Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Czarownica" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: ankieta
Date: Mon, 26 Apr 2004 01:39:10 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 151
Message-ID: <c6hi9m$d00$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <c6dcpu$hbe$1@atlantis.news.tpi.pl> <c6died$b4p$1@atlantis.news.tpi.pl>
<c6ecnm$54l$1@nemesis.news.tpi.pl> <c6edeq$6lk$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c6eg0o$cih$1@nemesis.news.tpi.pl> <c6ercj$49g$2@news.onet.pl>
<c6h7o4$rj3$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: e8.osiedle.net.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1082936439 13312 80.48.35.8 (25 Apr 2004 23:40:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Apr 2004 23:40:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:57385
Ukryj nagłówki
> Co do przycinania, to zgoda. Ale nie ma w netykiecie (a specjalnie
> przeszukałem kilkanaście opracowań) nic o znaczku do cytowania.
> Przesadzasz, człowieku.
widac słabo szukałes bo jest ;)al etez o tym zapominam
> Poczytałem wątek i coś Ci się pomyliło, człowieku. Zobacz kto zaczął tą
> dyskusję. Najpierw (w poprzednim wątku) niejaka Solana napisała kilka
> uwag i pytań. I potem, w obecnym wątku, niejaka MOLNARka natychmiast
> zarzuciła że nie było odpowiedzi na te pytania/uwagi, dodatkowo
> dorzuciła kilka swoich "wniosków".
> Zaraz. Ktoś o coś prosi. w sposób jaki uznaje za stosowne. Jeśli komuś
> to nie odpowiada - przecież może to pominąć, zignorować, itp. Jeśli coś
> chce wiedzieć - DODATKOWO - może spytać. Tak NORMALNIE spytać, nie w
> sposób pretensjonalno-kąśliwo-złośliwy, jak to zrobiły Solana i MOLNARka.
z tak kąśliwie tego nie zrobiły !
> Chyba nie zauważyłeś, ale na początku napisano o tym czemu ma służyć
> ankieta. OK, w poprzednim wątku, ale dotyczącym tej samej ankiety.
> Czytaj dokładnie, człowieku.
jest cos takiego w badaniach naukowych jak jak wyjasnienie w ankiecie o co i
dlaczego ! w smej ankiecie czy kwestionariuszu a nie gdzies pobocznie!
> > Zwyczajem a nawet obowiązkiem, naukowym jest przedstawić się, z jakiej
> > jest się uczelni i czego dotyczą badania.
> Nie ma takiego zwyczaju, zazwyczaj ludzie podają jedynie po co to robią,
> rzadkością jest podanie uczelni czy innych danych.
jest , talki zwyczaj o ile sie robi takie bdania na reprezentatywnej próbie
i osobiscie ;) net daje co tu duzo mówic spora anonimowość
> > Na dobrą sprawę na egzaminie ktoś może się do tego teoretycznie
> > przyczepić.
>
> Jakim egzaminie? Chyb wymyśliłeś sobie historię.. :)
a ty wiesz chcoiaz o czym mówisz??Mog sie do tego przyczepic na egzaminie !
> Nie ma podstaw decydować o tym co jest wyznacznikiem jakości dla autora
> ankiety. Czyli Twoja rada jest OK, tylko w sumie nie wiadomo o jaki
> aspekt jakości tego badania Ci chodzi.
chociazb yszacunku do ankietowanych
Twoja ankieta nie dość, że internetowa (1/5mieszkańcy Wawy, z reguły
> > dobrze sytuowani, więksi "światowcy" itp.) to posiada z założenia błąd
> > polegający na tym, że ogłaszasz ją na tych grupach, w tych miejscach,
> > które się tobie podobają, nie jest to dobór losowy. Jaką poprawkę
> > weźmiesz? Przy tak poważnych pytaniach.
> No przesadziłeś z tym rozkładem ("..1/5 mieszkańcy Wawy.."), tym
> bardziej że nie wiemy gdzie jeszcze ankieta była zbierana. Ta sama uwaga
> do argumentu "ogłaszasz ją na tych..." - nie wiadomo gdzie jeszcze
> ankieta była zbierana.
Widzialam ja na kilku grupach jak dla mnie dających całkowicie nie
reprezentatywna próbe
> > I właśnie o to chyba się rozchodzi. Robiąc badania do magisterki
> > zauważyłem, że wielu ludzi chce zrobić jak najbardziej powazne badania
> > ale nie ma najmniejszej ochoty zniżać się do poziomu ankietera żeby
> > przeprowadzić autentyczny sondaż.
ja robiłam bdania osobiscie z autentyznym sondazem ale co kto woli jakośc
czy ilosć - autorka postawiła na ilość zwzywszy n ato ze na kilku ni
epowizanych ze soba grupach ankieta sie pojawiła
> Bez sensu? Dlaczego opracowanie 40 (a nawet 100) pytań jest bezsensowne?
> Im więcej danych, tym lepszy obraz. Jeśli autor ankiety uważa że właśnie
> taka ilość pytań jest mu potrzebna, to jego sprawa. Jeśli
> ankietowanemu to nie pasuje - po prostu nie wypełnia ankiety.
> A co do korelacji - to też sprawa autora. Pokaż mi, proszę, gdzie tutaj
> są takie zależności które skutkują bezzasadnością niektórych pytań.
wyjśnił Specjal dośc jasno co miał na myśli! ankiete miedzy innycmi
przeprowaza sie dlatego zeby wykzac korelacje pomiędzu pozczególnymi
wskażnikami i zmiennymi , a niekt pytania sa zbęde no i ilośc przy pytaniach
otwartych ! zuwz jedno kazdy moze udzilic innej odpowiedzi tzreba to potem
poggrupowć i przypisać danej grupie potem umiescic w tabeli etc dajmy na to
kazdy udzieli 100 inhnych odpowiedzi trzeba znależć takie kt pasuja do
siebie i stworzyc grupe odp kt umieszcza sie w tabeli - tez uwzm ze
zdecydowanie za duzo pytan otwartych
> > Do tego są pytania opisowe także na samą część badawczą wyjdzie min.
> > 200 stron. Chyba, że nie masz zamiaru poważnie podejść do badań, jak
> > sama piszesz, naukowych albo promotora mało obchodzi co robią
> > studenci, bywa że sam nie potrafi robić badań.
no własnie zajmie przy takiej ilości pytan otwartych około 200 stron a
gdzie teoria wnioski etc
> > Temat krąży wokół spraw ciężkich i drążenie "a czy kochasz tate? a
> > mamę? a czy byś ich zamienił? itd. zwłaszcza u osób niechcących się
> > wgłębiać w autoanalizę spowoduje mniej lub bardziej świadome kłamanie,
> > (jedna trzecia pytań to pytania "negatywne" -związane z krzywdą ew.
> > doznaną od rodziców.).
> > Jesli ktoś miał trudne dzieciństwo to z reguły "nie pamięta", masz
> > pytania sprawdzające prawdomówność w teście?
> >
>
> A tutaj to się mylisz. Ludzie (dorośli) bardzo eksponują to co ich
> spotkało w dzieciństwie, jakie ono było, niezleżnie od tego czy było
> proste, czy trudne. A jeśli dochodzi do tego anonimowość, to bardzo
> często totalnie puszczają im hamulce.
nie zawsze , wiec mozesz własnie ty się mylic - ludzie z niechęcią
odpowiadaja ana pytania trudne a jesli do tego mieli trudne dzieciństwo to
juz badź pewien z enie otwoeraja sie tak szybko nawet jesli ankieta jest
anonimowa
> > Pomogłoby a owszem. Jeden z prozaicznych powodów to nawiązanie
> > kontaktu z ankietowanym, szacunek dla niego, no i takie są wymogi
> > profesji naukowca.
> >
>
> Nawiązanie kontaktu - owszem. Ale zobacz (na przykładzie Solany i
> MOLNARki, jak podeszły potencjalne ankietowane - pretensje i kąśliwe
> uwagi od samego początku.. Więc gdzie tu miejsce na szacunek?
a gdzie miejsce na sza cunek osoby kt przeprowadza ankiete na kilku róznych
grupach i na pytanie dotyczące ankiety reaguje tak samo jak tutaj ?? a
pytania Molnarki i Solany nie były kąśliwe i złośliwe
Iwona
|