barszcz czerwony

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-12-23 09:17:24

Temat: barszcz czerwony
Od: "Kamas.hw" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przez ten cholerny komputer to przegapiłem i mi się zagotował.
Oczywiście stracił kolor. Podobno jest jakiś sposób, żeby to poprawić,
wie ktoś jak?
ps. bez teoretyzowania plisssssssssssssss

--

pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, ICQ 14539957; GG 5420750

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-12-23 09:28:23

Temat: Re: barszcz czerwony
Od: Marcin E. Hamerla <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kamas.hw napisal(a):

>Przez ten cholerny komputer to przegapiłem i mi się zagotował.

Hmm, to chyba nie problem w tym, ze sie zagotowal, tylko gotowanie
bylo zbyt intensywne? Ja w kazdym badz razie gotuje, ale na malym
ogniu i koloru nie zmienia. Z drugiej strony barszcz czerwony
'regionalny' - inaczej niz obowiazuje w tej grupie ;--)

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Nienawidze turystow."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-23 09:44:32

Temat: Re: barszcz czerwony
Od: "Agusia \(Lublin\)" <N...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Oczywiście stracił kolor. Podobno jest jakiś sposób, żeby to poprawić,
> wie ktoś jak?
> Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Witam!
Trzeba dolozyc obranego i pokojonego buraka. Napisane bylo, zeby juz nie gotowac, ale
ja na wszelki wypadek "zabulgotalam" raz i wylaczylam prad. Zostawilam, zeby
"naciagnal" i jest pieeeekny!
Pozdrawiam :-)
Agnieszka z Lublina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-23 10:16:16

Temat: Re: barszcz czerwony
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agusia (Lublin)" <N...@p...fm> napisał w
wiadomości Trzeba dolozyc obranego i pokojonego buraka. Napisane bylo, zeby
juz nie gotowac, ale ja na wszelki wypadek "zabulgotalam" raz i wylaczylam
prad. Zostawilam, zeby "naciagnal" i jest pieeeekny!
Pozdrawiam :-)
Agnieszka z Lublina

zdecydowanie tak! surowy burak moze tez byc starkowany na duzych oczkach i
wycisniety do barszczu albo wrzuconu i potem odcedzony. Kolor znowu bedzie
jak dawniej;-)))

PS ; wylacz komputer Slawku!!!
Jola L-L

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-23 14:36:48

Temat: Re: barszcz czerwony
Od: "Kamas.hw" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thx, udało się. Wesołych Świat :-))

--

pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, ICQ 14539957; GG 5420750

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry