Data: 2003-07-04 20:33:12
Temat: Re: akcja na sucho
Od: "Radek Zwolski" <z...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Potem zacząłem myśleć o wielkim mentorze, jakim chce być cbnet, i o
> > tycztom'ie, który nagle się zorientował że jestem narkomanem, i że od
> > czterech lat wciskam tu na grupie moje drugdrive'owe wizje, chwaląc się
do
> > tego że wiem wszystko... Ale co tam, niech sobie gadają; i tak mnie nie
> > znają...
>
> Niczym ..esto letni parkiecisko, zardzwiała sprężynina, nędzne zawiasiny,
> wyro 'wygłodniałych', stara bida, stara szafina i inne zatrzeszczał
móżdżek
> Łukaszka... /patrz wątek o "iskierce"/ - ale co tam... "iskierki niet".
Ino
> bida z nędzą potworną i najstraszliwszą...
> Pudło Łukaszku!!!! "No niestety".
> Łatwizna.., aż łatwizną 'zacuchło' - nie czytasz Grupy uważnie /precyzja
w
> skali 1 do 10? Ech...:(/. Gdybyś choć trochę obserwował (gdybyś widział
coś
> poza swoim nochalem) zchrupałbyś historię tycztomka z niebywałym
apetytem...
> pożarłbyś ją jak na "głodzie".
> E! E! Tylko nie wygarniaj tu jakiejś "łatwizny inaczej" bo ja gadam o
"mądry
> polak po szkodzie drugiego" - i znowu musimy powrócić do Kochanowskiego.
> Kojarzysz o czym chciałem teraz nabazgrać? OK, a sztachnij 'siem'.
Zaczekam
> /wyjąkał tycztomek z niebywałym dla cukierników sarkazmem/.
Ej co to za freestyle (czyt. fristajl) bez rymow, rymow wymyslac ci sie nie
chce.
E! !E Ja nie kojarze o czym chciales nabazgrac YO
Noooo. Zajawkowo piszesz.
|