« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-31 14:43:37
Temat: balsam samoopalającypomóżcie! jakie są najlepsze balsamy samoopalające? mam dylemat, chodzę jak
młynarz, a do solarium nie mam zaufania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-05-31 15:38:28
Temat: Re: balsam samoopalającyUżytkownik "Agnieszka Olszewska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:d7htlp$6nf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> pomóżcie! jakie są najlepsze balsamy samoopalające? mam dylemat, chodzę
jak
> młynarz, a do solarium nie mam zaufania
Agnieszko poczytaj wiadomości, które ukazały się na grupie w przeciągu
ostatniego miesiąca. Ostatni grupowy hit to balsam Johnson&Johnson "Holiday
Skin" w cenie ok. 10 zł. Peany na jego cześć poczytasz właśnie w niedawnych
wpisach.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 16:06:15
Temat: Re: balsam samoopalającyUżytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:d7i0n5$qm7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Agnieszko poczytaj wiadomości, które ukazały się na grupie w przeciągu
> ostatniego miesiąca. Ostatni grupowy hit to balsam Johnson&Johnson
"Holiday
> Skin" w cenie ok. 10 zł. Peany na jego cześć poczytasz właśnie w
niedawnych
> wpisach.
Niestety, ja kupiłam ten hit i jestem tak średnio zadowolona, bo mi zrobił
smugi na nogach. Nie pierwszy raz używałam takiego wynalazku, więc
ewidentnie dla mnie ten nie jest za dobry. Wolę balsam Sopot Ziai. Świetnie
też sprawdziła mi się Nivea Sun Touch, ale mam tylko wersję do twarzy i nie
wiem, jaka jest wersja do całego ciała, ale mam zamiar dać jej szansę. :) Na
"szczęście" "Holiday Skin" jest bardzo niewydajny i mam nadzieję go wymaziać
w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam,
sealpup
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 18:31:07
Temat: Re: balsam samoopalającyja też się skusiłam na Holidaya... mi smug nie robił (o dziwo przy moim
zerowym niemal doświadczeniu z samoopalaczami i balsamami brązującymi), ale
za to moim zdaniem śmierdzi bardziej niż samoopalacz DAXa w piance, który
niniejszym pragnę wychwalić bardzo bardzo :)
Nanosi się go rewelacyjnie (czy można w ogóle zrobić smugi używając
pianki?). no i kolorek od razu wyraźniejszy niż pod Holidayu, no i zapach -
a raczej prawie jego brak.
pozdrawiam,
--
Karolina Krotka
k . krotka @ op . pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 19:12:55
Temat: Re: balsam samoopalający> pomóżcie! jakie są najlepsze balsamy samoopalające? mam dylemat, chodzę
jak
> młynarz, a do solarium nie mam zaufania
Do twarzy Tobie w kolorze ciała.
Pozdrawia specyficznie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 19:46:50
Temat: Re: balsam samoopalający
Użytkownik "Agnieszka Olszewska" <a...@w...pl> napisała
> pomóżcie! jakie są najlepsze balsamy samoopalające? mam dylemat, chodzę
> jak
> młynarz, a do solarium nie mam zaufania
Ja kilka lat uzywalam Sopotu, ale ostatnio zdradzilam go dla Kolastyny -
samoopalacz z zelu rozswietlajacy (z drobinkami) i jestem zachwycona :)
Opalenizna sliczna, a konsystencja zelowa sprawia ze wchlania sie on
natychmiast (nie to co Sopot i tym podobne balsamy), nie brudzi ubran, nie
zostawia smug i slicznie pachnie, tak cukierkowo, wogole nie czuc
samoopalacza :) Do tego drobinki bardzo dyskretnie sie mienia :) Po prostu
rewelacja.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-31 20:32:26
Temat: Re: balsam samoopalającyUżytkownik "Krotka" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d7ial4$4p7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ja też się skusiłam na Holidaya... mi smug nie robił (o dziwo przy moim
> zerowym niemal doświadczeniu z samoopalaczami i balsamami brązującymi),
ale
> za to moim zdaniem śmierdzi bardziej niż samoopalacz DAXa w piance, który
> niniejszym pragnę wychwalić bardzo bardzo :)
>
Ja holidaya użyłam dopiero raz, tego do jasnej karnacji i póki co smug nie
zrobił, kolorek jest oczywiście bardzo, bardzo delikatny, po prostu skóra
przestała być taka strasznie biała, ale co do zapachu to się zgadzam. A tak
tu mówiłyście, że on nie śmierdzi. Owszem, sam balsam nie, ale przecież jak
sie tak człowiek na noc wysmaruje to rano wstyd wychodzić do ludzi,
tymbardziej że mam wrażenie, że to jest jakieś odporne na mycie, bo jak
słowo daję czułam ten zapach przez parę dni i normalnie nie mam ochoty się
znowu tym smarować, chyba że w jakiś weekend czy coś, jak nie będę
wychodzić, zwłaszcza, że najbliższy weekend siedzę i kuję ehhh.
Pozdrówka.
Maga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-01 13:02:58
Temat: Re: balsam samoopalający
Użytkownik "Agnieszka Olszewska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:d7htlp$6nf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> pomóżcie! jakie są najlepsze balsamy samoopalające? mam dylemat, chodzę
> jak
> młynarz, a do solarium nie mam zaufania
>
>
Używam balsamu brązującego z seriii Lirene Erisa. Mi nie robi smug, nadaje
fajny kolor skóry, taki delikatny i naturalny.
owaga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-02 19:45:50
Temat: Re: balsam samoopalający
>
> Używam balsamu brązującego z seriii Lirene Erisa. Mi nie robi smug, nadaje
> fajny kolor skóry, taki delikatny i naturalny.
> owaga
>
>
>
Ja też go używam już chyba od roku i jestem bardzo zadowolona. Kolor jest
niezbyt intensywny, ale bardzo naturalny.
Polecam
Madzia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |