Użytkownik "Kitka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e94qg1$cpk$1@inews.gazeta.pl...
> biorę się za siebie i przechodzę na dietę , a niech tam , i wybieraam atkinsa
> , jak w totolotku :)) i tak sobie myślę czy uda mi sie do wrzesnia choć 6 kg
> zrzucić .
> pozdrawiam

Jeśli chcesz odnieść trwały sukces, to zastosuj również zasadę: białko pod
kontrolą. Atkins sądził, że białka można jeść do woli. To był jego błąd, nadmiar
białka jest szkodliwy.

W początkowym okresie można go jeść więcej, bo jest potrzebny do przebudowy
metabolizmu organizmu, ale po kilku tygodniach należy go zmniejszać, ponieważ
organizm wtedy już tyle nie potrzebuje i zjedzone nadmiary w rezultacie
przetwarza na węglowodany, a potem na tłuszcz... :(

Z białkiem to tak jak z biegami w samochodzie. Do rozpędzenia samochodu
potrzebna jest jedynka, dwójka... a przy szybszej jeździe należy z nich
zrezygnować i wskoczyć na wyższe (czyt. "tłuszczowe") biegi :)

Zanim się zacznie samodzielną jazdę trzeba poznać kodeks drogowy i obsługę
samochodu. Niemniej ważne jest poznanie potrzeb własnego organizmu w kontekście
wybranej diety, aby nie spotkały nas przykre niespodzianki.
Czyli to prawda, że jeść trzeba "z głową". Życzę powodzenia.

--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.98 r.]

Wiedza, którą trzeba tropić, zasługuje na większą wiarę niż zdobyta bez trudu.
Alec Newald