| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-01 07:23:46
Temat: bol zolodka i stresMoj kochany od dluzszego juz czasu narzeka na ciagly bol zolodka, mowi ze go
sciska itd, nie ma apetytu itd. Widze ze czasem boli go naprawde bardzo. Ma
stresujacy tryb zycia, wiec mysle ze jest to glownym powodem. Prosze
poradzcie jak mam mu pomoc. Jesli istnieja jakis linki (z konkretnymi
wiadomosciami, bo skacze ze strony na strone i nie ma nic ciekawego)
podajcie prosze.
Moze jakies lektury. Martwie sie, bo wiem ze skutkiem tego moga byc wrzody
itd.
Czy ktos ma podobnie? i jak sobie z tym radzi? dzieki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-10-01 08:36:07
Temat: Re: bol zolodka i stresDnia tego, podwoje nieba się rozwarły i głos "mazik" <m...@o...pl>
grzmiąc na głowami przerażonych istot przekazał ku Ziemi tę wiadomość:
>Czy ktos ma podobnie? i jak sobie z tym radzi? dzieki
Zmienić swoją reakcję na sytuacje stresowe.
Może zacząć trochę medytować, trochę gimnastyki.
Sposobów jest tyle ilu jest ludzi.
pozdrawiam
Klapuch
-------------------------
//(\ /)\\ Klapuch
(/: ' ' :\) gg: 3736633
^.---.^ www.klapuch.komrel.net
: '._.' : "Bóg jest sprawiedliwy:
mądrzejszym dał więcej rozumu, a głupszym mniej."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-10-01 19:09:01
Temat: Re: bol zolodka i stres
Użytkownik "mazik" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cjj0n2$gaq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moj kochany od dluzszego juz czasu narzeka na ciagly bol zolodka, mowi ze
go
> sciska itd, nie ma apetytu itd. Widze ze czasem boli go naprawde bardzo.
Ma
> stresujacy tryb zycia, wiec mysle ze jest to glownym powodem. Prosze
> poradzcie jak mam mu pomoc. Jesli istnieja jakis linki (z konkretnymi
> wiadomosciami, bo skacze ze strony na strone i nie ma nic ciekawego)
> podajcie prosze.
> Moze jakies lektury. Martwie sie, bo wiem ze skutkiem tego moga byc wrzody
> itd.
> Czy ktos ma podobnie? i jak sobie z tym radzi? dzieki
No tak, stres ma z pewnością swój duży udział w różnych bólach żołądka, ale
bez przesady. Nie każde bóle żołądka czy wrzody to stres i nerwica!... Ból
wymaga diagnozy lekarskiej, bezpieczniej jest najpierw poszukać konkretnej,
"fizycznej" przyczyny, dopiero jeśli się jej nie znajdzie, zwalać na stres.
Np. 2 lata temu po półrocznym leczeniu "nerwicy" zrobiłam sobie
gastroskopię. Stwierdzono stan zapalny błony śluzowej żołądka i bakterie
helicobacter pylori, no i po 2-tygodniowym leczeniu antybiotykami i lekiem
zmniejszającym wydzielanie kwasu żołądkowego nie ma śladu po nerwicy... :)
(oczywiście zgadzam się, że prowadzenie zdrowego trybu życia też ma sens).
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-10-02 10:09:25
Temat: Re: bol zolodka i stresDnia tego, podwoje nieba się rozwarły i głos "Agata"
<s...@p...onet.pl> grzmiąc na głowami przerażonych istot
przekazał ku Ziemi tę wiadomość:
>No tak, stres ma z pewnością swój duży udział w różnych bólach żołądka, ale
>bez przesady. Nie każde bóle żołądka czy wrzody to stres i nerwica!... Ból
>wymaga diagnozy lekarskiej, bezpieczniej jest najpierw poszukać konkretnej,
>"fizycznej" przyczyny, dopiero jeśli się jej nie znajdzie, zwalać na stres.
>Np. 2 lata temu po półrocznym leczeniu "nerwicy" zrobiłam sobie
>gastroskopię. Stwierdzono stan zapalny błony śluzowej żołądka i bakterie
>helicobacter pylori, no i po 2-tygodniowym leczeniu antybiotykami i lekiem
>zmniejszającym wydzielanie kwasu żołądkowego nie ma śladu po nerwicy... :)
Wybacz, ale nie zgodze sie z Toba.
Nie masz pojecia jak bardzo sters niszczy zoladek.
Czasami wystarczy (jak ktos jest wrazliwy) mocno sie zdenerwowac zeby
np. zwymiotowac obiad, albo zeby przez kolejne pol dnia bolal zoladek.
I tak razy kilkadziesiat dni i zaczynaja sie wrzody, zapalenia itp.
Oczywiscie mozliwe jest w druga strone - nieodpowiednia dieta dziala
na organizm jak stres, ale to juz inna sprawa
pozdrawiam
Klapuch
-------------------------
//(\ /)\\ Klapuch
(/: ' ' :\) gg: 3736633
^.---.^ www.klapuch.komrel.net
: '._.' : "Bóg jest sprawiedliwy:
mądrzejszym dał więcej rozumu, a głupszym mniej."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-10-02 20:34:33
Temat: Re: bol zolodka i stres
Użytkownik "Klapuch :-)" napisał:
>
> Wybacz, ale nie zgodze sie z Toba.
> Nie masz pojecia jak bardzo sters niszczy zoladek.
> Czasami wystarczy (jak ktos jest wrazliwy) mocno sie zdenerwowac zeby
> np. zwymiotowac obiad, albo zeby przez kolejne pol dnia bolal zoladek.
> I tak razy kilkadziesiat dni i zaczynaja sie wrzody, zapalenia itp.
>
> Oczywiscie mozliwe jest w druga strone - nieodpowiednia dieta dziala
> na organizm jak stres, ale to juz inna sprawa
>
Zaraz, zaraz... ...to właściwie z czym się nie zgadzasz?!?
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |