Data: 2004-03-15 08:26:04
Temat: Re: borderline a rozumienie (siebie i świata)
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:23b7.00000ce6.40546d7f@newsgate.onet.pl...
> Jako dziecko zadawałem dużo pytań (jak każde) za które mnie
> ganiono. Zamknąłem się więc w sobie. Ostatnio zauważyłem (ktoś mi zwrócił
na to
> uwagę), że odpowiadam "rozumiem" w sytuacjach, kiedy w rzeczywistości
wcale nie
> rozumiem (odruchowo ze strachu?). Czy jest to teoretycznie możliwe, że w
wyniku
> przemocy, emocjonalnego odrzucenia w dzieciństwie, zaniedbania a przede
> wszystkim nie odpowiadania na pytania i nie rozmawiania ze mną jestem w
stanie
> w którym rzeczywiście nie wiem kiedy/co rozumiem? Czy mogłem tworzyć przez
całe
> życie maskę "rozumiejącego" człowieka i sam oszukać siebie (z dziecięcej
> beradności) przez co przestać się orientować kiedy rzeczywiście rozumiem?
Oczywiscie, ze mogles. Rozwoj dziecka dosc latwo zaklocic np.
bezustannym ganieniem przy zadawaniu pytan (ale wydaje mi sie ze tego typu
problem moze tworzyc rodzic,
ktory sam nie daje sobie rady z zyciem. Normalny rodzic nie dziala
destrukcyjnie na dziecko,
chyba ze sama ma jakis problem).
a przyczyny, znalazlem cos takiego:
Przyczyny zaburzenia borderline nie są znane. Przypuszcza się, że mogą
odgrywać rolę czynniki genetyczne, ale szczególne znaczenie przywiązuje się
do wczesnych doświadczeń społecznych. Ma to dotyczyć szczególnego rodzaju
relacji z matką, dzieciństwa związanego z brakiem stałości i bezpieczeństwa,
dużej liczby doświadczeń niezgodnych z oczekiwaniami dziecka. Wiele osób z
osobowością borderline przypomina sobie nadużycie seksualne we wczesnym
wieku.
A tu jest calosc:
http://www.synapsis.pl/dex?id=158&item=61
Pozdrufka,
Duch
|