Strona główna Grupy pl.soc.rodzina dwa światy dwoch chlopcow

Grupy

Szukaj w grupach

 

dwa światy dwoch chlopcow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-08 12:03:45

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: "batory" <b...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rodzeństwo się tłucze na okrągło, a co dopiero dwóch obcych chłopaków.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-04-08 12:06:12

Temat: dwa światy dwoch chlopcow
Od: "aQa" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Może ktoś spotkał sie z podobną sytuacją w zyciu:
Kobieta z dzieckiem (4) poznaje mężczyzne z dzieckiem (10 lat).Są ze soba
,jest wspaniale ,(jak zresztą na początku bywa ) Dzieciaki dogadują sie
wstępnie , pozniej w miarę upływu czasu ,stosunki miedzy dziecmi sie
pogarszają ( zresztą wydaje sie to normalne ) ,zaczyna sie walka wiekszego
chłopca o takie same prawa jak ma mniejszy dzieciak,powstaje wielka zazdrość
,nienawiść i bunt przeciwko 4 latkowi.
Wrecz nienawisc ,ktora przeradza sie w popychanie młodszego,i nawzajem ,choć
czasami bywaja chwile ,ze oboje sie wspaniale bawią i fajnie dogadują . Na
tym kończe ,bo gdy pojawia sie iskierka,ze dzieciaki moga byc razem i miec
obojga rodzicow, Tatus stwierdza ,ze to nie ma sensu,że dzieciaki sie nie
polubią i urywa sie ich kontakt.Nie ma juz rodziny ,ktorą chcieli dla dzieci
stworzyc.

Czy ktos mial podobne problem ,czy dzieciaki sie moga kiedykolwiek
dogadac.Wiem ,ze na to trzeba duuużo czasu i wytrwałosci ,ktorej zabrakło
tatusiowi :-(((

Pozdrawiam

aqa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-04-08 12:26:19

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: "Ola" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Rodzeństwo się tłucze na okrągło, a co dopiero dwóch obcych chłopaków.
>
Rodzeństwo nawet najlepsze tłucze sie czesto....mam takie anioły w domu i to że
sie tłucza nie zalezy od płci :) a czy sie dogadaja czy nie na to pytanie na
które chyba nikt Ci nie odpowie ale powodzenia!!!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-04-08 14:14:18

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "aQa" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c53eu1$1kcl$1@news2.ipartners.pl...
> Może ktoś spotkał sie z podobną sytuacją w zyciu:
> Kobieta z dzieckiem (4) poznaje mężczyzne z dzieckiem (10
lat).Są ze soba
> ,jest wspaniale ,(jak zresztą na początku bywa ) Dzieciaki
dogadują sie
> wstępnie , pozniej w miarę upływu czasu ,stosunki miedzy
dziecmi sie
> pogarszają ( zresztą wydaje sie to normalne ) ,zaczyna sie
walka wiekszego
> chłopca o takie same prawa jak ma mniejszy dzieciak
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Jak rodzice są durni to i związek będzie porąbany!!!

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-04-08 18:19:23

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: Gosia <x...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

>
>>pogarszają ( zresztą wydaje sie to normalne ) ,zaczyna sie
>
> walka wiekszego
>
>>chłopca o takie same prawa jak ma mniejszy dzieciak
>
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
> Jak rodzice są durni to i związek będzie porąbany!!!
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>

Myślę, że w stwierdzeniu o większych prawach małego nie chodziło o
rzeczywiste prawa, raczej o czas i opiekę, np. poniesienie na rękach,
poczytanie, pomoc przy rzeczach, z którymi starszy musi radzić sobie
sam. I wydaje mi się, że takie łapanie za słówka czy niewłaściwe
sformułowania, i wydawanie na ich podstawie takich opinii, jest trochę
nieeleganckie.

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-04-08 18:35:12

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: Gosia <x...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

aQa wrote:

> Może ktoś spotkał sie z podobną sytuacją w zyciu:
> Kobieta z dzieckiem (4) poznaje mężczyzne z dzieckiem (10 lat).Są ze soba
> ,jest wspaniale ,(jak zresztą na początku bywa ) Dzieciaki dogadują sie
> wstępnie , pozniej w miarę upływu czasu ,stosunki miedzy dziecmi sie
> pogarszają ( zresztą wydaje sie to normalne ) ,zaczyna sie walka wiekszego
> chłopca o takie same prawa jak ma mniejszy dzieciak,powstaje wielka zazdrość
> ,nienawiść i bunt przeciwko 4 latkowi.
> Wrecz nienawisc ,ktora przeradza sie w popychanie młodszego,i nawzajem ,choć
> czasami bywaja chwile ,ze oboje sie wspaniale bawią i fajnie dogadują . Na
> tym kończe ,bo gdy pojawia sie iskierka,ze dzieciaki moga byc razem i miec
> obojga rodzicow, Tatus stwierdza ,ze to nie ma sensu,że dzieciaki sie nie
> polubią i urywa sie ich kontakt.Nie ma juz rodziny ,ktorą chcieli dla dzieci
> stworzyc.
>
> Czy ktos mial podobne problem ,czy dzieciaki sie moga kiedykolwiek
> dogadac.Wiem ,ze na to trzeba duuużo czasu i wytrwałosci ,ktorej zabrakło
> tatusiowi :-(((
>

Na to potrzeba nie tylko czasu, ale chyba przede wszystkim właściwego
podejscia rodziców. Trudno wychowuje się "rodzeństwo bez rywalizacji",
ale w tym przypadku sytuacja jest o wiele trudniejsza i delikatniejsza,
wymagająca od rodziców dużych umiejętnosci wychowawczych i wyczucia. Ale
według mnie gra jest warta świeczki.

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-04-09 07:00:50

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gosia" <x...@y...com> napisał w wiadomości
news:c5453b$84s$1@inews.gazeta.pl...
> Qwax wrote:
>
> >
> >>pogarszają ( zresztą wydaje sie to normalne ) ,zaczyna
sie
> >
> > walka wiekszego
> >
> >>chłopca o takie same prawa jak ma mniejszy dzieciak
> >
> > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> >
> > Jak rodzice są durni to i związek będzie porąbany!!!
> >
> > Pozdrawiam
> > Qwax
> >
>
> Myślę, że w stwierdzeniu o większych prawach małego nie
chodziło o
> rzeczywiste prawa, raczej o czas i opiekę, np. poniesienie
na rękach,
> poczytanie, pomoc przy rzeczach, z którymi starszy musi
radzić sobie
> sam. I wydaje mi się, że takie łapanie za słówka czy
niewłaściwe
> sformułowania, i wydawanie na ich podstawie takich opinii,
jest trochę
> nieeleganckie.

Może i jest nieeleganckie ale jeżeli rodzice doprowadzają do
tego by starszy syn poczuł się gorzej z powodu młodszego
dziecka to jest to głupota rodziców. I nie ma tu żadnego
usprawiedliwienia (dla rodziców - bo to oni są winni!!!).
Nie ma się co dziwić nienawiści starszego dziecka do
młodszego (i nie ma znaczenia czy z tych samych rodziców czy
z innych) - zasiewają ją rodzice przez "durną miłość" i
ślepotę.

Jeżeli nazywanie rzeczy po imieniu jest mniej ważne od
elegancji to tym gorzej dla elegancji
;-)))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-04-09 09:19:08

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: Eulalia <e...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Qwax napisał:

> Może i jest nieeleganckie ale jeżeli rodzice doprowadzają do
> tego by starszy syn poczuł się gorzej z powodu młodszego
> dziecka to jest to głupota rodziców.

Qwax, przecież to naturalne, że młodsze dziecko
wymaga więcej uwagi, a starsze jest bardziej
samodzielne. W każdej rodzinie może dojść do
rywalizacji na tym polu. Zależy od charakteru
dziecka. Jeżeli z natury jest małym lwem i chce by
zwracano na niego uwagę, zawsze bedzie to sytuacja
dla niego mało komfortowa.

> Nie ma się co dziwić nienawiści starszego dziecka do
> młodszego

Za mocno powiedziane IMO. Po prostu rodzice są
przewrażliwieni, bo sytuacja jest bardziej niż
zwykle złożona. Gdyby obaj chłopcy byli ich
wspólnymi dziećmi zachwowywali by się, byc może
tak samo, ale oni byli by wolni od takich dylematów.

>
> Jeżeli nazywanie rzeczy po imieniu jest mniej ważne od
> elegancji to tym gorzej dla elegancji

Ładnie powiedziane ;)

Pozdrawiam

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-04-09 10:13:03

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eulalia" <e...@k...pl> napisał w
wiadomości news:c55ipq$jtk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Qwax napisał:
>
> > Może i jest nieeleganckie ale jeżeli rodzice
doprowadzają do
> > tego by starszy syn poczuł się gorzej z powodu młodszego
> > dziecka to jest to głupota rodziców.
>
> Qwax, przecież to naturalne, że młodsze dziecko
> wymaga więcej uwagi, a starsze jest bardziej
> samodzielne.

Po pierwsze to że młodsze wymaga więcej (choć to to akurat
bzdura) to jeszcze wcale nie oznacza że starsz e ma dostawać
mniej!!!

I mądrzy rodzice kierują swoje działania (uwagę/uczucia) na
starsze dziecko poprzez włączenie go w obdarowywanie
uczuciami młodszego. Część obowiązków (i uczuć) przechodzić
winna przez starsze dziecko na młodsze.

> W każdej rodzinie może dojść do
> rywalizacji na tym polu. Zależy od charakteru
> dziecka.

Głównie od charakteru rodziców. Porąbana mamusia typu
"Zostaw bo ..." (z histerią w oczach) potrafi zniszczyć
wszystko - a tak naprawdę u dziecka wystarczy raz
nieopatrznie odsunąć je a zadra pozostanie na całe życie.

> Jeżeli z natury jest małym lwem i chce by
> zwracano na niego uwagę, zawsze bedzie to sytuacja
> dla niego mało komfortowa.
>
To należy na niego zwracać uwagę zawsze - szczególnie wtedy
gdy jesteście pry młodszym - można rozmawiać ze starszym
kąpiąc (karmiąc/przewijając) młodsze - o wspólnych zabawach
nie mówiąc.


> > Nie ma się co dziwić nienawiści starszego dziecka do
> > młodszego
>

Jest - bo świadczy ...(to już pisałem)
i tacy rodzice nie powinni mieć wogóle dzieci (ani młodszych
ani starszych)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-04-09 11:16:11

Temat: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Od: Gosia <x...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:

>>>Może i jest nieeleganckie ale jeżeli rodzice
>
> doprowadzają do
>
>>>tego by starszy syn poczuł się gorzej z powodu młodszego
>>>dziecka to jest to głupota rodziców.

Nie głupota, ale brak umiejętnosci.

>
> Po pierwsze to że młodsze wymaga więcej (choć to to akurat
> bzdura)

A w jakim wieku masz dzieci, że jesteś tak dobrze zorientowany ?

> I mądrzy rodzice kierują swoje działania (uwagę/uczucia) na
> starsze dziecko poprzez włączenie go w obdarowywanie
> uczuciami młodszego. Część obowiązków (i uczuć) przechodzić
> winna przez starsze dziecko na młodsze.
>

Tylko, że ten proces rozpoczyna się przed narodzinami młodszego. I wtedy
jest łatwy. Opisana sytuacjia jest inna i dużo trudniejsza.


>>Jeżeli z natury jest małym lwem i chce by
>>zwracano na niego uwagę, zawsze bedzie to sytuacja
>>dla niego mało komfortowa.
>>
>
> To należy na niego zwracać uwagę zawsze

Ciekawe, kto z niego wyrośnie.

>- szczególnie wtedy
> gdy jesteście pry młodszym

Nie sądzisz, że mlodsze poczuje się niekochane jesli nie otrzyma trochę
wyłącznej uwagi.

- można rozmawiać ze starszym
> kąpiąc (karmiąc/przewijając) młodsze - o wspólnych zabawach
> nie mówiąc.
>

A jaką zabawę proponujesz mamie, która akurat podciera młodsze dziecko.


> i tacy rodzice nie powinni mieć wogóle dzieci (ani młodszych
> ani starszych)
>

Może i nie powinni, ale mają. I chyba nie ma domu, w którym rodzeństwu
nie zdarza się pobić, pokłócić itp. Nawet jak dzieci bardzo sie kochają
i są z soba zwiazane to się zdarza.

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

DPS w Limanowej
Życie z Judytą
Troszkę offtopic
Wielkanocna pocztówka (w obronie życia poczętego)
Za duża różnica wieku ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »