| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-25 23:29:25
Temat: bezdechCzy da sie jakos leczyc bezdech nocny?
Cierpie na ta przypadlosc odkad pamietam,
czesto budze sie w nocy i stwierdzam ze nie
oddycham :( Oczywiscie od razu jest odruch
oddechowy. Czy to moze byc niebezpieczne?
--l
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-07-26 09:00:43
Temat: Re: bezdech
Uzytkownik "Leszek A. Szczepanowski" <t...@a...pl> napisal w
wiadomosci
> Czy da sie jakos leczyc bezdech nocny?
To nie tylko przypadlosc, to choroba. Wyróznia sie dwa rodzaje zespolu
bezdechu sródsennego, w zaleznosci od etiologii - bezdech obturacyjny (
zaporowy ) i bezdech osrodkowy.
Diagnozuje sie to w pracowniach polisomnograficznych, zwykle zlokalizowanych
przy szpitalach pulmonologicznych ( "plucnych" ).
Polecam na pierwszy rzut udac sie do laryngologa, który moze potwierdzic lub
wykluczyc np. przerost jezyczka.
Bezdech obturacyjny polega na tym, ze podczas wchodzenia w faze snu REM
zapadaja sie górne drogi oddechowe ( nadmiernie wiotkie - zwykle u ludzi
otylych ).
W tym przypadku oprócz walki z nadwaga zaleca sie pacjentowi na czas nocy
tzw. intubacje cisnieniowa ( dostaje do domq urzadzenie zwane CPAP lub ew.
BPAP, które zwieksza mu koncowowydechowe cisnienie w drogach oddechowych, co
zapobiega zapadaniu sie dróg oddechowych ). Mozna takze ( w przypadku
patologii budowy podniebienia ) wykonac zabieg operacyjny - tzw.
uvulopalatopharyngoplastyke, czyli plastyke jezyczka, podniebienia i gardla.
Bezdech osrodkowy, wynikajacy z obnizenia wrazliwosci osrodka oddechowego w
pniu mózgu, leczy sie teofilina - lekiem zwiekszajacym naped oddechowy.
Czy to niebezpieczne? Wlasciwie tak, poniewaz nocny bezdech powoduje, ze
sie zakwaszasz, to moze dawac zaburzenia rytmu serca, zwieksza ryzyko
nadcisnienia tetniczego, wiec i zawalu serca, zaburzenia wentylacji sa tez
powodem serca plucnego. Jednym slowem oznacza to katowanie serca.
Owocnej wizyty u lekarza.
Pozdrawiam. Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-07-26 09:13:27
Temat: Re: bezdech> > Czy da sie jakos leczyc bezdech nocny?
Zapomnialam dodac ... niech poobserwuje Cie ktos z rodziny.
Jesli w nocy pojedynczy bezdech trwa powyzej 10 sek. a tych bezdechów jest
powyzej 10/ godz. to masz powaznego haka na lekarza pierwszego kontaktu -
rozpoznanie jest niemal pewne.
Kolejnym kryterium jest wykazanie nocnej desaturacji rzedu 3-4%, ale do tego
potrzebna jest aparatura.
I BRON BOZE NIGDY NIE BIERZ SRODKÓW NASENNYCH, poniewaz moga Ci one wylaczyc
naped oddechowy osrodkowy i mimo bezdechu po prostu sie nie przebudzisz !!!
I pójdziesz do aniolków ....
Pozdrawiam raz jeszcze. Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-07-26 10:45:09
Temat: Re: bezdechUzytkownik "Beata" <b...@b...wroc.pl> napisal w wiadomosci
news:9jom3d$g9u$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> To nie tylko przypadlosc, to choroba. Wyróznia sie dwa rodzaje zespolu
> bezdechu sródsennego, w zaleznosci od etiologii - bezdech obturacyjny (
> zaporowy ) i bezdech osrodkowy.
A czy mozna mówic o jakimkolwiek zwiazku pomiedzy bezdechem a chrapaniem
(przyczyny) ?
Sark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-07-26 13:19:41
Temat: Re: bezdechUzytkownik "Sark" <s...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:9jos77$a96$1@szmaragd.futuro.pl...
> A czy mozna mówic o jakimkolwiek zwiazku pomiedzy bezdechem a chrapaniem
(przyczyny) ?
> Sark
Oczywiscie. Chrapanie jest efektem oddychania przez obturowane (
przewezone ) drogi oddechowe - w przypadku zespolu bezdechu sródsennego mamy
do czynienia z zapadaniem sie górnych dróg oddechowych lub jezyka ( poza
postacia osrodkowa, w której zreszta tez wystepuje chrapanie ).
Chrapiesz, chrapiesz, jedno glosne chrapniecie ( max. obturacji dróg odd. )
i budzisz sie ( kapke podduszony ).
Oczywiscie chrapanie jest koniecznym kryterium do rozpoznania zespolu
bezdechu sródsennego ( SAS - SLEEP APNEA SYNDROME ), ale samo chrapanie bez
zatrzymania oddechu na min. 10 sek. i powtarzalnosc tych incydentów rzadziej
niz 10/ godz. nie wystarcza do rozpoznania SAS.
Reasumujac, samo chrapanie to z pewnoscia przeplyw powietrza przez zwezone
drogi odd., ale nie tak zwezone, by calkowicie zatrzymywac doplyw powietrza
( bezdech ).
Pozdrawiam. Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-07-26 15:37:16
Temat: Re: bezdech>
> Reasumujac, samo chrapanie to z pewnoscia przeplyw powietrza przez zwezone
> drogi odd., ale nie tak zwezone, by calkowicie zatrzymywac doplyw powietrza
> ( bezdech ).
Chrapania to cesto efekt wdychania suchego powietrza i mozna go uniknac
zwiekszajac wilgotnosc powietrza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |