Użytkownik "Domin" <d...@w...pl> napisał

> Zdecydowanie odpada. Chce zeby bylo prawie ( po mojemu) normalnie.

:-))) każdy ma swoją własną _normalność_ :-)))


> Czyli
> pomijajac aspekt ze najpierw byl seks, a potem bedzie slub, to najpierw
> slub, a potem narodziny. Troche zaklamane, ale taki swiat. ;-)

Wybacz ... bardzo zakłamane ;-/
I świat wcale taki nie jest - to ludzie są tacy.

Swoją droga ... zawsze mnie to nurtowało ... dlaczego ludzie decydują się na
seks i nie myślą o ciąży ?
I to jeszcze teraz ... XXI wiek ???
Czy to takie trudne ... czy wśród moich znajomych obowiązują jakieś inne
reguły i dlatego nie ma wpadek ?

Pozdrawiam
MOLNARka