Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "oliwa" <o...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: brak apetytu, nudnoĹci, podwyĹźszone ciĹnienie, objawy stresu...
Date: Fri, 08 Oct 2010 10:35:34 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 85
Sender: n...@n...onet.pl
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <i8k3i6$c5b$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1286526935 10494 213.180.130.18 (8 Oct 2010 08:35:35 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Oct 2010 08:35:35 +0000 (UTC)
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.28.54.173, 10.174.28.53
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 8.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0; GTB6.5;
SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR 3.5.30729;
.NET CLR 3.0.30729)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:264693
Ukryj nagłówki
> Witam
> Od dĹuĹźszego czasu borykam siÄ z pewnym problemem.
>
> ZaczÄĹo siÄ to gdy *pracowaĹem w pewnej firmie*, stanowisko bardzo
> odpowiedzialne, codzienne "gaszenie poĹźarĂłw" byĹem pomiÄdzy szefostwem a
> produkcjÄ
, praktycznie codziennie za coĹ z ktĂłrejĹ strony siÄ
obrywaĹo,
> duĹźo zostawania po godzinach, Ĺźeby tylko nadgoniÄ... - byĹo to *bardzo
> stresujÄ
ce*, osoby na tym stanowisku byĹy sukcesywnie wymieniane, nikt
> nie wytrzymywaĹ presji, ja siÄ utrzymaĹem nieco ponad rok. ByĹo to
> jakieĹ *5 lat temu*, wtedy siÄ zaczÄĹy moje objawy, ktĂłre trwajÄ
do
> dzisiaj. *Obecnie* mam spokojnÄ
pracÄ, praktycznie *zero stresu(.
>
> *Objawy* to gĹĂłwnie *brak apetytu*, nie potrafiÄ zjeĹÄ posiĹku, jak
> tylko coĹ zbliĹźam do ust, to od razu *naciÄ
ga mnie na wymioty*, ale..
> jeszcze ani razu z tego powodu nie wymiotowaĹem! Raczej nie mam problemu
> ze zjedzeniem posiĹkĂłw "mokrych", jakÄ
Ĺ zupkÄ, wÄdliny, czy owoce,
mogÄ
> jeĹÄ bez problemu, ale gdy przyjdzie mi zjeĹÄ kanapkÄ to siÄ zaczyna.
> PrzewaĹźnie towarzyszÄ
temu *objawy stresu*, bardzo czÄsto ĹapiÄ siÄ
Ĺźe
> mam *zaciĹniÄte zÄby*, wewnÄtrzny *niepokĂłj*, zimne *spocone rÄce*.
> *KiedyĹ*, szczegĂłlnie za czasĂłw pracy w nieszczÄsnej firmie, bardzo
> czÄsto budziĹem siÄ *zlany potem*, z czasem to przeszĹo. Sypiam
> generalnie OK.
>
> ByĹem z tym problemem u lekarzy, rodzinny skierowaĹ mnie na
> *gastroskopie*(jakieĹ 3 lata temu), wyszĹo Ĺźe mam *zapalenie ĹźoĹÄ
dka*,
> oraz bakterie *helicobacter*, dostaĹem kuracje dwoma antybiotykami.
> Lekarz rodzinny przepisaĹ mi rĂłwnieĹź *Peritol*, i w zasadzie dziÄki temu
> Peritolowi jakoĹ siÄ trzymam, biorÄ jednÄ
tabletkÄ dziennie i
generalnie
> byĹo OK, jak tylko ze dwa dni nie wziÄ
Ĺem tego lekarstwa to objawy
> natychmiast powracaĹy.
> Co ciekawe, jak jestem *na urlopie*, nie muszÄ braÄ Peritolu i *wszystko
> jest w porzÄ
dku*. Jak tylko wrĂłcÄ do pracy wszystko wraca. Jak
> wspomniaĹem - *praca jest OK*, praktycznie *zero stresu!* Tak jak by
> *lÄk przed samÄ
pracÄ
*, przed obowiÄ
zkami, mimo Ĺźe te obowiÄ
zki
> sprawiajÄ
mi przyjemnoĹÄ.
>
> Tak byĹo przez ostatnie kilka lat.
> Od jakiegoĹ miesiÄ
ca zauwaĹźyĹem *pogorszenie*. WyglÄ
da to jak by siÄ
> organizm przyzwyczaiĹ do Peritolu, jedna tabletka przed posiĹkiem
> zapewnia mi spokojne jego skonsumowanie. TabletkÄ biorÄ rano, Ĺniadanie
> jem dopiero w pracy, przewaĹźnie jest to jakiĹ jogurt, albo serek na
> rozruszanie jelit, po 2..3 godzinach dopiero jem wĹaĹciwe Ĺniadanie, po
> powrocie jeszcze jako tako jestem w stanie zjeĹÄ obiad, lecz juĹź nie
> wszystko, jak pisaĹem najlepiej jak jest to coĹ "mokrego" z duĹźÄ
iloĹciÄ
> sosĂłw, jakaĹ zupa. *Przy kolacji sÄ
juĹź problemy*:| czÄsto idÄ spaÄ
bez
> kolacji, czasem coĹ przekÄ
szÄ, kawaĹek wÄdliny, owoce.. ale nie jest to
> normalna kolacja, *odczuwam gĹĂłd, lecz nie mogÄ zjeĹÄ!*
> WypadaĹo by Ĺźebym zwiÄkszyĹ dawkÄ i po poĹudniu braĹ jeszcze jednÄ
> tabletkÄ, lecz ja chce wrĂłciÄ do normalnoĹci i odstawiÄ caĹkiem te
leki.
>
> Dodatkowo, bo moĹźe byÄ to istotne, mam *podwyĹźszone ciĹnienie*. Prawie
> zawsze jak sprawdzam, czy to ja, czy lekarz, mam okoĹo 140/90. Na tÄ
> dolegliwoĹÄ zaĹźywam *Beto ZK* Generalnie braĹem 25'tke, lecz jakiĹ
> miesiÄ
c temu, lekarz rodzinny widzÄ
c caĹy czas podwyĹźszone ciĹnienie
> zwiÄkszyĹ mi dawkÄ do 50'tki raz na dobÄ. Takie podwyĹźszone ciĹnienie
> mam odkÄ
d pamiÄtam, juĹź w szkole Ĺredniej pielÄgniarka odsyĹaĹa mnie
z
> tym problemem do lekarza. Obecnie mam 30lat.
> JakiĹ rok temu byĹem na kilku wizytach u kardiologa, ten wĹaĹciwie tylko
> zbadaĹ ciĹnienie, miaĹem na jednÄ
dobÄ miernik caĹy czas na ramieniu -
> wykazaĹ on rzeczywiĹcie caĹy czas ciĹnienie w gĂłrnej granicy, w nocy
> spadaĹo do normalnego poziomu, ale teĹź bez rewelacji.. Kardiolog
> podtrzymaĹ Beto zapisane przez rodzinnego i zaleciĹ aktywniejsze Ĺźycie -
> na tÄ okolicznoĹÄ sprawiĹem sobie psa i wiÄ
ĹźÄ
ce siÄ z tym codzienne
> spacery, lecz generalnie prowadzÄ bardzo leniwy tryb Ĺźycia.
>
> Mam szanse siÄ z tego wyleczyÄ czy juĹź mam doĹźywocie na lekach?
>
> Z gĂłry *dziÄkuje* za cierpliwoĹÄ przy czytaniu powyĹźszych wypocin, oraz
> liczÄ na jakÄ
Ĺ pomoc co to moĹźe byÄ i *jak siÄ tego pozbyÄ*.
To jest na tle nerwowym. Gdyby te objawy
stanowiły o chorobie fizycznej, to do tej pory
juz byś sis wykończył - mówiąc oględniej.
\\oli
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|