« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-12-23 10:53:25
Temat: Re: brak władności w rękuOn Sun, 23 Dec 2007 02:48:02 -0800 (PST), Dancia wrote:
> Chory jest teraz w domu, przyjmuje leki na naczynia, przeciw-zawalowe:
> Acard, Furosemid, Kalipolaz ?, cos na miazdzyce zarostową naczyn
> tetniacych. Ma niedokrwienie krytyczne konczyny, zaazansowaną
> miazdzyce.
> Jakis tydzien temu worcil ze szpitala. Pare dni temu ujawnila sie
> niewladnosc, w osrodku zdrowia przyczyne widzą (lekarz) w nerwowym
> ucisku - od kuli itd. Dlaczego nie laczy tego z miazdycą wprost. Caly
> przebieg leczenia w szpitalu wraz z badaniem usg tetnicy szyjnej
> m.in., oraz serca, pluc itd. zostal przekazany temu lekarzowi
> rodzinnemu w osrodku.
> Pytanie - co moze sie stac w przeciagu najblizszych dni? Dac choremu
> wiekszą dawke Acardu, zapobiegawczo? Kupic leki, ale na co? Zeby w
> domu byl na swieta, po prostu.
Z całym szacunkiem - nie jestem jasnowidzem.
Nie widziałem chorego, nie badałem, niepotrafię zweryfikowac tego, co
piszesz.
Nie wiem, co się stanie. Może nic, może coś; może lekarz w POZ miał
rację i sprawa wynika z ucisku źle dopasowanej kuli jakieś struktury
anatomiczne, a może nie.
Proponuje skonsultować się z innym lekarzem, ale nie przez sieć, a
osobiście. Podtrzymuję propozycję poszukania rzetelnego neurologa.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-12-23 10:55:17
Temat: Re: brak władności w ręku
Cos tzn.?
On 23 Gru, 11:53, Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> wrote:
> On Sun, 23 Dec 2007 02:48:02 -0800 (PST), Dancia wrote:
> > Chory jest teraz w domu, przyjmuje leki na naczynia, przeciw-zawalowe:
> > Acard, Furosemid, Kalipolaz ?, cos na miazdzyce zarostową naczyn
> > tetniacych. Ma niedokrwienie krytyczne konczyny, zaazansowaną
> > miazdzyce.
> > Jakis tydzien temu worcil ze szpitala. Pare dni temu ujawnila sie
> > niewladnosc, w osrodku zdrowia przyczyne widzą (lekarz) w nerwowym
> > ucisku - od kuli itd. Dlaczego nie laczy tego z miazdycą wprost. Caly
> > przebieg leczenia w szpitalu wraz z badaniem usg tetnicy szyjnej
> > m.in., oraz serca, pluc itd. zostal przekazany temu lekarzowi
> > rodzinnemu w osrodku.
> > Pytanie - co moze sie stac w przeciagu najblizszych dni? Dac choremu
> > wiekszą dawke Acardu, zapobiegawczo? Kupic leki, ale na co? Zeby w
> > domu byl na swieta, po prostu.
>
> Z całym szacunkiem - nie jestem jasnowidzem.
>
> Nie widziałem chorego, nie badałem, niepotrafię zweryfikowac tego, co
> piszesz.
>
> Nie wiem, co się stanie. Może nic, może coś; może lekarz w POZ miał
> rację i sprawa wynika z ucisku źle dopasowanej kuli jakieś struktury
> anatomiczne, a może nie.
>
> Proponuje skonsultować się z innym lekarzem, ale nie przez sieć, a
> osobiście. Podtrzymuję propozycję poszukania rzetelnego neurologa.
>
> m.
> --
> Pozdrawiam,
> Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
> Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
> a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-12-23 11:00:06
Temat: Re: brak władności w rękuhipotetecyznie, bo moze byc roznie przeciez. Do tej pory kula mu nie
przeszkadzala, i nie mial odciecia czucia od ramienia az po palce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-12-23 11:02:37
Temat: Re: brak władności w rękuOn Sun, 23 Dec 2007 03:00:06 -0800 (PST), Dancia wrote:
> hipotetecyznie, bo moze byc roznie przeciez.
Właśnie. Dlatego do lekarza trzeba iść.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-12-23 11:10:36
Temat: Re: brak władności w rękuNiech Pan przystanie na argumnet, ze sa swieta, szukanie rzetelnego
lekarza o te pore, graniczy z cudem.
Nie jest z tym wcale latwo w normalnych warunkach.
Co z sercem? Czy trzeba sie bac o nie?
To kilka dni.
> m.
> --
> Pozdrawiam,
> Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
> Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
> a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-12-23 12:03:12
Temat: Re: brak władności w rękuOn Sun, 23 Dec 2007 03:10:36 -0800 (PST), Dancia wrote:
> Niech Pan przystanie na argumnet, ze sa swieta, szukanie rzetelnego
> lekarza o te pore, graniczy z cudem.
Cuda się zdarzają.
> Nie jest z tym wcale latwo w normalnych warunkach.
Niestety mam tego świadomość.
> Co z sercem? Czy trzeba sie bac o nie?
Pewnie. Zwłaszcza u tak mocno obciążonego chorego. Ale to test tylko
refleksja natury ogólnej.
> To kilka dni.
Nie szkodzi. Jestem lekarzem i mam świadomość, że pisząc tu konkrety,
które spowodują odroczenie bezpośredniego kontaktu z lekarzem,
potencjalnie mogę się obarczyć odpowiedzialnością za czyjąś śmierć, więc
przykro mi, ale nie mam takiego zamiaru.
Gdyby zadzwonił do mnie znajomy z taką sprawą - odpowiedziałbym mu
dokładnie to samo: nie graj mądrali, tylko wsadzaj dziadka w samochód i
jedź do lekarza!
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-12-23 12:36:41
Temat: Re: brak władności w ręku
> Cuda się zdarzają.
Oby w swieta :)
Ja nie jestem lekarzem. Przede wszystkim lekarz rodzinny ostatnio nie
widzial podstaw do zatrzymania pacjenta, skierowania go do szpitala,
czyli nie wykazal czujnosci, to zwykly czlowiek na czym ma sie
opierac?
Chory byl w szpitalu (na chirurgii naczyniowej), i niewiedziec czemu w
krotkim czasie po pobycie tam przyszedl ten niedowlad. Moze ma to
powiazanie, z tym, ze zachwouje chorą noge.
Lekarz rodzinny widzac to duze zwezenie tetnicy szyjnej z badania
przeprowadoznego w szpitalu powinien baczniej sie temu niedowladowi
przyjrzec. Czyz nie? Mogl przepisac jakies leki pomocnicze. Nie tylko
skupiac sie na nerwach.
Tak to nam pozostaja domysly, i zasieganie opinni u innych (w sieci).
Bo skoro lekarz to "olal", to my tym bardziej nie wiemy co sie dzieje,
i jestesmy uspieni.
Szybko po swietach trzeba bedzie zawiesc go do lekarza. Bezsprzecznie.
> > Co z sercem? Czy trzeba sie bac o nie?
>
> Pewnie. Zwłaszcza u tak mocno obciążonego chorego. Ale to test tylko
> refleksja natury ogólnej.
>
> > To kilka dni.
>
> Nie szkodzi. Jestem lekarzem i mam świadomość, że pisząc tu konkrety,
> które spowodują odroczenie bezpośredniego kontaktu z lekarzem,
> potencjalnie mogę się obarczyć odpowiedzialnością za czyjąś śmierć, więc
> przykro mi, ale nie mam takiego zamiaru.
>
> Gdyby zadzwonił do mnie znajomy z taką sprawą - odpowiedziałbym mu
> dokładnie to samo: nie graj mądrali, tylko wsadzaj dziadka w samochód i
> jedź do lekarza!
>
> m.
> --
> Pozdrawiam,
> Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
> Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
> a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |