Data: 2001-07-26 09:00:43
Temat: Re: bezdech
Od: "Beata" <b...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Leszek A. Szczepanowski" <t...@a...pl> napisal w
wiadomosci
> Czy da sie jakos leczyc bezdech nocny?
To nie tylko przypadlosc, to choroba. Wyróznia sie dwa rodzaje zespolu
bezdechu sródsennego, w zaleznosci od etiologii - bezdech obturacyjny (
zaporowy ) i bezdech osrodkowy.
Diagnozuje sie to w pracowniach polisomnograficznych, zwykle zlokalizowanych
przy szpitalach pulmonologicznych ( "plucnych" ).
Polecam na pierwszy rzut udac sie do laryngologa, który moze potwierdzic lub
wykluczyc np. przerost jezyczka.
Bezdech obturacyjny polega na tym, ze podczas wchodzenia w faze snu REM
zapadaja sie górne drogi oddechowe ( nadmiernie wiotkie - zwykle u ludzi
otylych ).
W tym przypadku oprócz walki z nadwaga zaleca sie pacjentowi na czas nocy
tzw. intubacje cisnieniowa ( dostaje do domq urzadzenie zwane CPAP lub ew.
BPAP, które zwieksza mu koncowowydechowe cisnienie w drogach oddechowych, co
zapobiega zapadaniu sie dróg oddechowych ). Mozna takze ( w przypadku
patologii budowy podniebienia ) wykonac zabieg operacyjny - tzw.
uvulopalatopharyngoplastyke, czyli plastyke jezyczka, podniebienia i gardla.
Bezdech osrodkowy, wynikajacy z obnizenia wrazliwosci osrodka oddechowego w
pniu mózgu, leczy sie teofilina - lekiem zwiekszajacym naped oddechowy.
Czy to niebezpieczne? Wlasciwie tak, poniewaz nocny bezdech powoduje, ze
sie zakwaszasz, to moze dawac zaburzenia rytmu serca, zwieksza ryzyko
nadcisnienia tetniczego, wiec i zawalu serca, zaburzenia wentylacji sa tez
powodem serca plucnego. Jednym slowem oznacza to katowanie serca.
Owocnej wizyty u lekarza.
Pozdrawiam. Beata
|