Data: 2007-06-11 22:18:43
Temat: Re: bielactwo
Od: Eugieniusz <p...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Bieniek wrote:
> On Mon, 11 Jun 2007 00:34:36 +0200, Eugieniusz wrote:
>
> Zgadza się, większość hipotez wymaga weryfikacji, która zajmuje czas.
> Tyle, że niektóre można zweryfikować negatywnie od razu, biorąc pod
> uwagę aktualny stan wiedzy.
>
no tak, niektórych nawet palili na stosie gdy ich hipotezy nie zgadzały
się z aktualnym stanem wiedzy.
>> może nie mają, albo o nich nie wiemy, bo nie da się do tego dokleić
>> słynnego zdania "Odkrycie to pozwoli w niedługim czasie opracować LEK"
>> To magiczne zdanie podnosi wartość akcji zawsze jakiejś firmy.
>
> :) Wyznajesz spiskową teorię dziejów jak widzę. Twoje prawo.
>
A powiedz szczerze, ile w mediach dla szaraków słyszałes doniesien o
odkryciu medycznym które by takim zdaniem sie nie konczylo?
>>> Po pierwsze - ja uczyłem się z Harpera nie na pierwszym roku, a na
>>> drugim:) Po drugie - za pomocą wyrwanych z kontekstu cytatów z Biblii
>>> napisano między innymi kryminał i powieść pornograficzną. Jedno
>>> twierdzenie wyjęte z Harpera, oderwane od kontekstu i krzywo
>>> zinterpretowane, stanowi jeden z filarów systemu filozoficznego
>>> Kwaśniewszczyków. To cokolwiek idiotyczne.
>> Ciekawe jeszcze jakich innych epitetów się nasłucham i łatek. Czytasz
>> GWyborczą? bo oni w takim etykietkowaniu zawsze przodują.
>
> Ale jakich epitetów? Gdzie tu widzisz jakikolwiek epitet skierowany do
> Ciebie osobiście?
Jakoś ten kwaśniewszczyk mnie dotknął.
> Napisałem, że konstrukcja logiczna doktryny kwaśniewskiej jest
> idiotyczna. Gdzie tu epitet ad personam?
> Chyba, że traktujesz ten system na równi z religią i obrażam w ten
> sposób Twoje wartości religijne...
>
Nie, ja nie z tych którzy potrzebują bożka w osobie doktora.
>> No cóż, jego książki faktycznie potrafią zabić momentami swoimi tezami,
>> ale tych buergerowców wyprowadzał na nogi.
>
> Czy są na to jakieś rzetelne dowody?
> Post hoc est non propter hoc. To, że komuś się poprawiło po zastosowniu
> czegośtam, nie znaczy, ze istniał między tymi dwoma zdarzeniami związek
> przyczynowo-skutkowy. Pamiętasz słynny kawał o muchach, które traciły
> słuch po urwaniu sześciu nóg? :)
Ja cię proszę, to nie są pojedyncze przypadki. zwróć uwagę na przyczyny
zwężenia naczyn w buergerze, to nie jest miazdzycowe tylko zupełnie
inne. Wiesz, ze medycyna klasyczna nie potrafi wciąż wyjaśnić i
przyczynowo leczyć tego zwężenia? A ja ci jestem w stanie to
wytłumaczyć, jesli tylko będziesz chciał przez chwilę słuchać i nie
zagłuszy tego zdanie z wykładów czy podręczników, że buergerowi pomaga
palenie papierosów a w ogole to wspołpraca z lekarzem jest konieczna. Bo
takie zdania proponują poradniki dla buergerowców.
np. tutaj http://www.emedica.pl/szczeg_choroby.php3?nr=122&typ
=1
Zmieniając zywienie moje nogi, które już nie potrafiły się same rozgrzać
podczas lezenia w łózku pod kołderką, stały się normalnie ciepłe i tak
zostało do dziś.
A jak widać zapadają na ta chorobbę młodzi mężczyźni 20-30 lat, tyle
wtedy miałem i nie paliłem nigdy, wiec byłem pewnie w tych 5% których
palenie nie dotyczy.
>
>>> Wiesz jak wygląda metabolizm lipidów i jaką rolę w nim odgrywa wątroba?
>>> Jeśli tak, to chyba nie zaprzeczysz, że rola ta jest niebagatelna.
>> metabolizm lipidogenezy być może, ale powiedz sam,
>> Ile % spożywanego tłuszczu przepływa i jest obrabiany przez wątrobę?
>
> Niestety nie mam pod ręką konkretnych danych, ale IIRC wątroba bierze
> udział w metabolizmie lipoprotein właściwiekażdego rodzaju. W wolnej
> chwili poszukam jakichś danych dla uspokojenia sumienia:)
>
Poszukaj proszę, a wcześniej spojż na schemat drogi jaką pokonują
tłuszcze z pokarmu, to dużo daje do myślenia. Proszę napisz swoje
refleksje :)
>> Ile procent spożytych białek i węglowodanów (w postaci aminokwasów i
>> cukrów prostych) przepływa i jest buforowanych/obrabianych przez wątrobę?
>
> Cukrów? Niewiele. Glukoza zasadniczo nie ulega metabolizmowi w wątrobie,
> poza syntezą glikogenu, którego nie ma dużo. Właściwie glukoza wchodzi
> bezpośrednio do zainteresowanych komórek, przy udziale lub bez udziału
> insuliny.
>
jak wypijesz 0,5 litra soku który ma 14g/100g curu czyli w sumie 70g
glukozy z fruktozą to co wątroba z tym robi? nic?
> Z aminokwasami jest nieco inaczej, ale też nie potrafię się wypowiedzieć
> co do ilości.
>
nie chodzi mi o wartosci aptekarskie, tylko patrząc na drogę z jelita do
reszty organizmu da się to oszacować. Oczywiscie jakby miec do tego
prędkość wchłaniania, maksymalne stężenia w surowicy i objętość krwi w
żyle wrotnej na sekundę to by się dało policzyć precyzjnie jak ten bufor
musi się napracować żeby wchłaniane składniki pokarmowe nie zachwiały
homeostazy.
>> A dodatkowo słyszałeś o wiruso i bakteriobójczych właściwosciach kwasów
>> tłuszczowych?
>
> Pewnie. Konkretnie ich soli sodowych i potasowych. Laicy mówią na to
> "mydło". Bez wątpienia ma ono działanie myjące i słabe bakteriobójcze.
>
Chodziło mi o działanie in-vivo
Pozdrawiam,
Jacek
PS w odpowiedzi kol. Mirabilis w tym samym wątku napisałem coś do czego
mógłbyś sie odnieść :)
> m.
|