>Jest ich sporo... ale jeden jest najskuteczniejszy: nie chorowaae i myae
>codziennie nogi przed i po posi?ku w wodzie o temp 42+/-0.5 stopnia C, z
>niewielk? ilo?ci? b?ota skonsensowanego (jest w ka?dej aptece 100g na 2 litry
>wody). Uwaga woda musi byae przegotowana - inaczej ski?nie i astama powróci.
>Potem, kiedy ju? umyjemy sobie nogi i zjemy misk? stawiamy ko?o kaloryfera lub
>na s?onecznym miejscu - paruj?c drobiny b?ota unoszone s? do góry i dzia?aj?
>koj?co na nasze biedny uk?ad oddechowy. A przy okazji mamy czyste nogi...

jakby to skomentowala moja 12-sto letnia znajoma:
"wszyscy sie smieja"....


__________________________
rafa? 'pascalek' cygnarowski | |
mailto: r...@p...pl | Chwilowy brak sygnaturki |
http://www.kmr.pb.bielsko.pl/~pascalek |__________________________|