Data: 2012-04-06 13:35:03
Temat: Re: brak ubezpieczenia zdrowotnego a pogotowie
Od: K <...@...c>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-06 15:28, nadcisnieniowiec pisze:
> Użytkownik "K" <...@...c> napisał w wiadomości
> news:jlmp2k$mtp$1@news.dialog.net.pl...
>>
>>> Nie pracuje na czarno, do PUPu się wybieram, ale jak to się mówi próbuje
>>> 'rozkminić' ten system, rozważam różne ewentualności.
>>>
>>
>> Wiesz ze w twoim przypadku prawdopodobienstwo ze zejdziesz przed 67
>> rokiem zycia jest 90% . W zwiazku z tym zastanawial bym sie czy warto
>> podejmowac jakakolwiek legalna prace a jesli juz to taka zeby zostac
>> emerytem w kwiecie wieku. Ewentualnie renta w moich okolicach taka
>> przyjemnosc kosztuje u znajomego lekarza 10kzl.
>
> Widzę że jesteś jak zapach axe czyt. smród, wszędzie za mną chodzi.
> Jakbym miał jeszcze się zastanawiać co będzie prawie 40 lat, to bym
> dopiero zwariował i dostał zawału, bardziej zależy mi na ubezpieczeniu z
> tytułu legalnego stosunku pracy, niż prawach emerytalnych.
> Dziękuje za uwagę. Rozumiem że zainwestowałeś w swoją lewą rentę i stąd
> Twoje wielkie szczęście? Opowiesz swoją historię?
Wbrew pozorom te 40 lat to nie jest duzo pierdolnie ze nie zauwazysz nawet.
W kazdym badz razie zainteresuj sie ubezpieczeniem rodzinnym bo jest
taka opcja jesli masz jakas rodzine bliska. I tak na przyszlosc zanim
pojdziesz gdzies do pracy na czarno ubezpiecz sie bo jak ci cegla na
dekiel spadnie to bedziesz mial znow problem YNTELYGENCIE Szpagatowy.
|