antyperspiranty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31

21. Data: 2003-10-21 16:59:54

Temat: Re: antyperspiranty
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 21 Oct 2003 03:00:45 +0200, Klaudia <d...@w...pl> wrote:

>Pot nie "pachnie". Jest bezwonny. Zapach powoduja bakterie, dla ktorych jest
>on pozywka.

Mhm... czyli prawda to co slyszalam - ze frutarianie poca sie
bezwonnie ;)
Ale z tymi bakteriami ciekawa sprawa - pod pachami zyja inne bakterie
niz w innych miejsach na ciele?

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-10-21 17:28:33

Temat: Re: antyperspiranty
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 21 Oct 2003 07:54:16 +0200, Grzegorz Szyszlo
<z...@w...lublin.pl> wrote:

>czy sugerujesz ze wysilek na mrozie prowadzi do nowotworu?

Zostawiajac temat nowotworu, ja rozumuje w ten sposob, ze jesli w
zdrowym organizmie zachodza jakies naturalne procesy - czemus maja
one sluzyc.
Pot podobno ma schladzac organizm (czy z tymi toksynami to tak po
prostu przy okazji?). Pod pachami jest cieplej wiec sie tam mocniej
pocimy. Czy pod pachami nie znajduja sie wezly chlonne? Nie jestem
pewna ale chyba tak... ? Czy one nie potrzebuja tego chlodzenia?

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-10-21 20:17:16

Temat: Re: antyperspiranty
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sabinka napisał/a w news:bn41d2.3vvhn57.1@sa.re:

> Pot podobno ma schladzac organizm [ciach]

Tak. Ale wcale nie jest tak, że człowiek po pachami poci się
najmocniej. Po prostu w tym miejscu jest utrudniony dostęp powietrza,
nie ma parowania, a tym samym pot pozostaje na tyle długo, że staje się
pożywką dla bakterii. Stąd powstaje nieprzyjemny zapach.

> Czy pod pachami nie znajduja sie wezly chlonne? Nie jestem
> pewna ale chyba tak... ?

Są. Powinnaś o tym wiedzieć z SP.

> Czy one nie potrzebuja tego chlodzenia?

Yyyyy?? Że jak??

mips zdziwiona

--
KUBA, najnowszy troll pru => http://mojulubionytroll.w.interia.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-10-21 21:45:38

Temat: Re: antyperspiranty
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

mips <m...@p...pl> napisał(a):

> Sabinka napisał/a w news:bn41d2.3vvhn57.1@sa.re:
> > Czy one nie potrzebuja tego chlodzenia?
>
> Yyyyy?? Że jak??

No wiesz, wariant z toksynami upadł, to mamy propozycję termiczną.

Osobiście postuluję teorię trzecią, nuklearną: zabłąkane neutrino obija się
wśród splątanych włosów pod pachą, aż w końcu pierdut! Przywali w jakieś DNA
i nieszczęście gotowe.

NMSP,

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-10-22 03:28:20

Temat: Re: antyperspiranty
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 21 Oct 2003 20:17:16 +0000 (UTC), mips
<m...@p...pl> wrote:

>Tak. Ale wcale nie jest tak, że człowiek po pachami poci się
>najmocniej. Po prostu w tym miejscu jest utrudniony dostęp powietrza,
>nie ma parowania, a tym samym pot pozostaje na tyle długo, że staje się
>pożywką dla bakterii. Stąd powstaje nieprzyjemny zapach.

O, i sprawa zapachu zostala rozwiazana... dziekuje.
Nie wszystko jest dla mnie dalej jasne w tej sprawie ale juz EOT bo
widze ze jestescie bardzo rozdraznieni (/zlosliwi?)

>Są. Powinnaś o tym wiedzieć z SP.

W SP. uczono mnie tez Republik Radzieckich na pamiec - bije sie w
piers ze nie pamietam ;p
Jak sie rozmnaza pantofelek tez bym juz nie umiala opowiedziec.
Wogole nie pamietam aby byla poruszana na biologii tematyka wezlow
chlonnych. Ale pamietam, jak sie balam odpytki z nazw ludzkich kosci.
Jesli niektore teraz znam to nie dlatego, ze kiedys kazano mi sie ich
wykuc.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-10-22 09:19:53

Temat: Re: antyperspiranty
Od: Grzegorz Szyszlo <z...@w...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers wrote:

> No wiesz, wariant z toksynami upadł, to mamy propozycję termiczną.

srodowisko kriogeniczne jest niezbedne tylko w przypadku
reakcji termo-jadrowych. a to zupelnie inna czesc ciala, zreszta
calkiem na wierzchu ze skutecznym systemem chlodzenia,
zeby rdzen sie nie stopil :))))

znik.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-10-22 19:09:57

Temat: Re: antyperspiranty
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sabinka napisał/a w news:bn54hk.3vvh6er.1@sa.re:

> O, i sprawa zapachu zostala rozwiazana... dziekuje.
> Nie wszystko jest dla mnie dalej jasne w tej sprawie ale juz EOT
> bo widze ze jestescie bardzo rozdraznieni (/zlosliwi?)

Eee, ten tego... mnie się zdawało, że Ty tak piszesz "zaczepinie", ale
OK - wyjaśniło się:)

> W SP. uczono mnie tez Republik Radzieckich na pamiec - bije sie w
> piers ze nie pamietam ;p [dziab]

Właściwie to nie pamiętam, czego mnie uczono w SP, ale w tym czasie
wiedzę nt. człowieka 'czerpałam' z francuskiej kreskówki "Było sobie
życie". IMO fantastyczny sposób na uświadamianie niwiniątek;) jak jest
zbudowany i jak funkcjonuje ludzki organizm.

mips

--
KUBA, najnowszy troll pru => http://mojulubionytroll.w.interia.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-10-24 13:48:32

Temat: Re: antyperspiranty
Od: Klaudia <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mhm... czyli prawda to co slyszalam - ze frutarianie poca sie
> bezwonnie ;)
> Ale z tymi bakteriami ciekawa sprawa - pod pachami zyja inne bakterie
> niz w innych miejsach na ciele?
>
Wybacz, ze odpowiadam z poslizgiem :-)
Ostatnio na mikrobiologii dowiedzialam sie, ze flora bakteryjna roznych
czesci ciala jest nieco odmienna. W sumie to logiczne, bo rozne czesci
naszego ciala sa narazone na troche inne czynniki, np. temperature itp.

pozdrawiam
Klaudia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-10-29 18:33:31

Temat: OT: problemy z wyslawianiem sie ;) (Re: antyperspiranty)
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 22 Oct 2003 19:09:57 +0000 (UTC), mips
<m...@p...pl> wrote:

>Eee, ten tego... mnie się zdawało, że Ty tak piszesz "zaczepinie", ale
>OK - wyjaśniło się:)

Widze, ze jednak z moim wyslawianiem sie jest cos nie tak, skoro nie
tylko casus widzi w moich slowach zaczepki, choc ich nie planuje.
Moze ktos wskaze mi, co powinnam zrobic, aby moje slowa brzmialy mniej
zaczepnie?

>Właściwie to nie pamiętam, czego mnie uczono w SP, ale w tym czasie
>wiedzę nt. człowieka 'czerpałam' z francuskiej kreskówki "Było sobie
>życie". IMO fantastyczny sposób na uświadamianie niwiniątek;) jak jest
>zbudowany i jak funkcjonuje ludzki organizm.

Ciagle jak natrafie na ten serial - lubie go obejrzec.

A w SP - mysle, ze jesli ktos wytlumaczylby mi o wezlach chlonnych
tak, jak tlumaczyc sie powinno uczniowi SP - zapamietalabym.
Tej jesieni zaczelam studia i zaskoczona jestem tym, jak wiekszosc
wykladowcow potrafi obrazowo opowiadac o temacie lekcji, jak
przytaczaja przyklady, aby zainteresowac nas. Troche to dla mnie
dziwne ze dopiero teraz spotkalam takich nauczycieli. Uczenie w ten
sposob dzieci wydaje mi sie wazniejsze niz uczenie doroslych ludzi,
ktorzy przyklady sami sobie potrafia znalezc, choc oczywiscie cieszy
mnie, ze wyklady sa ciekawe.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-10-29 18:40:54

Temat: Re: problemy z wyslawianiem sie ;) (Re: antyperspiranty)
Od: "Robert" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@s...re,
Sabinka <s...@w...pl>:
> On Wed, 22 Oct 2003 19:09:57 +0000 (UTC), mips
> <m...@p...pl> wrote:
>
>> Eee, ten tego... mnie się zdawało, że Ty tak piszesz "zaczepinie",
>> ale OK - wyjaśniło się:)
>
> Widze, ze jednak z moim wyslawianiem sie jest cos nie tak, skoro nie
> tylko casus widzi w moich slowach zaczepki, choc ich nie planuje.

Nie obraz sie, ale faktycznie cos w tym jest, choc ja staram sie takich
rzeczy nie zauwazac.

> Moze ktos wskaze mi, co powinnam zrobic, aby moje slowa brzmialy mniej
> zaczepnie?

Przy okazji Ci wskaze. Duzy plus, ze chcesz to zmienic.
P.S. Tez mam (mialem?) ten problem, tzn. brzmialem zlosliwie dla innych bez
takiej mojej intencji. Walka dluga, ale podobno sie poprawia.

> A w SP - mysle, ze jesli ktos wytlumaczylby mi o wezlach chlonnych
> tak, jak tlumaczyc sie powinno uczniowi SP - zapamietalabym.
> Tej jesieni zaczelam studia i zaskoczona jestem tym, jak wiekszosc
> wykladowcow potrafi obrazowo opowiadac o temacie lekcji, jak
> przytaczaja przyklady, aby zainteresowac nas.

To fajnie, ze dobrze trafilas. Ja mialem nieco odmienne doswiadczenie: chyba
trafilem na niezla podstawowke i (mimo roznych ukonczonych studiow) na tej
wiedzy w zasadzie bazuje do dzisiaj.

> Troche to dla mnie
> dziwne ze dopiero teraz spotkalam takich nauczycieli.
Lepiej pozno niz wcale - korzystaj z tego!

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta