Strona główna Grupy pl.sci.psychologia boję się...

Grupy

Szukaj w grupach

 

boję się...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-11-30 14:34:51

Temat: Re: boję się...
Od: "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Pewnego dnia becik na pl.sci.psychologia napisal(a):
>
>choroby, śmierci, samotności......
>
Odwieczne pytania...
Wiesz, ja tez sie boje tego wszystkiego. Kiedy przyszla do mnie choroba
myslalam, ze spotkam smierc. Ale czas, wlasnie uplywajacy czas pozwolil
zwalczyc chorobe. I moge powiedziec jestem zdrowa, choc nigdy nie wiadomo.
Smierc, hmmmm, ona jest, nie moge Cie pocieszyc i powiedziec - daj spokoj,
to Ciebie nie dotyczy. Przykro mi, ale dotyczy Ciebie i mnie. Kiedys
przyjdzie, ale to bedzie kiedys nie teraz. I tak naprawde nie jestem na nia
przygotowana i... nie chce umierac. Samotnosc, echhhh... mozna byc samotnym
bedac w tlumie, bedac z kims. Nie jestes samotna...

> Chociaż jestem młoda, jak myślę o upływającym czasie to dostaję gęsiej
>skórki.
>
Nie wiem czy jestem mloda czy juz nie... ale chyba jeszcze mysle, a czas
uplywa sam sobie, a obecnie nie mam na niego wplywu. Pozwol niech sie
dzieje, zyj. A co do gesiej skorki, to nie obraz sie, ale zaloz sweter,
bedzie Ci cieplej, sprawdzilam :-)

>Daczego ten czas tak szybko upływa?
>
Godzina za godzina... uplywa tak jak powinien to tylko ja sie szybciej
poruszam, czegos chce.



Pozdrawiam Cie w tej chwili ktora powoli uplywa :-)
Marlena

Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-11-30 15:25:03

Temat: Re: boję się...
Od: "Kira" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> choroby, śmierci, samotności......
> Chociaż jestem młoda, jak myślę o upływającym czasie to dostaję gęsiej
> skórki. Dlaczego ten czas tak szybko upływa?

Po to, aby inni mogli sobie pozyc, bo jakby nikt nie umieral, a wciaz by sie
ludzie rodzili, to byloby za ciasno. Tak to juz jest, ze trzeba kiedys
umrzec :-(. Ja zyje, chce zyc, bo mam cel, chce zalozyc kochajaca sie
rodzine, chce miec dzieci, bo dzieki nim pozostawie po sobie przodkow. Po
smierci musi byc podobnie jak przed narodzeniem sie. Niczego nie ma, niczego
sie nie czuje, kompletna pustka, naprawde nie ma sie czego obawiac. Kazdy
musi przez to przejsc. Poki zyjemy powinnismy sie cieszyc tym co mamy, bo
kiedys to sie skonczy. Na wiele spraw kiedys nadejdzie pora, nikt nie zna
przyszlosci i dlatego powinnismy zyc terazniejszoscia, ona najbardziej sie
liczy.
---
Ania Lipek
a...@g...pl

Życie to nie żart, jeszcze nikt z niego nie wyszedł żywy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-11-30 15:26:54

Temat: Re: boję się...
Od: "becik" <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

O/k więc dzisiaj bardzo się cieszę, ale nie wiem jakie myśli najdą mnie
jutro. piszesz że chcesz założyć szczęśliwą rodzinę, a ja już ją mam i tego
najbardziej się boję, że nie będę mogła uczestniczyć w życiu mojego dziecka,
patrzyć jak się rozwija, jak rośnie, uczestniczyć jej najważniejszych dniach
w życiu: komunia, ślub, dzieci itd Tego się najbardziej obawiam. A poza tym
martwię się co by było z moją córeczką gdyby mnie zabrakło itd... W zasadzie
ten lęk nie dotyczy tylko mnie samej...
Użytkownik "Kira" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:905r8u$8td$1@news.tpi.pl...
> > choroby, śmierci, samotności......
> > Chociaż jestem młoda, jak myślę o upływającym czasie to dostaję gęsiej
> > skórki. Dlaczego ten czas tak szybko upływa?
>
> Po to, aby inni mogli sobie pozyc, bo jakby nikt nie umieral, a wciaz by
sie
> ludzie rodzili, to byloby za ciasno. Tak to juz jest, ze trzeba kiedys
> umrzec :-(. Ja zyje, chce zyc, bo mam cel, chce zalozyc kochajaca sie
> rodzine, chce miec dzieci, bo dzieki nim pozostawie po sobie przodkow. Po
> smierci musi byc podobnie jak przed narodzeniem sie. Niczego nie ma,
niczego
> sie nie czuje, kompletna pustka, naprawde nie ma sie czego obawiac. Kazdy
> musi przez to przejsc. Poki zyjemy powinnismy sie cieszyc tym co mamy, bo
> kiedys to sie skonczy. Na wiele spraw kiedys nadejdzie pora, nikt nie zna
> przyszlosci i dlatego powinnismy zyc terazniejszoscia, ona najbardziej sie
> liczy.
> ---
> Ania Lipek
> a...@g...pl
>
> Życie to nie żart, jeszcze nikt z niego nie wyszedł żywy
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-11-30 16:07:40

Temat: Re: boję się...
Od: "becik" <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

dziękuję, założyłam sweter i jhest mi cieplej, ale w tej chwili, co będzie
jutro , pojutrze, za tydzień, kto wie....?
Pzdr
Użytkownik "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> napisał w
wiadomości news:905rvs$ka0$1@rymunda.torun.pdi.net...
>
> Pewnego dnia becik na pl.sci.psychologia napisal(a):
> >
> >choroby, śmierci, samotności......
> >
> Odwieczne pytania...
> Wiesz, ja tez sie boje tego wszystkiego. Kiedy przyszla do mnie choroba
> myslalam, ze spotkam smierc. Ale czas, wlasnie uplywajacy czas pozwolil
> zwalczyc chorobe. I moge powiedziec jestem zdrowa, choc nigdy nie wiadomo.
> Smierc, hmmmm, ona jest, nie moge Cie pocieszyc i powiedziec - daj spokoj,
> to Ciebie nie dotyczy. Przykro mi, ale dotyczy Ciebie i mnie. Kiedys
> przyjdzie, ale to bedzie kiedys nie teraz. I tak naprawde nie jestem na
nia
> przygotowana i... nie chce umierac. Samotnosc, echhhh... mozna byc
samotnym
> bedac w tlumie, bedac z kims. Nie jestes samotna...
>
> > Chociaż jestem młoda, jak myślę o upływającym czasie to dostaję gęsiej
> >skórki.
> >
> Nie wiem czy jestem mloda czy juz nie... ale chyba jeszcze mysle, a czas
> uplywa sam sobie, a obecnie nie mam na niego wplywu. Pozwol niech sie
> dzieje, zyj. A co do gesiej skorki, to nie obraz sie, ale zaloz sweter,
> bedzie Ci cieplej, sprawdzilam :-)
>
> >Daczego ten czas tak szybko upływa?
> >
> Godzina za godzina... uplywa tak jak powinien to tylko ja sie szybciej
> poruszam, czegos chce.
>
>
>
> Pozdrawiam Cie w tej chwili ktora powoli uplywa :-)
> Marlena
>
> Gadu-Gadu #148122
> m...@p...com
> l...@p...promail.pl
> m...@p...wp.pl
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-11-30 19:27:10

Temat: Re: boję się...
Od: "Mateusz Szczap" <m...@s...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Zresztą nie boję się tylko o siebie, strach też wypełnia mi myśl, że może
zabraknąć kogoś bliskiego.

Szczerze powiedziawszy sam o siebie sie nie boje, wiem ze kiedys odejde,
wiem.. po prostu to wiem.
Moze kiedys tez zachoruje... trudno, uwazaj jednak i dbam o siebie.

Zgodze sie jednak... tak obawa przed bliskimi... Czasami zamykam sie w
swoim pokoju i normalnie zaczynam sie bac o swoja Mame.. boje sie, ze kiedys
najedzie chwila w ktorej ona odejdzie a ja nic na to nie bede mogl
poradzic... wtedy najczesniej ide do mojej Mamy i przytulam sie do niej jak
najmocniej tylko potrafie! Staram sie wykorzystac te chwile w ktorych
jeszcze to moge robic bo wiem, ze kiedys bedzie za pozno i kazdemu to
polecam... A jezeli chodzi ogolnie do bliskich, to po prostu rozmawiac
poswiecac wiecej czasu rodzinie niz tylko kolegom czy kolezankom. Gdy oni
Cie opuszcza rodzina zawsze bedzie z Toba wiec warto dawac rodzinie wiele
swojej milosc i ciepla.


--
m...@s...home.pl
GADU-GADU: 376798
"The more you know, the more you know you don't know"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-11-30 19:29:03

Temat: Re: boję się...
Od: "Mateusz Szczap" <m...@s...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

a dokoła ludzi różne tragedie dotykają. asem
> wydaje mi się, że jestem poza tym wszystkim co się dzieje, a czasem myślę
a
> jak mnie też coś przykrego spotka? Przecież może...
> Myślę, że każdy chce myśleć "los mnie oszczędzi" ale czy tak będzie?


Nie tak nie bedzie smierc o nikim nie zapomina o dobrym, zlym, bogatym,
biedny, madrym, glupim...
o wszystkich pamieta i zawsze przychodzi niespodziewanie.


--
m...@s...home.pl
GADU-GADU: 376798
"The more you know, the more you know you don't know"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-11-30 19:42:42

Temat: Re[2]: bojęsię...
Od: e...@p...fm (Eat me 2) szukaj wiadomości tego autora

>>Zresztą nie boję się tylko o siebie, strach też wypełnia mi myśl, że może
MS> zabraknąć kogoś bliskiego.

MS> Szczerze powiedziawszy sam o siebie sie nie boje, wiem ze kiedys odejde,
MS> wiem.. po prostu to wiem.
MS> Moze kiedys tez zachoruje... trudno, uwazaj jednak i dbam o siebie.

MS> Zgodze sie jednak... tak obawa przed bliskimi... Czasami zamykam sie w
MS> swoim pokoju i normalnie zaczynam sie bac o swoja Mame.. boje sie, ze kiedys
MS> najedzie chwila w ktorej ona odejdzie a ja nic na to nie bede mogl
MS> poradzic... wtedy najczesniej ide do mojej Mamy i przytulam sie do niej jak
MS> najmocniej tylko potrafie! Staram sie wykorzystac te chwile w ktorych
MS> jeszcze to moge robic bo wiem, ze kiedys bedzie za pozno i kazdemu to
MS> polecam... A jezeli chodzi ogolnie do bliskich, to po prostu rozmawiac
MS> poswiecac wiecej czasu rodzinie niz tylko kolegom czy kolezankom. Gdy oni
MS> Cie opuszcza rodzina zawsze bedzie z Toba wiec warto dawac rodzinie wiele
MS> swojej milosc i ciepla.


MS> --
MS> m...@s...home.pl
MS> GADU-GADU: 376798
MS> "The more you know, the more you know you don't know"



jak bym nie mial bliskich to bym sie dawno wyniosl z tego swiata, ale nie chce
powodowac cierpienia u
ludzi ktorzy mnie kochaja, bo teraz wiem co to cierpienie

--
Best regards,
Eat mailto:e...@p...fm


--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-12-01 09:33:55

Temat: Re: boję się...
Od: "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Pewnego dnia Przemila becik na pl.sci.psychologia napisala:
>
>dziękuję, założyłam sweter i jhest mi cieplej, ale w tej chwili, co będzie
>jutro , pojutrze, za tydzień, kto wie....?
>
Zrobie Ci na drutach najwiekszy, najcieplejssy sweter w kolorach teczy bys
sie nie bala, nie marzla :-)

Przemijanie, strach, samotnosc... to wszystko jest, jest zawsze, ale nie boj
sie tego. Usmiechnij sie do nich i powiedz: samotnosci - nie dosiegniesz
mnie, chorobie - jesli przyjdziesz bedziesz uleczona, a smierci... kiedys
powiemy sobie dzien dobry, ale jeszcze nie czas, nie pora. Jest czas
zycia... Twojegop zycia Kobieto.

--
Pozdrawiam,
Marlena Lipińska

Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2000-12-01 11:14:45

Temat: Re: boję się...
Od: "becik" <b...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

dziękuję Ci bardzo, jesteś bardzo kochana, i oczywiście skorzystam z Twojej
propozycji sweterka.
P.S dzisiaj jest dobrze, żadnych złych myśli. Mam na sobie gruby sweter, a
wsobie optymizm. Oby tak dalej.
Użytkownik "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> napisał w
wiadomości news:907unj$lm9$1@rymunda.torun.pdi.net...
>
> Pewnego dnia Przemila becik na pl.sci.psychologia napisala:
> >
> >dziękuję, założyłam sweter i jhest mi cieplej, ale w tej chwili, co
będzie
> >jutro , pojutrze, za tydzień, kto wie....?
> >
> Zrobie Ci na drutach najwiekszy, najcieplejssy sweter w kolorach teczy bys
> sie nie bala, nie marzla :-)
>
> Przemijanie, strach, samotnosc... to wszystko jest, jest zawsze, ale nie
boj
> sie tego. Usmiechnij sie do nich i powiedz: samotnosci - nie dosiegniesz
> mnie, chorobie - jesli przyjdziesz bedziesz uleczona, a smierci... kiedys
> powiemy sobie dzien dobry, ale jeszcze nie czas, nie pora. Jest czas
> zycia... Twojegop zycia Kobieto.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Marlena Lipińska
>
> Gadu-Gadu #148122
> m...@p...com
> l...@p...promail.pl
> m...@p...wp.pl
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2000-12-01 13:13:42

Temat: Re: boję się...
Od: "Marlena Lipinska" <l...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Pewnego dnia ubrana w najcieplejszy sweter utkany ze slow becik na
pl.sci.psychologia napisala:
>
>dziękuję Ci bardzo, jesteś bardzo kochana,
>
Moge jeszcze zrobic grzanca by bylo Ci cieplej. Fakt, ze potem bedzie Ci
szumiec w glowi, aleee cooo tam, niech ten szum zostanie :))

>i oczywiście skorzystam z Twojej propozycji sweterka.
>
Ma byc w warkocze? Zrobie :-))

>P.S dzisiaj jest dobrze, żadnych złych myśli.
>
A jak przyjda pozwol je odgonic.

>Mam na sobie gruby sweter, a wsobie optymizm. Oby tak dalej.
>
To ja juz mocno trzymam welne :-) Ciesze sie Twoim optymizmem.



Pozdrawiam plujac welna na koty ;)))
Marlena

Gadu-Gadu #148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wp.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Proszę o pomoc: biały szum
paradoks Boga
test umiejetnosci studiowania
Dziekuje ci za....
"Alchemik"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »