« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-06-02 11:25:30
Temat: Re: byc jak dzieckoDuch napisał(a):
> Twj przyklad z ciagnikiem i kierownica pokazał ze trzeba myslec elstycznie,
> a nie jak dziecko - prosto.
Ale właśnie dziecko potrafi patrzeć na świat w sposób nieskrępowany
wcześniejszą wiedzą, co daje mu tę elastyczność i odkrywczość.
Oczywiście, bez udziału doświadczonego dorosłego, te cechy mogłyby
zaprowadzić na manowce, dlatego czujny i uważny dorosły jest też
potrzebny :-).
Ewa
nie jestem zwolenniczką DM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-06-02 12:09:13
Temat: Re: byc jak dziecko
"Duch" <n...@n...com> wrote in message
news:g20ker$2br$1@news.dialog.net.pl...
> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> news:1511d17b-3454-4a82-8504-8da2b21c60a0@e53g2000hs
a.googlegroups.com...
>
> "Ależ De Mello ma rację - jest tak wiele możliwości, że tylko
> ograniczenia narzucone przez dorosłych (ciemniaków) nie pozwalają im
> dojrzeć rozwiązań będących na wyciągnięcie ręki"
>
> byc moze, ale nowe rozwizania wymagaja myslenia, wyobrazni.
> Czy dziecko potrafi wymyslec?
> Twj przyklad z ciagnikiem i kierownica pokazał ze trzeba myslec
> elstycznie,
> a nie jak dziecko - prosto.
To było proste - miałem dobrych nauczycieli. Jak to dziecko...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-06-02 22:29:46
Temat: Re: byc jak dzieckoDnia Mon, 2 Jun 2008 13:12:31 +0200, Duch napisał(a):
> <i...@g...pl> wrote in message
> news:1vso3ym9ht6kv.fo22yhnzm8nr$.dlg@40tude.net...
>
>> Dlatego DM nie jest polecany przez KK. KK nie promuje prostych rozwiązań,
>> dlatego sam nie jest wzorcem dla ludzi lubiących łatwe życie i kompromisy
>> co krok.
>
> Moze, ale mi chodzilo o to ze jesli ktos w swoich marzeniach (jak De Mello)
> widzi dzieci ktore mu jego problemy rozwiazauja, to znaczy ze sam jest
> zagubiony (jak ci dorosli z tym wbitym pod most samochodem).
> Tylko ze wiara w dzieciece rozwiazanie to naiwnosc (wynikajaca wlasnie z
> zagubienia doroslego).
Fakt.
PS. Zabiję Panslavistę za scrosspostowanie na pl.rec.robótki :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-06-02 23:10:29
Temat: Re: byc jak dzieckoOn 3 Cze, 00:29, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 2 Jun 2008 13:12:31 +0200, Duch napisał(a):
>
> > <i...@g...pl> wrote in message
> >news:1vso3ym9ht6kv.fo22yhnzm8nr$.dlg@40tude.net...
>
> >> Dlatego DM nie jest polecany przez KK. KK nie promuje prostych rozwiązań,
> >> dlatego sam nie jest wzorcem dla ludzi lubiących łatwe życie i kompromisy
> >> co krok.
>
> > Moze, ale mi chodzilo o to ze jesli ktos w swoich marzeniach (jak De Mello)
> > widzi dzieci ktore mu jego problemy rozwiazauja, to znaczy ze sam jest
> > zagubiony (jak ci dorosli z tym wbitym pod most samochodem).
> > Tylko ze wiara w dzieciece rozwiazanie to naiwnosc (wynikajaca wlasnie z
> > zagubienia doroslego).
>
> Fakt.
>
> PS. Zabiję Panslavistę za scrosspostowanie na pl.rec.robótki :-D
Nie byłem tam - widocznie w adresach wysyłkowych były dwie lub więcej
grup.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-06-04 13:22:13
Temat: Re: być jak dziecko
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g1vs87$1bu$1@news.onet.pl...
> ZAKLINOWANA CIĘŻARÓWKA
(...)
> "Przypuszczam, że przyszedłeś nam powiedzieć, jak to zrobić?"
> "Tak, powiedział chłopak. "Proponuję, poprosić o pomoc Maryję".
ab.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |