Data: 2010-07-17 08:25:08
Temat: Re: b?d? powtarza? sobie
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-07-17 10:17, kant.or pisze:
> U?ytkownik "cierpka"<c...@a...pl> napisa?
>
> nie da?e? rady bo..........?
>
> Kurcze, najpierw, w chwili najgorszej rozpaczy,
dlaczego byłeś w takiej rozpaczy
> chcia?em to zrobi? kuchennym no?em, ale...
> jako? mie przesz?o po kilku przymiarkach
> (ostatnia na pod?odze, n? zapar?em o dywan).
> Raz, ?e m?g?bym prze?y?, dwa, tak czy tak,
> flaki by si? wyla?y - fe, jeszcze mnie ?ona nie
> opu?ci?a i dzieci by?y w domu, no to w ko?cu
> zrezygnowa?em, kiedy zda?em sobie spraw?,
> ?e jestem strasznym w sumie tch?rzem :o/
>
> Inna my?l, to wypi? flaszk? na mrozie,
> no i w lesie, ?eby nikt nie widzia?,
> oprze? si? o drzewo i tak zasn??,
> ale raz, ze jest ju? akurat lato
> (wtedy by?a wczesna wiosna),
> a dwa, ?e troch? boj? si? wilk?w
> czy tam dzik?w, marnie by by?o
> umiera? b?d?c rozszarpywanym,
> tak ? Ale spos?b jest niez?y,
> sama przyznasz, co ?
>
> Trzeci to strzeli? sobie w ?eb,
> ale mam tylko wiatr?wk?, bym
> si? musia? strasznie um?czy?, tak ?
>
> Czwary zdaje si? najlepszy, to trucizna,
> nie jak Sokrates, bo po cykucie podobno
> strasznie si? cierpi, ale cyjanek - na szcz?cie
> lub nieszcz?cie nie posiadam. Adolf podobno
> tak si? wyko?czy?, chyba ?e to by? tylko taki
> myk, a naprawd? gdzie? zwia?, mo?e do Argentyny
> via Rzym :o)
>
> P?ki co ?yj?, no i jest mi nieco loepiej,
> to ju? tak cz?sto nie rozmy?lam
> o tym cyjanku, owszem czasem si?
> czego? mocniejszego napij? - ha, ha!
> Twoje zdr?wko, Siostra !
>
> zdar
> kant.or
>
>
>
>
>
>
|