnacja z siebie) czuje się przegrany?
Ponadto: jw.

> ale
> cały czas mam wpływ na jego życie. Te młode wilki mają lepsze kobiety,

Nie zawsze bardziej wymalowana znaczy lepsza. Właściwie, nie wiem co masz na
myśli pisząc "lepsze"? ;)

> mają poczucie władzy.

Oni poczucie władzy, a my władzę? Trąci polityką ;)

> Spełniają swoje potrzeby
> dominacji i potrzeby seksualne.

Czy do tego trzeba być człowiekiem "typowym"(takie umowne pojęcie) dla
naszych czasów?

> Agresja daje poczucie władzy, jest
> panaceum na poniżenie.

Off topic: więc kogo należy winić?

> mętnie piszę :((((

Równie mętnie odpowiadam, ale już 2h w nocy.

Pozdrowienia
R.