Re: baby - krasnale

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2002-10-04 17:19:50

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Martwi mnie, a wręcz przeraża, że Twoja propozycja nie ma nic
wspólnego z
> > wartościami artystycznymi czy to oznacza, to co Sam piszesz "> Otóż
uważa
> > się, że kicz to wytwór nie mający wartości artystycznej".
>
> Przeraża mnie, że jesteś przerażony. Nie jestem pewny co chciałeś
powiedzieć
> w przytoczonych zdaniach. Chyba martwisz się, ze moje propozycje nie
> pretendują do wartości artystycznych. Wytwór, który nie pretenduje do
takich
> wartości nie powinien być oceniany pod tym kontem. To tak, jak z kołem
od
> żarna w ogrodzie.

Krzysztofie, na widok kół od żaren w ogrodzie Jagody i Sylwka aż piałem z
zachwytu, same w sobie stanowią określoną wartość [mają Oni zresztą
jeszcze kilka godnych naśladowania kamiennych nasadzeń i to w bardzo
dobrym guście], ale wybacz, sądziłem, ze te Swoje baby jednak robiłeś w
natchnieniu. To czy są kiczem czy sztuką, nie do mnie należy ocena.
Zresztą ważne jest to czy Tobie się podobają. Ja przynajmniej takie
kryterium stosuję na własny użytek.

> Pomyślałem sobie też, że chętnie zamieściłbym wypowiedzi Twoje i Jana
> Młodszego na stronie z babami krasnalami - oczywiście, tylko gdyby takie
> sąsiedztwo nie urągało Waszemu dobremu smakowi.
> Nie mogę zrobić tego z dwóch przyczyn: nie zamieszczam na swojej stronie
> anonimów, a wypowiedzi powinny być jednoznaczne, nie pozostawiające
> możliwości różnej ich interpretacji.

No cóż, mam prośbę, nie mieszaj bab z krasnalami. Dobrze?
Bo to nie idzie w parze.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-10-04 20:24:12

Temat: Re: baby - krasnale
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ankiig$gv$1@news.gazeta.pl...
.................
> Krzysztofie, na widok kół od żaren w ogrodzie Jagody i Sylwka aż piałem z
> zachwytu, same w sobie stanowią określoną wartość [mają Oni zresztą
> jeszcze kilka godnych naśladowania kamiennych nasadzeń i to w bardzo
> dobrym guście], [ :-) - moje KM] ale wybacz, sądziłem, ze te Swoje
baby jednak robiłeś w
> natchnieniu.

Kto ci to powiedział?
Robiłem je w takim samym natchnieniu jak robiono te żarna z jagodowego
ogrodu.
Żadne natchnienie. Natchnienie mają artyści. Robiłem je z bardziej
praktycznych przyczyn.
Pierwszą babę wykonałem, aby wprowadzić do ogrodu element bardziej wiążący
mój ogród z regionem. Jest to luźna kopia baby kamiennej odnalezionej pod
Wejsunami - wsi znajdującej się kilkadziesiąt kilometrów od Orzysza.
Drugą babę wykonałem w prezencie dla kogoś, ale tak się zdarzyło, że
pozostała u mnie już na zawsze. Trzecia baba jest już całkowicie związana
z rozmowami na tej grupie o krasnalach. Zrobiłem ją aby mieć materiał do
opublikowania na stronie - zamienników dla gipsowych krasnali.

>To czy są kiczem czy sztuką, nie do mnie należy ocena.

To źle, Jerzy, ze nie masz własnego zdania. Nie NALEŻY obawiać się głoszenia
swoich poglądów nawet gdy są one osamotnione. Być może to właśnie ty jeden
masz rację. Być może inni uważają tak samo, ale boją się występować
przeciwko ogółowi.
Swoja drogą, powyżej oceniałeś coś - pisząc, że jest w dobrym guście :-).
Musisz się bardziej kontrolować!

> No cóż, mam prośbę, nie mieszaj bab z krasnalami. Dobrze?

Mieszam je w ściśle określonym celu.
To mieszanie ma zasugerować zamianę krasnali gipsowych na coś innego.
Nie widzę w tym nic złego, a samo zestawienie jest na tyle oryginalne, że
dobrze służy sprawie którą proponuję.
Podobnie, dobrze służą sprawie zarzuty o kicz.
Jakże żałuję, że nie mogę tego wykorzystać na stronie.
Swoją drogą dziwię się , ze dotychczas nie wyjaśniono mi powodu dlaczego
ktoś nie lubi "dłubanych kamieni". Czyżby ten ktoś nie wiedział co mu w tym
przeszkadza?
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-10-04 20:47:10

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ankiig$gv$...@n...gazeta.pl...

> Krzysztofie, na widok kół od żaren w ogrodzie Jagody i Sylwka aż piałem z
> zachwytu, same w sobie stanowią określoną wartość [mają Oni zresztą
> jeszcze kilka godnych naśladowania kamiennych nasadzeń i to w bardzo
> dobrym guście],

Jerzy, o gustach dyskutujesz czy zwykła wazelina?

:-))))Pozdrawiam
p...@r...pl
PS. Czepiam się po raz drugi:-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-10-09 12:15:30

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> Trzecia baba jest już całkowicie związana
> z rozmowami na tej grupie o krasnalach. Zrobiłem ją aby mieć materiał do
> opublikowania na stronie - zamienników dla gipsowych krasnali.

Ufff, teraz widzę, że jednak te baby są babami samymi w sobie i jednak nie
robią za krasnali, ulżyło mi trochę.
;-)))

> >To czy są kiczem czy sztuką, nie do mnie należy ocena.
>
> To źle, Jerzy, ze nie masz własnego zdania. Nie NALEŻY obawiać się
głoszenia
> swoich poglądów nawet gdy są one osamotnione. Być może to właśnie ty
jeden
> masz rację. Być może inni uważają tak samo, ale boją się występować
> przeciwko ogółowi.
> Swoja drogą, powyżej oceniałeś coś - pisząc, że jest w dobrym guście
:-).
> Musisz się bardziej kontrolować!

Mam własne zdanie bo widziałem na własne oczy a twoich bab nie widziałem
dlatego się o nich nie wypowiem.
;-)

> > No cóż, mam prośbę, nie mieszaj bab z krasnalami. Dobrze?
>
> Mieszam je w ściśle określonym celu.
> To mieszanie ma zasugerować zamianę krasnali gipsowych na coś innego.

I chwała ci za to.

> Nie widzę w tym nic złego, a samo zestawienie jest na tyle oryginalne,
że
> dobrze służy sprawie którą proponuję.
> Podobnie, dobrze służą sprawie zarzuty o kicz.
> Jakże żałuję, że nie mogę tego wykorzystać na stronie.
> Swoją drogą dziwię się , ze dotychczas nie wyjaśniono mi powodu dlaczego
> ktoś nie lubi "dłubanych kamieni". Czyżby ten ktoś nie wiedział co mu w
tym
> przeszkadza?

A kto nie lubi? Może to nie o materiał chodzi?
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-10-09 12:17:24

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Krzysztofie, na widok kół od żaren w ogrodzie Jagody i Sylwka aż
piałem z
> > zachwytu, same w sobie stanowią określoną wartość [mają Oni zresztą
> > jeszcze kilka godnych naśladowania kamiennych nasadzeń i to w bardzo
> > dobrym guście],
>
> Jerzy, o gustach dyskutujesz czy zwykła wazelina?

Jedno i drugie! A w czym problem?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/