Data: 2004-04-16 08:42:42
Temat: Re: [albertan] kobiety
Od: "e-mailetk@" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mój sposób na Albercika :)
pozdrawiam wszystkich :)
i życzę miłego dzionka :)
Troszkę humoru nikomu nie zaszkodziło :)
> Do wszystkich Was, urodzonych przed Rokiem Panskim 1978
>
> Jesli jako dzieci albo mlodzi ludzie zyliscie w latach
> 50;60;70-tych XX
> wieku-nie mozecie dzis uwierzyc ze w ogole w ten czas przezyc
> mogliscie!
> Dlaczego? A dlatego, ze:
>
> -jako dzieci siedzielismy w samochodach bez pasow
> bezpieczenstwa i poduszek
> powietrznych
>
> -nasze lozeczka pomalowane byly farbami o krzykliwych
> kolorach, pelnymi
> kadmu i olowiu (o rozpuszczalnikach nie wspomne...)
>
> -buteleczki z lekarstwami i innymi (nie)bezpiecznymi chemikaliami z
> "Wyborowa" na czele daly sie przeciez bez trudu otworzyc a
> ciekawosc to
> przeciez cecha dzieci i mlodziezy, prawda?
>
> -drzwi i szafki w kuchni i lazience byly stalym niebezpieczenstwem dla
> kazdego z nas, zwlaszcza ze nikt nie slyszal o zamkach
> anty-dzeciecych...
>
> -do jazdy na rowerze nikt w zyciu nie ubral kasku ochronnego
> (podobnie na
> nartach albo wrotkach)
>
> -wode pilo sie z kranu a nie hermetycznych butelek i tym temu
> podobnych...
>
> -pierwsze samochody budowalismy z pudel albo skrzynek po kartoflach i
> podczas jazdy z gorki stwierdzalo sie, ze sie zapomnialo o
> hamulcach...
>
> -rano wychodzilismy z domu by pojsc sie pobawic, musielismy
> wrocic wtedy,
> kiedy zapalaly sie pierwsze latarnie -nikt nie wiedzial gdzie
> nas nosi, bo
> nikt nie mial przy sobie komorki a sprawne budki telefoniczne
> mozna bylo
> policzyc na palcach jednej reki (zreszta i tak nik´t nie
> nosil grosza przy
> sobie...)
>
> -czlowiek sie kaleczyl,lamal kosci, wybijal zeby i nikt
> nikogo z tego powodu
> nie skarzyl do sadu; sami bylismy sobie winni...
>
> -jedlismy keksy,czekolade (tez czekoladopodobna),chleb grubo
> posmarowany
> maslem, kielbase, kartofle,skwarki i Bog wie jeszcze co-i
> co?-i nikt nie byl
> przesadnie gruby...
>
> -pilismy w grupie z jednej butelki i nikt od tego nie umarl...
>
> -nie mielismy: playstation, nintendo,x-box, gier video,60 programow w
> telewizji,kaset video, dvd, surround sound, wlasnego
> telewizora,komputera--
> mielismy swietnych kolegow i kolezanki!
>
> -po prostu wychodzilismy z domu i spotykalismy ich na ulicy, bez
> telefonowania i umawiania sie, bez wiedzy rodzicow (oni nie
> musieli nas
> przywozic i odwozic)-jak to bylo mozliwe?
>
> -wymyslalismy zabawy z kijem i kamieniem, jedlismy
> ziemie,dzdzownice i temu
> podobne-i co?-przepowiednie tez sie nie sprawdzily-robaki nie
> zyly w naszych
> zoladkach a kijami nie wylupalismy rowiesnikom zbyt wielu oczu...
>
> -niektorzy z nas nie byli tak sprytni i przepadali na egzaminach albo
> powtarzali klase i nikt nie zwolywal z tego powodu kryzysowych
> nauczycielskich narad...
>
> -jezdzilo sie autostopem i nikomu nie przyszlo do glowy, ze
> cos takiego moze
> sie bardzo marnie skonczyc...
>
> Nasze pokolenia stworzyly tak wiele! moze wlasnie dlatego o czym pisze
> powyzej-bez obaw , z wolnoscia, sila , konsekwencja, sukcesem
> i kleska,
> gotowoscia na ryzyko i wiara w drugiego-to wlasnie zawdzieczamy naszym
> rodzicom i rodzicom naszych rodzicow-i czasom naszego dziecinstwa i
> mlodosci...
>
> I Ty tez do nas nalezysz!
|