Prawdopodobnie w taki sposób twój organizm reaguje na ciężki stres.
Spróbuj znależć sobie jakieś zajęcie męczące fizycznie w ciągu dnia ;),
możesz spróbować pić herbatkę z melisy przed snem albo brać jakieś
łagodne środki uspakajające / Kalms, Validol/.
Poza ty 6 rano to nie tak źle, kwestia ile godzin spisz i czy Ci to
wystarcza ;)

Jezeli bardzo ci to przeszkadza i trwa od dłuższego czasu możesz udać
się do lekarza psychiatry - często leki przeciwdepresyjne pomagają.

Odradzam branie leków nasennych, tym bardziej, że jak piszesz, nie masz
problemów z zasypianiem...wszystkie uzależniają ;)

pzdrv
Sealett