Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Hohoń" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: algorytm - bledny?
Date: Wed, 30 Oct 2002 02:18:51 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 89
Message-ID: <apnc1g$i8e$1@news.tpi.pl>
References: <QsBv9.22766$aa2.266980@news.chello.at> <apmr52$qub$1@news2.tpi.pl>
<apnaf8$1bs$1@kujawiak.man.lodz.pl>
NNTP-Posting-Host: pb163.nowa-wies.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1035940720 18702 217.99.121.163 (30 Oct 2002 01:18:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Oct 2002 01:18:40 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:164837
Ukryj nagłówki
Radek wrote:
> "Hohoń" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:apmr52$qub$1@news2.tpi.pl...
>> [...]
>> A nawet przyjmujac ten opis (np. w klasycznej mechanice) precyzyjnie
>> wyliczyc da sie rozwiazania dla conajwyzej dwoch czastek. Juz dla
>> trzech opis jest przyblizony...
>> [...]
>
> Hmmm...dla dwóch to średnio lotny człowiek policzy na kartce ich
> położenie i prędkość (bo chyba to masz na myśli...jakoś nie
> doprecyzowałeś co też się "precyzyjnie wylicza"), dla trzech zrobi to
> średnio lotny komputer ze średnio lotnym programikiem.
A nie zapomniales przypadkiem o uwzglednieniu wzajemnych oddzialywan? Zwroc
uwage na uzyte przeze mnie slowo "precyzyjnie" co oznacza, ze przypomne - "bez
przyblizen". Jezeli twierdzisz, ze sie da, podaj _analityczne_ rozwiazanie
rownan ruchu np. 3 obiektow astronomicznych (dajmy na to, Slonca, Ziemi i
Ksiezyca). Nobel (z matematyki oczywiscie) gwarantowany. Chyba nie musze
przypominac, zebys uwzglednil taki drobiazg jak grawitacja? ;)
>
>> [...]
>> A wyobraz sobie, jak trudno byloby przewidziec np. ruch reki -
>> skladajacej sie z miliardow miliardow (nawet dokladnie nie wiem ilu)
>> czastek... [...]
>
> Chyba to niezbyt fortunny przykład.
> Zakładając, że cały wszechświat, lub tylko wszystko co znajduje się w
> obrębie danego stożka świetlnego można nazwać cząstkami, opisać ich
> prędkość i położenie oraz mieć pewność, że ich zderzenia są doskonale
> sprężyste to "wystarczy" komputer o potężnej mocy obliczeniowej aby
> na podstawie stanu wyjściowego X potrafił obliczyć przeszłość tego
> układu i jego przyszłość. Wystarczą do tego zwykłe równania mechaniki
> Newtona, klasycznej. Tylko, że faktycznie nie jest tyo takie proste
> :).
Bardzo interesujace :) Pomijajac juz, ze powolujesz sie na mechanike klasyczna,
ktora, jak chyba powinienes wiedziec, nie nadaje sie do opisu wlasnie czastek
elementarnych, to jeszcze dla zwiekszenia efektownosci wypowiedzi bezmyslnie
mieszasz pojecia mechaniki relatywistycznej (stozek swietlny) oraz mechaniki
klasycznej (rownania Newtona). Czlowieku, skads ty to wytrzasnal??
>
>> [...]
>> Zapoznaj sie z teoria chaosu - mowi ona m.in. o tym, ze
>> dowolnie male zaklocenie (a wiec np. dowolnie mala niedokladnosc
>> pomiaru) moze spowodowac w przyszlosci dowolnie duza zmiane ukladu,
>> w ktorym wystapila (mowiac obrazowo, machniecie skrzydel motyla w
>> Kanadzie moze spowodowac tajfun w Japonii - i to wcale nie jest
>> przesada). [...]
>
> Oooo, to chyba układ: przyczyna-skutek?
> No ale zapomniałem, że właściwie jest to pojęcie bez sensu...
Tak. W mechanice kwantowej. Ale tutaj akurat chodzi o opis klasyczny (tzn. np.
powietrze jako gaz doskonaly = wlasnie sprezyste kuleczki). Chyba nie
przypuszczales, ze ktokolwiek przy zdrowych zmyslach podejmie sie opisania
oddzialywan czastek w ilosci rzedu 10^ilestamdziesiat za pomoca mechaniki
kwantowej?
> Generalnie...
> nie odstraszajmy zbytnim dramatyzmem.
> Gadka z motylem jest chyba nieco zbyt efekciarska.
Tzn. ja bym ja nazwal raczej efektowna, bo to jest po prostu bardzo
przemawiajacy do wyobrazni przyklad z zakresu teorii chaosu. Ale jak tam sobie
chcesz :)
> No i ten snobizm..."współczesna nauka i jej dość naiwna popularna
> interpretacja"...
> Taa, co Ci maluczcy mogą wiedzieć o otaczającym ich świecie...
:) Taki juz jestem. Sorry maluczcy. Wcale nie jestem od was wiekszy, chociaz
hohoń ;)
> P.S.
> Jeżeli EpSi sam wpadł na tę teorię to gratuluję mu wyobraźni i
> inteligencji. Wielu ludzi nawet się nad taką możliwością nie
> zastanawia.
A to swoja droga masz racje, myslenia zawsze nalezy gratulowac :) Szlachetna to
umiejetnosc.
Pozdrawiam,
Hohoń
Moja strona bardzo erotyczna - http://lukaszka.republika.pl
|