> Link do publikacji: http://glinki.com/?l=ojvd8d.


O!! To, to... dokładnie to
Dla odmiany i jak wyżej - polecam wszystkim :).
(z refleksjš nt. konsekwencji "rozgwiazdy społecznej")

wdr
ps. ty to tak sam z siebie, czy też zainspirowany powyższą, moją
rekomendacją? :)))



Ech.. różne teksty warto tu przywołać bezpośrednio - ten post też
gdyz zdaje się ...;) podaje on własną, tzn czarkową definicję ub.sz.
=============================================
----- Original Message -----
From: "cbnet" <c...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Sent: Thursday, September 25, 2003 10:40 PM
Subject: ograniczony szympans vs ewolucja (badz regresja) czlowieka [dlugie]


>
> Ewolucja nie wyklucza istnienia Boga - Stworcy czlowieka. :)
>
> Dzis w nauce istnieja koncepcje zgodnie z ktorymi rzeczywista
> ewolucja jest wspomagana doraznie ~zewnetrznie, co wyznacza
> przelomy rewolucyjne dla wydzielonych okresow, w ktorych rozwoj
> nastepuje jedynie na drodze faktycznej ewolucji.
>
> Poza tym wiadomo, iz Bog nieustannie udoskonala czlowieka - takie
> informacje zawiera Biblia. :)
>
> Z zapisow biblijnych wiadomo takze, ze ostatnim doraznym przelomem
> rewolucyjnym w rozwoju czlowieka byly skutki misji Jezusa opisanej
> w ewangeliach.
>
> Do czasow Jezusa wszyscy ludzie na calej ziemi byli jednorodni
> (m.in. wszyscy byli dla siebie wzajemnie bliznimi w pojeciu bilijnym).
> Podobnie bylo tez w czasach potopu. ;)
>
> O rozlamie, ktory dokonal sie dopiero przez Jezusa, On sam mowi
> m.in. tak: "... Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie,
> powiadam wam, lecz rozłam..." itd.
>
> Tak wiec jeszcze nigdy dotad nie bylo wsrod ludzi rozlamu tak jak
> od ok. 2 tys. lat do dzis.
>
> Wraz z pojawieniem sie nowego_czlowieka rozwoj ewolucyjny nabral
> niespotykanego dotad tempa, oraz jak nigdy dotad zaznacza sie silne
> rozwarstwienie wsrod ludzi, co jest wynikiem modyfikacji genotypu
> ludzkiego w czesci populacji, co bylo aktem doraznym i fizycznym
> oraz skutkiem misji Jezusa zgodnej z wola Boga.
>
> Poniewaz ingerencja ta objela jedynie czesc populacji ludzkiej,
> celowym bylo pozostawienie wskazowek cennych w procesie ewolucji
> zmodyfikowanych jednostek - stad wlasnie ewangelie, zawierajace
> sugestie o sposobach radzenia sobie z nowymi wlasciwosciami
> we wrogim swiecie_malp, skierowane praktycznie tylko do skazanych
> na rozwoj w nieprzyjaznym dla siebie srodowisku starego swiata
> zdominowanego przez 'szympansy'.
>
> Nie nalezy traktowac informacji biblijnych zbyt doslownie.
> Biblia to zapis slow Boga jakie dane sa czlowiekowi, aby je poznal. :)
>
> Dzieki nim czlowiek jest w stanie rozwijac pewna swiadomosc
> wlasnej rzeczywistej tozsamosci... o ile odnajdzie w sobie taka wole.
> W tym sensie Bog nie pozostawia czlowieka wylacznie samemu
> sobie, lecz daje mu wybor i pozostawia otwarta droge ku temu,
> aby poznal Prawde... :)
> no chyba ze ktos juz taka droga ma zamknieta. ;)
>
> Akt stworzenia swiata to opis symboliczny, w ktorym m.in. czasu
> nie nalezy traktowac w sposob w jaki my zwyklismy go traktowac.
>
> Interesujaca historia jest opis stworzenia pierwszego czlowieka - wyjasnia
> jak doszlo do wykreowania czlowieka od samego poczatku.
> Wynika z niej m.in. ze stworzenie czlowieka bylo celowym dzialaniem
> Boga oraz ze czlowiek w zamysle Boga pozostaje bytem parzystym,
> ktory fizycznie sklada sie z mezczyzny i kobiety, tzn ze kazdy czlowiek
> to unikalny 'komplet' m i k.
>
> Dlatego tez wszelkie zmiany w wyniku rewolucji czy ewolucji objejmuja
> niejako cale 'komplety' (m+k) oraz w rzeczywistosci odrzucenie mezczyzny
> jako istoty nie spelniajacej wymagan Boga pociaga za soba odrzucenie
> skompletowanej z nim kobiety... i odwrotnie.
>
> Malpy naczelne, o ktorych mowi sie ze sa przodkami czlowieka,
> w rzeczywistosci sa istotami odrzuconymi przez Boga w jednym z
> poprzednich etapow rozwoju czlowieka, na drodze n-okresow krokowej
> ewolucji, jako istoty nie spelniajace wymagan kwalifikacyjnych w
> jednym z poprzednich etapow rozwoju czlowieka.
>
> To ze czlowiek kiedys przypominal robaka nie oznacza jeszcze ze
> stal sie tym kim jest obecnie bez woli i celowej ingerencji sprawczej
> Boga. :)
>
> Reasumujac: czlowiek jest istota, ktora ewoluuje pomiedzy kolejnymi
> etapami doraznego udoskonalania przez Boga. :)
>
> Ewoluuje takze swiat ktory znamy.
> Zgodnie z ewangelia nastapi nawet sytuacja, gdy swiat_malp zostanie
> pokonany przez nowego_czlowieka... i to wlasnie nieustannie dokonuje
> sie doslownie na naszych oczach.
>
> Obecnie jak chyba nigdy wczesniej latwo zauwazyc, ze swiat ewoluuje
> 'pod dyktando' wlasnie nowego_czlowieka, a swiat_malp pozostal
> praktycznie zamierzchla epoka gdzies daleko w tyle. ;)
>
> Dla jasnosci: zarowno nowy_czlowiek jak i stary_czlowiek sa jak
> najbardziej stworzeniem Boga. :)
> Ewoluuje jednak tylko praktycznie nowy_czlowiek. A stary_czlowiek?
> Coz, coraz slabiej nadaza za tym nowym. ;)
>
> Dygresja: wyrazem frustracji pokonanych malp sa chocby wydarzenia
> z 11 wrzesnia 2001 roku - wytresowane malpy w akcie samobojczej
> desperacji niszczace symbole tego wszystkiego co utozsamiaja
> z widmem wlasnej porazka... itd.
>
> Tak wiec rozwoj nauki oraz technologii to prosta konsekwencja misji
> Jezusa, ktorej skutki (rowniez ewolucyjne) obserwujemy wszyscy...
> od ok. 2 tys. lat :)
>
> Co najmniej od czasow Jezusa Boga nie interesuje ksztaltowanie
> czlowieka przez kanony nakazow i zakazow (ktore okazaly sie
> nieefektywne pod wzgledem skutecznosci), lecz jego zainteresowanie
> skupia sie obecnie na nowym_czlowieku, ktoremu pozostawia wolna
> wole w jeszcze wiekszym stopniu niz kiedykolwiek, przy czym
> technicznie z punktu widzenia czlowieka nowosc polega m.in. na
> doslownie wypisanych w sercu przykazaniach Boga (czyli _biblijnego_
> Dekalogu), co Bog zapowiedzial poprzez jednego z biblijnych prorokow
> na kilkaset lat przed Jezusem.
>
> Stary_czlowiek (ktorego czesto nazywam 'szympansem' albo 'malpa')
> wciaz ma otwarta droge do dalszego rozwoju...
> w odroznieniu od zwierzat. ;)
>
> Posrod dzisiejszych ludzi istnieja tacy, ktorzy sa jak dzien oraz tacy,
> ktorzy sa jak noc i zarowno jedni jak i drudzy sa w ocenie Boga _dobrzy_. :)
> To ze sa inni, nie oznacza jeszcze ze jedni czy drudzy sa do niczego,
> lecz faktem jest iz Bog upodobal Sobie tych ktorzy sa jak dzien
> (czyli nowego_czlowieka), a pozostali ('szympansy') musza czekac
> na to, co ma stac sie takze ich udzialem, czyli rewolucyjna ingerencje,
> ktora w konwencji biblijnej jest niczym innym jak darem Ducha Swietego
> dla czlowieka. :)
>
> Dzieki takiej modyfikacji czlowiek w znaczacym stopniu (po raz n-ty)
> upodobnil sie do Boga...
> Tak jak pisalem 'szympansy' maja to jeszcze wciaz przed soba. ;)
>
> Wolna wola dopuszcza pograzanie sie w niedoskonalosci, co zwykle
> okreslamy jako bledy. ;)
>
> Mimo to nie wszyscy ci, ktorzy na dzis otrzymali juz swoj dar spelnia
> wymagania Boga jakie stawia On dla swego dziela.
> Dlatego wlasnie najlepsi i najgorsi sposrod ludzi sa dzis w pewnym
> sensie tak bardzo do siebie 'podobni', a jednoczesnie rozni od
> 'szympansow'. ;)
>
> Co sie stanie z tymi ktorzy obecnie rewolucyjne udoskonalenie
> maja juz za soba, lecz w niedalekiej przyszlosci zostana odrzuceni
> jako bezwartosciowi? - wg informacji biblijnych zostana zgladzeni
> (stana sie ostatnimi, pomimo ze obecnie sa wsrod pierwszych)...
> ale czy Bog ma zwyczaj pograzac w calkowitym zniszczeniu swe
> dzielo, ktore jest mimo wszystko doskonalsze (zli ludzie) nie niszczac
> przy tym dziela mniej doskonalego (np zwierzat)? ;)
>
> Dlatego tez kiedys ci, ktorzy skreslili sie nieodwolalnie w wyniku
> ewolucji stana sie nowymi_malpami, zas dzisiejsze 'szympansy'
> beda posrod pierwszych na rowni z nowym_czlowiekiem.
>
> Jesli wiec jestes 'szympansem' - wlasciwie nie masz sie czego
> obawiac w swiecie_nowego_czlowieka. ;)
> Jesli zas przestales byc 'szympansem' i 'zszedles z drzewa',
> zostales skazany na dokonanie wyboru pomiedzy ewolucja
> badz regresja.
>
> Czarek
>
> PS: w poscie tym wykorzystalem moje wczesniejsze publikacje
> newsowe.
>



--
"Dla mnie osobiscie cos takiego jak reinkarnacja jest praktycznie faktem."
/Czarek/