Data: 2004-02-05 14:54:40
Temat: Re: ataki paniki
Od: Stokrotka <d...@2...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna_Maria napisał:
> Użytkownik "Stokrotka" <d...@2...pl> napisała:
>
>>(..) dopadlo mnie to niewiadomo skad.
>
>
> W psychopatologii przyczyny lękow i fobii maja swoje wyjasnienie, to sie nie
> bierze z nieba. Poczytaj, moze cos Ci to rozjasni.
Poczytalam, studiuje;-), i terapeutyzowalam. Znam przyczyne. To
okreslenie " dopadlo mnie to niewiadomo skad" wzielo sie z tad, ze objaw
wystapil duzo po przyczynie i w tamtym momencie nie mozna tego bylo
powiazac z przyczyna, a wygladalo to tak jakby faktycznie cos we mnie
lomotnelo ot tak sobie
>
>
> Ok, ale tak czy siak zostajemy z tym "sama na sam" - najlepszy partner nie
> wejdzie do naszej glowy i nie przezyje tego za nas.
>
Masz racje, masz zupelna racje. z poprzednim partnerem mowilam o tym
duzo, rozumial... Z obecnym nie rozmawiam za bardzo na te tematy bo
wydaje mi sie ze nie zrozumie. Wie ze mam lęki i wystarczy mi to ze
czasem mocniej go chcwyce za reke.
pozdrawiam
Stokrotka
>
|