| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-12 03:48:25
Temat: Re: [albertan] przerywanie ciazyA FollowUp to a message dated 10 Apr 2004 from pl.soc.dzieci
message-id= news:c59hrn$80l$1@inews.gazeta.pl signed by
Habeck:
>> Mentalnosc Jezusa z Nazaretu, i jego polskich czcicieli
>> doprowadzila do procesu sadowego chyba w Bialymstoku.
>> Matka zaskarzyla katolickiego lekarza, ktory nie dosc,
>> ze nie dopuszcza mozliwosci przerywania ciazy,
>> to nie dopuscil jej do badan w trakcie ciazy...
>>
>> Katolicki lekarz odmowil kobiecie badan prenatalnych w
>> celu wykrycia mozliwej choroby genetycznej. Kobieta juz
>> wczesniej urodzila ciezko chore, bardzo kalekie dziecko.
>> Kobieta dowiedziala sie wiec dopiero po porodzie, ze
>> urodzila kolejne dziecko obciazone wielkim kalectwem. Bo
>> szczescie rodzica wedlug nauk israelskiego boga Jeszua to
>> plodzic i rodzic jak najwiecej dzieci, w tym kalek!
>
> Poruszasz bardzo czułą strunę. Problem nie jest w
> katolicyźmie, ale w przysiędze Hipokratesa i moralności
> lekarza.
A na jakiej religii jest oparta ta moralnosc polskiego
lekarza?
> Wystarczyłoby, że kobieta poszłaby do innego
> jeżeli chciała usunąć ciążę.
Problem w tym, ze tamta kobieta chciala urodzic dziecko!
Ale ona chciala urodzic dziecko zdrowe!
Nie chciala rodzic kolejnego kaleki,
zdanego do konca zycia na jej opieke i pomoc.
Problem w tym, ze polski lekarz odmowil jej zbadania prawdy!
Polski lekarz wybral brak wiedzy. odebral kobiecie mozliwosc
decydowania i wyboru. I nie pisz mi, ze "mogla pojsc do innego"!
Moze nie mogla!? Urzadzenia diagnostyczne sa w Polsce
obsadzone przez zdemoralizowana lekarska sitwe
- dostac sie do badan to czasem sprawa lapowek, ukladow
albo czekania przez kilka miesiecy.
> Poza tym są ludzie, którzy
> wychowują kalekie dzieci - właśnie Ci katolicy, których tak
> obrzucasz.
Wlasnie obrzucam katolikow jako ludzi wyznajacych
wynaturzona i falszywa religie. Katoliki sa jedynymi
rodzicami w naturze, ktorzy pragna miec kalekie i chore
dzieci! To jest absurdalne! Jezus, ktory wpadl na pomysl aby
plodzic i rodzic kalekie dzieci, byl czlowiekiem o wielkich
zaburzeniach umyslowych. Prawa natury, ktorymi kieruje sie
Religia Madrosci ucza bowiem wyraznie, ze zdrowym, plodnym
kobiecie i mezczyznie powinno zalezec na splodzeniu i wychowaniu
zdrowego, plodnego potomstwa, aby przekazywac zycie przez
nastepne pokolenia - dziesiatki i setki pokolen!
Tylko Jezus z jego religia wylamali sie z prastarych praw
natury i zalecaja rodzicom plodzenie, rodzenie i
wychowywanie potomstwa chorego, ulomnego, nie zdolnego do
rozmnazania sie.
> Stary... pracowałem z upośledzonymi na Downa i
> nie przypominam sobie, aby Ci ludzie nie chcieli żyć.
Chec do zycia to typowy objaw u ludzi niedorozwinietych. Nie
dziwi mnie to wcale. Chec do zycia to jeden z podstawowych
instynktow istot zywych. Kazdy mlody osobnik, chce zyc, by
dozyc dojrzalosci seksualnej i przekazac swoje geny swojemu
potomstwu.
A slyszales o kalekach z zespolem Downa, ktorzy
dobierali sie w pary i zaczeli plodzic dzieci? Ja slyszalem.
Oczywiscie Jezus pochwala tego typu zwiazki kalek?
Z tego co wiem, wsrod ludzi, ktorzy swiadomie oddawali zycie
za idealy, za wazne cele dla reszty ludzi, nie bylo wielu
niedorozwinietych umyslowo np.chorych na zespol Downa.
Aby zaczac doceniac wartosc smierci i prawdziwa wartosc zycia
- trzeba miec wielki intelekt i ponadprzecietnie rozwinieta dusze.
No i trzeba uzywac madrzejszej religii...
> Mieli w sobie więcej szczęścia od statystycznego normalnego.
Niech cie to nie dziwi. Im mniej swiadomosci, tym wiecej
szczescia. Na tym opiera sie medyczna anestezjologia - jesli
lekarze chca by ktos nie cierpial, to ograniczaja jego
swiadomosc!
Podobnie bylo w Polsce za tzw. 'komuny' - wladza nie
wypuszczala obywateli za granice, wiec wiekszosc zyla w
nieswiadomosci i czula sie calkiem szczesliwie. Problemy
zaczely sie jak Gierek zaczal wydawac paszporty ludziom a ci
zobaczyli jak sie zyje na "zachodzie". Wtedy poczucie
"szczescia" jakos odeszlo... Zaczely sie protesty i bunty.
Podobnie jest z ludzmi uzywajacymi alkohol! Swiadomosc i
trzezwosc ogladu realnosci jest dla wielu ponad ich sily
psychiczne, wiec upijaja sie, zeby nie czuc prawdziwego,
realnego zycia i czuc sie szczesliwiej.
Narkomani to samo...
Zreszta juz sam israelski mit o Adamie i Evah uczy o tym, ze
jak ktos jest nieswiadomy, to jest o wiele szczesliwszy.
Israelscy pra-rodzice stali sie nieszczesliwi po zjedzeniu
owocu z "drzewa poznania dobra i zla" - kiedy nabrali
swiadomosci. Jak nie mieli swiadomosci realiow - byli
szczesliwi.
Religia Madrosci uczy ludzi jak byc szczesliwym MIMO bycia
swiadomym i madrzejszym! Uczy szacunku dla praw natury.
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org
news:alt.religion.albertanism
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-18 21:10:30
Temat: Re: [albertan] wyznawcy"alt.religion.albertanism" Od tej chwili, wszystko co teraz powiesz może być
użyte przeciwko tobie:
> Zreszta i tak aby ja zrozumiec, musialabys studiowac moja religie.
A gdzie to sie studiuje ?
Ja bym nawet mogl zostac takim albertaninem, jesli to nie bedzie nic
kosztowac.
--
/^^^^>/^^^^\/^/(^^^)^^^\ /^\ /^/
/ ^^>/ /~/ / / ) ( (^^) / ^ /
/ ^^>/ ^^ / /(^ )\ ^^ / /^\ /
^^^Thomas Edison Corporation^^^
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-19 15:49:35
Temat: Re: [albertan] wyznawcyA FollowUp to a message dated 19 Apr 2004 from pl.soc.rodzina
message-id= news:c60rsl$2ni$4@news.onet.pl signed by
Specyjal:
>> Na razie moja religia jest jednoosobowa.
>
> No stary, już Cię lubie. A tak się wygłupiłem jakbyś był
> wieloosobową sektą.
Od poczatku bawilo mnie twoje oburzenie i przesada...
Jestem przeciez tylko jednoosobowym wariatem...
Oprocz kilku ludzi, nikt nie rozumie moich idei nawet.
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org/wisdom/pol
news:alt.religion.albertanism
www.internet-encyclopedia.org/wiki.php?title=Albert_
Jacher
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |