« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-13 08:59:52
Temat: befsztykjak sie robi befsztyk??? moj chlop nie chce juz jesc kurczaka!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-13 09:47:57
Temat: Re: befsztyk (OT)Użytkownik stanowisko 12 w pracowni 3 <3...@i...uni.torun.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
Ja przepraszam, ze nie na temat (mnie befsztyki niestety nie wychodza), ale
zachwycila mnie orwellowska ksywka :) Domyslam sie niestety, ze to wymogi
miejsca pracy - a moze jednak nieprzecietne poczucie humoru?
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-14 05:32:56
Temat: Re: befsztykstanowisko 12 w pracowni 3 <3...@i...uni.torun.pl> wrote:
> jak sie robi befsztyk??? moj chlop nie chce juz jesc kurczaka!!
Najprosciej na swiecie. Smazysz gruby plaster poledwicy wolowej.
Reszta to kwestia wprawy i gustu.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-14 08:07:33
Temat: Odp: befsztyk
Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1edr0ky.ywligdxd7xazN%w...@t...com.pl...
> stanowisko 12 w pracowni 3 <3...@i...uni.torun.pl> wrote:
>
> > jak sie robi befsztyk??? moj chlop nie chce juz jesc kurczaka!!
>
> Najprosciej na swiecie. Smazysz gruby plaster poledwicy wolowej.
> Reszta to kwestia wprawy i gustu.
>
> Wladyslaw
Wcale to nie takie proste, drogi Wladyslawie. Poledwica jest droga, a latwo
ja zmarnowac traktujac niewlasciwie. Stanowisko 12 w pracowni 3 wyglada na
poczatkujaca w sztuce kulinarnej, wiec chyba nalezy jej wyjasnic podstawowe
zasady przyrzadzania befsztykow z poledwicy:
1. Bron Boze nie wolno bewsztyka rozbijac tluczkiem, gruby plaster mozna ew.
rozgniesc reka, choc nie jest to konieczne.
2. Nie wolno befsztyka solic przed smazeniem. Rzucamy plaster na patelke z
dobrze rozgrzanym tluszczem, jak sie osmazy z jednej strony przewracamy i
dopiero wtedy solimy te osmazona strone, po powtornym przewroceniu solimy
druga strone.
3. Smazymy b. krotko. W zaleznosci od upodoban befsztyk moze byc w srodku
calkiem surowy, lekko rozowy, albo tez calkiem usmazony, ale z tym trzeba
uwazac, aby nie przesmazyc (max kilka minut).
Ominiecie jednej z powyzszych zasad spowoduje stwardnienie befsztyka.
Inne przyprawy poza sola mozna dodac przed, w trakcie lub po smazeniu wedle
smaku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-14 08:17:27
Temat: Re: befsztyk> Wcale to nie takie proste, drogi Wladyslawie. Poledwica jest droga, a
latwo
> ja zmarnowac traktujac niewlasciwie. Stanowisko 12 w pracowni 3 wyglada na
> poczatkujaca w sztuce kulinarnej, wiec chyba nalezy jej wyjasnic
podstawowe
> zasady przyrzadzania befsztykow z poledwicy:
Cóż, pozwolę sobie jednak na komentarz - Władek ma rację - jest to
najprostsze co może być
> 1. Bron Boze nie wolno bewsztyka rozbijac tluczkiem, gruby plaster mozna
ew.
> rozgniesc reka, choc nie jest to konieczne.
Można również lekko nożem posiekać zewnętrzne warstwy, a jak rozbijemy
tłuczkiem to będą bryzolki, które trzeba trochę dłużej smażyć i potem
podduszć z pieczarkami ( BTW - też pyszne :)
> 2. Nie wolno befsztyka solic przed smazeniem.
E, bez sprzesady - to jakiś zabobon - zawsze solę przed ( i jeszcze
delikatnie pieprze ) i wszytsko jest OK
Ponadto - plastry powinny mieć grubość ok. 2-3 cm. smażyć należy ok 3 min. z
każdej strony aby uzusyakć najlepszy efekt - tzn. lekko przesmażone ale
jednocześnie miękkie i delikatne
Proponuje po usmażeniu posmarować masłem czosnkowym.
A i tak bardzo dużo zależy od polędwicy :)
OS3
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-14 09:28:17
Temat: Odp: befsztyk
Użytkownik ostry <o...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8kmie9$3l0$...@f...man.torun.pl...
> Cóż, pozwolę sobie jednak na komentarz - Władek ma rację - jest to
> najprostsze co może być
>
> > 1. Bron Boze nie wolno bewsztyka rozbijac tluczkiem, gruby plaster mozna
> ew.
> > rozgniesc reka, choc nie jest to konieczne.
>
> Można również lekko nożem posiekać zewnętrzne warstwy, a jak rozbijemy
> tłuczkiem to będą bryzolki, które trzeba trochę dłużej smażyć i potem
> podduszć z pieczarkami ( BTW - też pyszne :)
>
Brizolki to sie robi raczej z rozbefu, poledwicy szkoda
> > 2. Nie wolno befsztyka solic przed smazeniem.
>
> E, bez sprzesady - to jakiś zabobon - zawsze solę przed ( i jeszcze
> delikatnie pieprze ) i wszytsko jest OK
>
Moze i masz racje. Ja tak robie, bo tak robila moja mama podkreslajac
waznosc tego sposobu i jakos nie odwazylam sie robic inaczej. Sprobuje
najblizszym razem.
A co sadzisz o soleniu smazonej watrobki? Ja postepuje tak jak przy
befsztykach, byc moze tez nieslusznie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-14 10:27:36
Temat: Re: befsztyk> Brizolki to sie robi raczej z rozbefu, poledwicy szkoda
A dalczego szkoda ? - przecież takie z polędwicy są smaczniejsze ?:)
> A co sadzisz o soleniu smazonej watrobki? Ja postepuje tak jak przy
> befsztykach, byc moze tez nieslusznie?
Ja wątróbkę oprószam mąką wymieszaną z solą i pieprzem, więc nie wiem czy to
jest to samo co solenie wątróbki - przede wszystki chodzi mi o wątróbkę
drobiową - wieprzowej nie jadam bonie umiem dobrze pokroić, natomiast mój
tata który zawsze robił wątróbkę też przyprawy dodawał do mąki
OS3
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-15 04:50:23
Temat: Re: Odp: befsztykJak poledwica jest dobra (befsztyk jest z poledwicy. Z innych wolowin
robi sie rozbefy, brizole i steki), to znaczy urwany palcami kawalek z
sola da sie zjesc jak szczypte tatara, to po jednej minucie smazenia
plastrow 2,5-3cm na BARDZO rozgrzanej patelni (z odrobina tluszczu
lub na sucho) na kazdej stronie nie moze byc sladu soku.( Jak jest sok to
smazenie mozna przerwac, a mieso dodusic z cebulka do miekkosci.) Mieso
pozostanie surowe w srodku co przy dobrej poledwicy nie przeszkadza.
Niektorzy polecaja lekkie rozbicie piescia przed smazeniem.
Michal
Agnieszka wrote:
> Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:1edr0ky.ywligdxd7xazN%w...@t...com.pl...
> > stanowisko 12 w pracowni 3 <3...@i...uni.torun.pl> wrote:
> >
> > > jak sie robi befsztyk??? moj chlop nie chce juz jesc kurczaka!!
> >
> > Najprosciej na swiecie. Smazysz gruby plaster poledwicy wolowej.
> > Reszta to kwestia wprawy i gustu.
> >
> > Wladyslaw
>
> Wcale to nie takie proste, drogi Wladyslawie. Poledwica jest droga, a latwo
> ja zmarnowac traktujac niewlasciwie. Stanowisko 12 w pracowni 3 wyglada na
> poczatkujaca w sztuce kulinarnej, wiec chyba nalezy jej wyjasnic podstawowe
> zasady przyrzadzania befsztykow z poledwicy:
>
> 1. Bron Boze nie wolno bewsztyka rozbijac tluczkiem, gruby plaster mozna ew.
> rozgniesc reka, choc nie jest to konieczne.
> 2. Nie wolno befsztyka solic przed smazeniem. Rzucamy plaster na patelke z
> dobrze rozgrzanym tluszczem, jak sie osmazy z jednej strony przewracamy i
> dopiero wtedy solimy te osmazona strone, po powtornym przewroceniu solimy
> druga strone.
