« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-12 03:30:55
Temat: bezy?po paczkach (ponczkach) zostalo mi 8 bialek, wiec pomyslalam - moze
bezy (bo maz lubi). ubilam bialka z cukrem jak kazali w kuchni
polskiej i... za rzadkei wyszlo. co prawda suszy sie w piekarniku na
wyrob bezopodobny, ale jakos tak niemrawo, mimo ze ogien w piecyku
malusienki i drzwiczki piekarnika otwarte. rece opadaja. czy ktos z
was ma jakis magiczny sposob na bezy, zeby sie wreszcie udaly?
pozdrowienia,
kamila
--
kids are for people who can't have cats.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-12 04:24:13
Temat: Re: bezy?
kamila slawinska wrote:
>
> po paczkach (ponczkach) zostalo mi 8 bialek, wiec pomyslalam - moze
> bezy (bo maz lubi). ubilam bialka z cukrem jak kazali w kuchni
> polskiej i... za rzadkei wyszlo. co prawda suszy sie w piekarniku na
> wyrob bezopodobny, ale jakos tak niemrawo, mimo ze ogien w piecyku
> malusienki i drzwiczki piekarnika otwarte. rece opadaja. czy ktos z
> was ma jakis magiczny sposob na bezy, zeby sie wreszcie udaly?
Acha, wreszcie ktos spytal. Cala sie trzese, zeby podac moj przepis na
bezy, ktory, dla odmiany, zawsze sie udaje :))))
Z mojago archiwum:
BEZY
6 bialek
1 szklanka cukru (250 gr)
Ubic bialka az beda puszyste, dodac powoli 2/3 ilosci cukru. Ubijac
przez 3 minuty, az lsniace i geste jak krem. Dodac reszte cukru, juz bez
ubijania, wymieszac lyzka, wlozyc mase do worka cukierniczego i wyciskac
ksztalty na posmarowanej blasze. Piec 1.5 godziny w 135C/275F az bezy
zmienia kolor. Ja lubie chrupkie w srodku, nie ciagnace, wiec po
poltorej godzinie wylaczam cieplo, i zostawiam bezy w zamknietym
piekarniku do wystygniecia.
Z jakiegos powodu (nie wiem, dlaczego, ale zawsze dziala) wymieszanie
tej 1/3 cukru na koncu, bez ubijania,powoduje, ze bezy nie siadaja.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 06:37:36
Temat: Re: bezy?Z wyrazami szacunku dla talentów kulinarnych P.Bassett - robiłam i musze
przyznać iż udały się i są bardzo smaczne..
Eva T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 06:44:40
Temat: Re: bezy?
>po paczkach (ponczkach) zostalo mi 8 bialek, wiec pomyslalam - moze
>bezy (bo maz lubi). ubilam bialka z cukrem jak kazali w kuchni
>polskiej i... za rzadkei wyszlo. co prawda suszy sie w piekarniku na
>wyrob bezopodobny, ale jakos tak niemrawo, mimo ze ogien w piecyku
>malusienki i drzwiczki piekarnika otwarte. rece opadaja. czy ktos z
>was ma jakis magiczny sposob na bezy, zeby sie wreszcie udaly?
>
>pozdrowienia,
>kamila
Bialka sa z natury tak bezczelne, ze jak nie chca zesztwyniec to
nie zesztywnieja...moze to byc, bo miska do bicia ma jakies
minimalne resztki czegos na sobie, albo machina do ubijania, albo
w bialkach sa kawalki zoltka...albo cukier dodany od razu...
Np jak ciasto zaklada, ze m miec ubite bielka, to ubijam je
najpierw, zeby sie potem nie musiec wyglupiac i myc trzepaczki po
innych rzeczach.bezy schna/niby pieka sie bardzo dlugo - mnie to
i do 2 godzin idzie...
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 07:08:21
Temat: Re: bezy?Podstawa - dobrze ubic bialka. Kilka sposobów aby to wspomóc
- bialka zimne z lodówki
- kilka kropel cytryny
- odrobina zimenj wody
ania
kamila slawinska napisał(a) w wiadomości:
<2...@4...com>...
:po paczkach (ponczkach) zostalo mi 8 bialek, wiec pomyslalam - moze
:bezy (bo maz lubi). ubilam bialka z cukrem jak kazali w kuchni
:polskiej i... za rzadkei wyszlo. co prawda suszy sie w piekarniku na
:wyrob bezopodobny, ale jakos tak niemrawo, mimo ze ogien w piecyku
:malusienki i drzwiczki piekarnika otwarte. rece opadaja. czy ktos z
:was ma jakis magiczny sposob na bezy, zeby sie wreszcie udaly?
:
:pozdrowienia,
:kamila
:--
:kids are for people who can't have cats.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 10:41:37
Temat: Re: bezy?
żytkownik szanna <s...@g...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4af3n$f5h$...@n...tpi.pl...
> Podstawa - dobrze ubic bialka. Kilka sposobów aby to wspomóc
> - bialka zimne z lodówki
> - kilka kropel cytryny
> - odrobina zimenj wody
Zasady z zimna woda nie znam. Wrecz przeciwnie, wysłuchałam w telewizyji i
wyczytałam w jakichś gazetach, że białka się nie ubiją, jeśli:
będą w nich drobinki żóltka
miska będzie mokra
To jak to jest w końcu?
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 18:05:26
Temat: Re: bezy?
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3C6898ED.8F18FA33@west.net...
>
> Acha, wreszcie ktos spytal. Cala sie trzese, zeby podac moj przepis na
> bezy, ktory, dla odmiany, zawsze sie udaje :))))
Bezy wedlug przepisu Magdy sa rewelacyjne. Rzeczywiscie,
zawsze sie udaja. Al.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |