Data: 2005-07-28 16:00:05
Temat: Re: biopsja guzka tarczycy
Od: "ruua" <t...@i...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dc8kp7$fbj$1@inews.gazeta.pl...
> Nie popuszczaj zbytnio wodzy swojej wyobraźni, bo to gorzej brzmi niż
> wygląda ;-).
no nie da rady - juz poczytalam o skutecznosci biopsji cienkoiglowych, potem
gruboiglowych, a nawet wiertarkowych, bo tam nazwa mnie urzekla:) ale spoko,
jestem dzielna, a nawet nie moge sie doczekac - nie tyle badania, co
wyniku...
> Bo biopsji praktycznie nie ma śladu (trwałego), ale może się zdarzyć
> krwiak,
> siniak, obrzęk itp. Wszystko zwykle szybko mija.
na to badanie musze sie urwac z pracy, wiec sobie pomyslalam, ze jak tak
wyjde "do lekarza", a wroce z malinka na szyi, to...:))))
> Punkcja i biopsja to nie jest to samo. Punkcja to NAKŁUCIE, a biopsja to
> pobranie tkanki. W praktyce jednak trudno laikowi zauważyć różnicę, bo
> efektem punkcji też najczęściej jest pobranie jakiegoś materiału do
> badania,
> z tym, że zwykle jest to płyn (krew, ropa, płyn mózgowo-rdzeniowy, płyn
> surowiczy, wysiękowy...itp.).
musze ci Piotrze powiedziec, ze masz taki dar prostego pisania o rzeczach
trudnych, ze mam nadzieje, ze wykorzystujesz go w realu:)
> Biopsję wykonuje najczęściej lekarz danej specjalności, w zależności od
> badanego narządu. Czyli biopsję tarczycy będzie wykonywał endokrynolog, a
> np. biopsję nerki - nefrolog.
moja tarczyce bedzie klul Patomorfolog - to moze byc?
dzieki za te wszystkie informacje:)
|