« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2011-08-29 11:02:49
Temat: Re: autonomia czy egoizmW dniu 2011-08-29 10:12, medea pisze:
> W dniu 2011-08-29 09:39, Hanka pisze:
>>
>> Tyle, że owa decyzja dotyczyła sposobu spędzenia
>> wakacji, owego znajomego i jego żony, stąd mój znak
>> zapytania - bez wnikania w szczegóły związku - ale
>> skoro już pozwolono tematowi zaistnieć publicznie,
>> to i ja pozwoliłam sobie zastanowić się chwilę nad tą
>> - czy aby na pewno - autonomią.
>
> To na pewno nie jest autonomia, tylko zwykły egoizm - jeżeli sytuacja
> rzeczywiście wygląda tak, jak została tu przedstawiona. Być może nie
> znamy całego tła - np. poprzednie wakacje spędzali wyłącznie wg wymagań
> i oczekiwań żony.
>
> Ewa
Najbardziej trafna znajomość owego tła należy tylko do nich obojga.
Dlatego głębiej nie zastanawiałbym się nad tym przykładem.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2011-08-29 11:05:50
Temat: Re: autonomia czy egoizmW dniu 2011-08-29 12:57, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:j3fr1j$vm4$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-08-29 11:47, Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:j3fmkl$duf$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2011-08-29 11:24, Ghost pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:j3fl1t$6hi$1@news.onet.pl...
>>>>>> W dniu 2011-08-29 10:29, Ghost pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Jak wynika wprost z ukladu cytatow, tego kto stwierdzil, ze:
>>>>>>> "(powinna być) ona ściśle określona w ramach obowiązków"
>>>>>>
>>>>>> Najpierw miałeś tę wątpliwość w stosunku do michała. A zwrot "no
>>>>>> mówię..." zdaje się nawiązywać do tego.
>>>>>
>>>>> Ojej, wcielas sie w tym samym stylu co i on to kontynuowalem.
>>>>
>>>> Ale Twoje wnioski są o kant d... rozbić, ponieważ ja i michał jesteśmy
>>>> pewnie na dwóch różnych końcach skali pt. "wiek i doświadczenie". No,
>>>> może na skali wieku jesteśmy odrobinę bardziej zbliżeni. ;)
>>>>
>>>>>> Od samego początku. Czemu miał służyć ten przykład z menedżerem?
>>>>>
>>>>>
>>>>> Juz nic, nie przejmuj sie.
>>>>
>>>> Jesteś zwykłym bucem. Mówił Ci już to ktoś?
>>>
>>> Use KF, Luke.
>>
>> Zrobienie dla Ciebie tego wyjątku naruszyłoby moje zasady, a więc moją
>> autonomię.
>
> Czytanie na co odpowiadasz zapewne takoz, wszak nie byloby wtedy
> okazji do wyzywania ludnosci od bucosci.
>
Hm, po czym wnosisz, że nie czytam?
Spójrz jeszcze raz na zakończenie swego wywodu:
"...moglby rzucic tu nieco swiatla"
Może i "mógłby", ale widocznie NIE rzucił. Mogę się domyślać, co też
chciałeś powiedzieć, ale wcale nie muszę, ponieważ nie jest to takie
oczywiste. A Ty możesz z uporem maniaka powtarzać, że nie czytam ze
zrozumieniem, ale to po prostu bucowate jest. I zdania w tej kwestii nie
zmienię.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2011-08-29 11:10:01
Temat: Re: autonomia czy egoizmW dniu 2011-08-29 13:02, michał pisze:
>
> Najbardziej trafna znajomość owego tła należy tylko do nich obojga.
> Dlatego głębiej nie zastanawiałbym się nad tym przykładem.
>
Oczywiście, że tak. Można najwyżej pofantazjować i zastanawiać się nad
już wyabstrahowanym przykładem. Inaczej niewiele mielibyśmy "przykładów"
do zastanawiania się, ponieważ zazwyczaj tło znamy ograniczone. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2011-08-29 11:18:06
Temat: Re: autonomia czy egoizmGhost pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:j3fqbn$4l4$1@node2.news.atman.pl...
>> Ghost pisze:
>>
>>>> Czy to jest jeszcze autonomia, czy już egoizm?
>>>
>>> Nie wiem ile michal ma lat i ile w zyciu widzial. Ale przyklad managera
>>> jasno okreslajacego obszar swoich kompetencji poprzez wprowadzanie w
>>> zycie
>>> wlasnych, autonomicznych decyzji, gdzie nie do konca wiadomo czy maja
>>> one
>>> sluzyc skutecznemu zarzadzaniu czy zalatwiaja przede wszystkim jego
>>> egoistyczne potrzeby (chwilowe zapunktowanie) moglby rzucic tu nieco
>>> swiatla.
>>
>> Takiego menedżera wbrew pozorom też obowiązują pewne reguły.
>> Jedna z podstawowych zasad prawa pracy głosi, że pracownicy mają
>> równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków,
>> zaś jakakolwiek dyskryminacja jest niedopuszczalna. Autonomia decyzji
>> menedżera nie może więc łamać prawa.
>
> Ojaciekrece, pomijajac skutecznosc tego typu przepisow, to gdzie ja
> pisalem cokolwiek o nierownym traktowaniu?
Jakież to są zatem autonomiczne decyzje menedżera, które nie
uwzględniają interesów podwładnych i wynikają tylko z jego egoistycznych
pobudek np chęci zapunktowania. Poproszę o konkrety.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2011-08-29 11:20:27
Temat: Re: autonomia czy egoizmW dniu 2011-08-29 10:02, Hanka pisze:
> On 28 Sie, 22:39, michał<6...@g...pl> wrote:
>> W dniu 2011-08-28 22:05, Hanka pisze:
>>> Jedna z osób podejmuje pewną decyzję, powołując się
>>> na swoją niezawisłość i autonomię.
>>> Druga - odbiera to jako egoizm.
>> No ale diabeł tkwi w tym, że ten osobnik, który w związku partnerskim
>> podejmuje decyzje służące tylko jemu a nie związkowi, niesłusznie
>> powołuje się na autonomię. Swój egoizm nazywa tylko autonomią (bo to
>> brzmi dostojniej). Inaczej mówiąc tę autonomię nadał sobie sam. Takie
>> dał sobie prawo.
>
> O.
> I tu chyba trafiasz w sedno.
> Przynajmniej jeśli chodzi o opisaną przeze mnie sytuację.
> Ale, wędrując przez najróżniejsze słowniki i dysputy,
> spotykam się z różnymi rozszerzeniami pojęcia autonomii,
> dokonywanymi na przykład pod kątem filozofii czy prawa.
> Tak, że - temat zostawiam na długie zimowe ;)
>
>>> Mamy to, o czym mówi Ghost - podobieństwo w odbiorze.
>>> Wynikające być może z niedokładnego rozumienia pojęć,
>>> _emocjonalnie_ odbieranych jako pokrewne.
>> W przypadku związku, druga strona na to pozwala, lub po prostu myli
>> pojęcia. Dla tej osoby słowo autonomia kojarzy się z egoizmem, ale jak
>> ta osoba sama to nazywa, zależy od jej systemu pojęciowego, jaki posiada.
>
> W przytoczonej sytuacji człek podjął decyzję,
> powołując się na swoją "autonomię", zaś jego
> partnerka określiła to mianem "wstrętnego egoizmu".
>
> Taak... rozwikłanie tego dylematu (czym jest ta decyzja)
> pozostawię jednak owej parze :)
Też bym tak zrobił. Ale okazja do podyskutowania była... :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2011-08-29 11:24:03
Temat: Re: autonomia czy egoizm
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:j3frqe$2sd$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-29 12:57, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:j3fr1j$vm4$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-08-29 11:47, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:j3fmkl$duf$1@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2011-08-29 11:24, Ghost pisze:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:j3fl1t$6hi$1@news.onet.pl...
>>>>>>> W dniu 2011-08-29 10:29, Ghost pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Jak wynika wprost z ukladu cytatow, tego kto stwierdzil, ze:
>>>>>>>> "(powinna być) ona ściśle określona w ramach obowiązków"
>>>>>>>
>>>>>>> Najpierw miałeś tę wątpliwość w stosunku do michała. A zwrot "no
>>>>>>> mówię..." zdaje się nawiązywać do tego.
>>>>>>
>>>>>> Ojej, wcielas sie w tym samym stylu co i on to kontynuowalem.
>>>>>
>>>>> Ale Twoje wnioski są o kant d... rozbić, ponieważ ja i michał jesteśmy
>>>>> pewnie na dwóch różnych końcach skali pt. "wiek i doświadczenie". No,
>>>>> może na skali wieku jesteśmy odrobinę bardziej zbliżeni. ;)
>>>>>
>>>>>>> Od samego początku. Czemu miał służyć ten przykład z menedżerem?
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Juz nic, nie przejmuj sie.
>>>>>
>>>>> Jesteś zwykłym bucem. Mówił Ci już to ktoś?
>>>>
>>>> Use KF, Luke.
>>>
>>> Zrobienie dla Ciebie tego wyjątku naruszyłoby moje zasady, a więc moją
>>> autonomię.
>>
>> Czytanie na co odpowiadasz zapewne takoz, wszak nie byloby wtedy okazji
>> do wyzywania ludnosci od bucosci.
>>
>
> Hm, po czym wnosisz, że nie czytam?
> Spójrz jeszcze raz na zakończenie swego wywodu:
>
> "...moglby rzucic tu nieco swiatla"
>
> Może i "mógłby", ale widocznie NIE rzucił.
Po czym leci kilka postow oraz Twoich odpowiedzi, z ktorych wynika, ze w
ogole nie czytasz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2011-08-29 11:25:19
Temat: Re: autonomia czy egoizm
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:j3fsi0$4l4$4@node2.news.atman.pl...
> Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:j3fqbn$4l4$1@node2.news.atman.pl...
>>> Ghost pisze:
>>>
>>>>> Czy to jest jeszcze autonomia, czy już egoizm?
>>>>
>>>> Nie wiem ile michal ma lat i ile w zyciu widzial. Ale przyklad managera
>>>> jasno okreslajacego obszar swoich kompetencji poprzez wprowadzanie w
>>>> zycie
>>>> wlasnych, autonomicznych decyzji, gdzie nie do konca wiadomo czy maja
>>>> one
>>>> sluzyc skutecznemu zarzadzaniu czy zalatwiaja przede wszystkim jego
>>>> egoistyczne potrzeby (chwilowe zapunktowanie) moglby rzucic tu nieco
>>>> swiatla.
>>>
>>> Takiego menedżera wbrew pozorom też obowiązują pewne reguły.
>>> Jedna z podstawowych zasad prawa pracy głosi, że pracownicy mają
>>> równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków,
>>> zaś jakakolwiek dyskryminacja jest niedopuszczalna. Autonomia decyzji
>>> menedżera nie może więc łamać prawa.
>>
>> Ojaciekrece, pomijajac skutecznosc tego typu przepisow, to gdzie ja
>> pisalem cokolwiek o nierownym traktowaniu?
>
> Jakież to są zatem autonomiczne decyzje menedżera, które nie uwzględniają
> interesów podwładnych i wynikają tylko z jego egoistycznych pobudek np
> chęci zapunktowania. Poproszę o konkrety.
Przylapalas mnie. Takie decyzje nie istnieja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2011-08-29 11:28:54
Temat: Re: autonomia czy egoizmW dniu 2011-08-29 10:13, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
> news:294d3af0-54a7-4608-86a1-8ba0b42973b8@x11g2000yq
x.googlegroups.com...
> On 28 Sie, 22:39, michał <6...@g...pl> wrote:
>
>> W przytoczonej sytuacji człek podjął decyzję,
>> powołując się na swoją "autonomię", zaś jego
>> partnerka określiła to mianem "wstrętnego egoizmu".
>
> Nic tak nie wk.... jak nazywanie wlasnej prymitywnej cechy czyms godnym
> szacunku.
>
Łatwo Ciebie wk... :)
Mnie to jakoś nie rusza.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2011-08-29 11:30:43
Temat: Re: autonomia czy egoizm
Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:j3ft5t$rh1$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-08-29 10:13, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:294d3af0-54a7-4608-86a1-8ba0b42973b8@x11g2000yq
x.googlegroups.com...
>> On 28 Sie, 22:39, michał <6...@g...pl> wrote:
>>
>>> W przytoczonej sytuacji człek podjął decyzję,
>>> powołując się na swoją "autonomię", zaś jego
>>> partnerka określiła to mianem "wstrętnego egoizmu".
>>
>> Nic tak nie wk.... jak nazywanie wlasnej prymitywnej cechy czyms godnym
>> szacunku.
>>
>
> Łatwo Ciebie wk... :)
Nie latwo.
> Mnie to jakoś nie rusza.
A mnie owszem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2011-08-29 11:32:13
Temat: Re: autonomia czy egoizmGhost pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:j3fsi0$4l4$4@node2.news.atman.pl...
>> Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:j3fqbn$4l4$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Ghost pisze:
>>>>
>>>>>> Czy to jest jeszcze autonomia, czy już egoizm?
>>>>>
>>>>> Nie wiem ile michal ma lat i ile w zyciu widzial. Ale przyklad
>>>>> managera
>>>>> jasno okreslajacego obszar swoich kompetencji poprzez wprowadzanie
>>>>> w zycie
>>>>> wlasnych, autonomicznych decyzji, gdzie nie do konca wiadomo czy
>>>>> maja one
>>>>> sluzyc skutecznemu zarzadzaniu czy zalatwiaja przede wszystkim jego
>>>>> egoistyczne potrzeby (chwilowe zapunktowanie) moglby rzucic tu
>>>>> nieco swiatla.
>>>>
>>>> Takiego menedżera wbrew pozorom też obowiązują pewne reguły.
>>>> Jedna z podstawowych zasad prawa pracy głosi, że pracownicy mają
>>>> równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych
>>>> obowiązków, zaś jakakolwiek dyskryminacja jest niedopuszczalna.
>>>> Autonomia decyzji menedżera nie może więc łamać prawa.
>>>
>>> Ojaciekrece, pomijajac skutecznosc tego typu przepisow, to gdzie ja
>>> pisalem cokolwiek o nierownym traktowaniu?
>>
>> Jakież to są zatem autonomiczne decyzje menedżera, które nie
>> uwzględniają interesów podwładnych i wynikają tylko z jego
>> egoistycznych pobudek np chęci zapunktowania. Poproszę o konkrety.
>
> Przylapalas mnie. Takie decyzje nie istnieja.
Chyba nie ja pierwsza i pewnie nie ostatnia mam wrażenie, że dyskusja z
Tobą sprowadza się finalnie do tego, że usiłujesz z rozmówcy zrobić
ignoranta, który nie rozumie Twoich oczywistych oczywistości.
Otóż ja niestety nie rozumiem, co autor miał na myśli, bo i zresztą w
dyskusji nie chodzi chyba o to, żeby się czegoś domyślać.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |