Data: 2006-12-17 15:10:13
Temat: Re: all prośba
Od: "Hanka" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
... zzz napisał do ministranta :
> Wiele jednak osób nie rozumie Twej mowy, gdyż moim zdaniem,
> na pierwszy rzut oka, brak w niej konsekwencji. Trudno znaleźć dla
> Ciebie szufladkę, a ludzie lubią, gdy otoczenie jest w ich umysłach
> poszufladkowane (...)
A po mojemu to jest tak:
nawet niekoniecznie o szufladkowanie tu chodzi,
a o niezwykłą natarczywość w stosunku do
rozmówcy oraz wymuszanie odpowiedzi, tak
ja to wczoraj odbierałam.
Może dlatego odbiór mój był tak konkretny,
że *ministrant* wkroczył na tematy, dla mnie
zarezerwowane dla rozmów bardzo poważnych,
a tu - stanowiące źródło przespierania się
porównywalnego z gwarem kupców targujących
się o cenę.
> Nie wiadomo więc - czy przywołując Pisma,
> jesteś Głosicielem Słowa Bożego, czy też sarkastycznym krytykiem
> dzieła skrybów, którzy jak świat światem, pisali co im na myśl przyszło,
> bez żadnej fachowej konsultacji czy skrośnej korekty treści...
A to też może pośrednio -
mz błędnym jest założenie, iż każdy rozmówca
chce gadać o Bogu, Piśmie i t.p.tematach.
Wystarczy do tego dodać parę puszek piwa
- i nieporozumienie gotowe :)
> No a przede wszystkim, jaki jest Twój CEL.
>
> Gdy wyżej o cel Cię spytałem - mówisz, że "dupa blada"...
> Nie wiem co o tym sądzić oczyma przygodnego czytelnika.
> Który jednakże "sroce spod ogona
> nie wypadł" i sam Cię na swój widelec bierze.
Ciężkostrawne danie - ale przynajmniej wiem, że
powinnam go unikać, bo zgaga straszna...
Pozdrowienia z głębi jednej z najdłuższych nocy
tego roku.
Hanka
|