> 3. Smazymy b. krotko. W zaleznosci od upodoban befsztyk moze byc w srodku
> calkiem surowy, lekko rozowy, albo tez calkiem usmazony, ale z tym trzeba
> uwazac, aby nie przesmazyc (max kilka minut).
>
> Ominiecie jednej z powyzszych zasad spowoduje stwardnienie befsztyka.
> Inne przyprawy poza sola mozna dodac przed, w trakcie lub po smazeniu wedle
> smaku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-15 08:03:56
Temat: Re: Odp: befsztykAgnieszka <A...@p...pl> wrote:
>
> > > 2. Nie wolno befsztyka solic przed smazeniem.
> >
> > E, bez sprzesady - to jakiś zabobon - zawsze solę przed ( i jeszcze
> > delikatnie pieprze ) i wszytsko jest OK
> >
>
> Moze i masz racje. Ja tak robie, bo tak robila moja mama podkreslajac
> waznosc tego sposobu i jakos nie odwazylam sie robic inaczej. Sprobuje
> najblizszym razem.
> A co sadzisz o soleniu smazonej watrobki? Ja postepuje tak jak przy
> befsztykach, byc moze tez nieslusznie?
Wlasnie. Pytalem sie o to tutaj jakis czas temu. Ja tez tradycyjnie
sole po usmazeniu, ale wybitny wiedenski kucharza Reinhard Gerer w
wydanej niedawno u nas ksiazce "Tajemnice dobrej kuchni" wrecz zaleca
solenie befsztykow i wszelkich mies przed smazeniem -- z wyjatkiem
watroby i cynaderek, ktore od soli twardnieja.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-15 08:03:57
Temat: Re: Odp: befsztykAgnieszka <A...@p...pl> wrote:
> Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisa":1edr0ky.ywligdxd7xazN%w...@t...com.pl...
> > stanowisko 12 w pracowni 3 <3...@i...uni.torun.pl> wrote:
> >
> > > jak sie robi befsztyk??? moj chlop nie chce juz jesc kurczaka!!
> >
> > Najprosciej na swiecie. Smazysz gruby plaster poledwicy wolowej.
> > Reszta to kwestia wprawy i gustu.
> >
> > Wladyslaw
>
> Wcale to nie takie proste, drogi Wladyslawie.
Jednak nadal sadze, ze najprostsze na swiecie. Oczywiscie o niuansach
samzenia befsztyka moznaby napisac artykul, ale i tak nie zastapim to
wprawy, ani nie odpowie na to jaki befsztyk kto lubi.
> Poledwica jest droga, a latwo
> ja zmarnowac traktujac niewlasciwie. Stanowisko 12 w pracowni 3 wyglada na
> poczatkujaca w sztuce kulinarnej, wiec chyba nalezy jej wyjasnic podstawowe
> zasady przyrzadzania befsztykow z poledwicy:
>
> 1. Bron Boze nie wolno bewsztyka rozbijac tluczkiem, gruby plaster mozna ew.
> rozgniesc reka, choc nie jest to konieczne.
> 2. Nie wolno befsztyka solic przed smazeniem. Rzucamy plaster na patelke z
> dobrze rozgrzanym tluszczem, jak sie osmazy z jednej strony przewracamy i
> dopiero wtedy solimy te osmazona strone, po powtornym przewroceniu solimy
> druga strone.
> 3. Smazymy b. krotko. W zaleznosci od upodoban befsztyk moze byc w srodku
> calkiem surowy, lekko rozowy, albo tez calkiem usmazony, ale z tym trzeba
> uwazac, aby nie przesmazyc (max kilka minut).
>
> Ominiecie jednej z powyzszych zasad spowoduje stwardnienie befsztyka.
> Inne przyprawy poza sola mozna dodac przed, w trakcie lub po smazeniu wedle
> smaku.
zapomnialas o tym, ze mieso powinno miec temperature pokojowa, powinno
odlezec, by skruszalo patelnia bardzo goraca (w dawnej kuchni zalecano
smazyc na masle rozgrzanym tak, ze dymi. Dobry sposob, obecnie zarzucony
ze wzgledow zdrowotnych -- palace sie maslo zawiera ponoc substancje
rakotworcze). Jest jeszcze wiele innych zalecen. Niemniej pczatkujacy
kucharz nadal moze posuc befsztyk przestrzegajac tych zalecen, a jak
ktos ma juz wprawe, to moze o nich spokojnie zapomniec.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |