« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-09-16 19:12:36
Temat: Re: brak owulacji i szanse zajścia w ciąż
> Hmm... a to ciekawe.
> Ktoś rozpoznał u Ciebie gruczolaka przysadki? Jeśli tak, to w pierwszej
> kolejności należy leczyć właśnie gruczolaka przy pomocy odpowiednich leków
> (ew. operacyjnie), a nie niepłodność klomifenem! Klomifen jest
> przeciwwskazany w przypadku zaburzeń przysadki! Byćmoże warto się
> zastanowić nad konsultacją u innego lekarza (endokrynologa, nie
> ginekologa).
Konsultowałam to z dwoma lekarzami, pierwszy miał teorię, że za wszystko
odpowiedzialna jest tarczyca, pomimo, iż wyniki były dobre. Uważał, że
niedoczynność tarczycy wpływa pośrednio na przysadkę mózgową a t z kolei
powoduje dysfunckję jajników. Po ponad roku stosowania Euthyroxu,
doxametazonu, nie widząc efektów zwróciłam się o poradę do innego lekarza.
Zresztą ten pierwszy rozłożył ręce sam to zasugerował.
Aktualny lekarz z kolei leczy już bezpośrednio przysadkę ograniczając
wydzielanie prolaktyny za pomocą Bromergonu...jednak bezkutecznie bo cykle
nadal są bardzo długie a krwawienia bardzo skąpe i krótrkotrwałe.
Na domiar złego mój mąż po szczegółowych badaniach dowiedział się że ma
bardzo złą "jakość" nasienia - myślę tu o bardzo małej ruchliwości
plemniczków. Wcina teraz Proviron i czeka na upragniony skutek.
Pozdrawiam
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-09-17 12:49:23
Temat: Re: brak owulacji i szanse zajścia w ciążeDnia Fri, 16 Sep 2005 21:01:19 +0200, *Sarcia* napisał(a):
> Może warto zastanowić się nad jakąś sztuczną metodą? Nasze próby trwają już
> już od jakiegoś czasu...... i jest nam bardzo przykro bo nic z tego nie
> wynika.
Wynikiem badania progesteronu z 19dc się nie przejmuj. Przy cyklach
35-45 dniowych owulacja może wystąpić o wiele później. A badanie to
powinno być wykonywane ok. 7 dni po owulacji.
Czy prolaktyna spada po Bromergonie? - jeśli nie może warto pomyśleć o
zwiększeniu dawki po konsulatcji z lekarzem.
Miałaś monitorowane cykle na usg? Wg mnie faktycznie warto zająć się
stymulacją owulacji. Jednak należy wziąść pod uwagę parę, a nie tylko
kobietę. W zależności od problemów wybiera się sposób postępowania. Jak
wypadły wyniki nasienia? Na jakiej podstawie twój mąż bierze Proviron?
Ma zaburzenia hormonalne? Czy powtarzaliście badanie? Czasem możliwe są
duże wahania w jakości nasienia. Przy bardzo słabym nasieniu najczęściej
samo stymulowanie owulacji u kobiety nic nie daje, więc stosuje się inne
metody (IUI, ICSI).
--
Pozdrawiam, Cathleen H.
[gg: 1832817] [icq: 345347435] [tlen: cathleen-online]
http://cathleen.50webs.com
/Odpowiadając na priv usuń invalid/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-09-17 20:56:17
Temat: Re: brak owulacji i szanse zajścia w ciążUżytkownik "Sarcia" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dgf5fn$jhi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Konsultowałam to z dwoma lekarzami, pierwszy miał teorię, że za wszystko
> odpowiedzialna jest tarczyca, pomimo, iż wyniki były dobre. Uważał, że
> niedoczynność tarczycy wpływa pośrednio na przysadkę mózgową a t z kolei
> powoduje dysfunckję jajników.
ostatnio moj enokrynolog spojrzal na wynik tsh (w normie) i powiedzial, ze
nadczynnosc i niedoczynnosc wykluczona.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-09-17 20:57:19
Temat: Re: brak owulacji i szanse zajścia w ciążeUżytkownik "Sarcia" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dgf4ql$hpv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Lekarz próbował zbic prolaktynę Bromergonem jakoś bez efektu bo cykle się
> nie wyregulowały. Robię sobie też wykresy temperatury co jest dziwnie nie
> ma wyraźnego skoku temperatury w drugiej fazie cyklu.
z tego, co ja sie orientuje, to wysoka prl nie ma wplywu na regularnosc
cykli...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-09-17 21:05:27
Temat: Re: brak owulacji i szanse zajścia w ciąże
>> Lekarz próbował zbic prolaktynę Bromergonem jakoś bez efektu bo cykle się
>> nie wyregulowały. Robię sobie też wykresy temperatury co jest dziwnie nie
>> ma wyraźnego skoku temperatury w drugiej fazie cyklu.
>
> z tego, co ja sie orientuje, to wysoka prl nie ma wplywu na regularnosc
> cykli...
>to co może mieć wpływ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-09-17 21:28:51
Temat: Re: brak owulacji i szanse zajścia w ciążeUżytkownik "Sarcia" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dgi0fb$3ig$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>to co może mieć wpływ?
a ty nie masz czasem pco? za zdrowie.med.pl "Zespół PCO jest częstym powodem
niepłodności u kobiet. Szczególną postacią tego zespołu jest zespół
Steina-Leventhala, przebiegający z brakiem owulacji, nieprawidłowymi
krwawieniami miesiączkowymi (brak miesiączki lub rzadkie miesiączkowanie),
otyłością i niepłodnością oraz nadmiernym owłosieniem (hirsutyzm).
Badania stosowane dla rozpoznania zespołu PCO to: badanie ginekologiczne,
laparoskopia (pelviskopia), a także badania laboratoryjne krwi (oznaczenie
stężenia niektórych hormonów)."
czyli usg ginekologiczne i zbadanie okreslonych hormonow powinno wyjasnic
sprawe. ale nawet, jak mialabys pco, to sie nie martw - to nie jest straszna
choroba wykluczajaca macierzynstwo. jest upierdliwa, wymaga poprowadzenia
przez dobrego ginekologa-enokrynologa, bo moze utrudniac (ale nie
uniemozliwiac!!!) zajscie w ciaze. czesto zaczyna sie od monitoringu cyklu,
czyli usg w okreslonych dniach cyklu, zeby sprawdzic, czy pecherzyk
odpowiednio dojrzewa, czy peka, czy endometrium jest prawidlowe itd.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-09-18 11:14:48
Temat: Re: brak owulacji i szanse zajścia w ciąże
>
> a ty nie masz czasem pco? za zdrowie.med.pl "Zespół PCO jest częstym
> powodem niepłodności u kobiet. Szczególną postacią tego zespołu jest
> zespół Steina-Leventhala, przebiegający z brakiem owulacji,
> nieprawidłowymi krwawieniami miesiączkowymi (brak miesiączki lub rzadkie
> miesiączkowanie), otyłością i niepłodnością oraz nadmiernym owłosieniem
> (hirsutyzm).
> Badania stosowane dla rozpoznania zespołu PCO to: badanie ginekologiczne,
> laparoskopia (pelviskopia), a także badania laboratoryjne krwi (oznaczenie
> stężenia niektórych hormonów)."
>
> czyli usg ginekologiczne i zbadanie okreslonych hormonow powinno wyjasnic
> sprawe. ale nawet, jak mialabys pco, to sie nie martw - to nie jest
> straszna choroba wykluczajaca macierzynstwo. jest upierdliwa, wymaga
> poprowadzenia przez dobrego ginekologa-enokrynologa, bo moze utrudniac
> (ale nie uniemozliwiac!!!) zajscie w ciaze. czesto zaczyna sie od
> monitoringu cyklu, czyli usg w okreslonych dniach cyklu, zeby sprawdzic,
> czy pecherzyk odpowiednio dojrzewa, czy peka, czy endometrium jest
> prawidlowe itd.
>
Miałam kilkukrotnie wykonyane USG w róznych dniach cyklu - raz było dużo
małych pęcherzyków, innym razem mniej ale większe.
Po stosowaniu clostilbegut-u dojrzewały prawidłowo jak nie biorę to są
drobinki.
Dziękuję Ci za słowa otuchy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |