"Yelo vel Redart" <r...@c...op.pl> wrote in message
news:hb1jcd$gbi$1@news.onet.pl...
> Mam pytanie pomocnicze ...
> Czy ktokolwiek na tej grupie miał/ma osobisty kontakt z Żydem mówiącym
> płynnie po polsku, wystarczajaco długi, żeby z nim porozmawiać o poglądach
> itp itd ? Nie mówię o politykach z telewizora, redaktorach gazet i szefach
> banków
> tylko o osobistych znajomościach - sąsiad, kolega na studiach, ewentualnie
> szef w firmie.
> Są Ci Żydzie w Polsce, czy są gdzieś 'w bunkrach pod Polską' ?
>
> Edwardzie - bez ściemy ... Jesteś Żydem ? Możesz coś o swojej
> rodzinie powiedzieć ? Byli ubekami, politrukami, bankierami ?
> Śmierdzączosnkiem i parchem ? Pytam - bo coś tam ze dwa razy
> się przyznałeś w oparach gorących dyskusji - raz, że dziadek,
> potem, że Ty sam ... Jak to jest ?

Nie jestem Edwardem, ale mam znajomych parchów mówiących świetnie po
polsku i sabatujących. Nie przeszkadzają mi - nie pchają się do polityki,
władzy, banków.
I nigdy nie byłem Żydem, żydem, takoż nie jestem i nie będę.
A wymienieni to Chazarowie, nie Polacy, Zasługują na szacunek. Najgorsze
jest wojujące syjonistyczne parchło. Na krem fanatyków.