Strona główna Grupy pl.rec.uroda byłam u fryzjera :)))))

Grupy

Szukaj w grupach

 

byłam u fryzjera :)))))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-04 14:52:08

Temat: byłam u fryzjera :)))))
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ponieważ ostatnio chwaliłam się moją ulubioną fryzjerką na grupie,
postanowiłam ją odwiedzić i się ostrzyc.
Mmmmm, jak zwykle było bosko :-))
Fakt, ceny od mojej ostatniej wizyty poszły w górę - ale przez rok chodziłam
do fryzjera "na osiedle" i dawno w Saloniku u pani Izy Tuchowskiej nie
byłam.
Mimo wszystko - uważam, że warto tam pójść i zapłacić trochę więcej.

Ech, nie ma co - poprawiłam sobie nastrój :-))
A po wizycie u fryzjera, poszłam sobie zrobić zdjęcie do dokumentów ,
korzystając z okazji - że dobrze wyglądam :-)))

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Nie buduj domu na piasku, a szczęścia na sercu kobiecym.
(Seneka Młodszy)
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-04 19:33:00

Temat: Odp: byłam u fryzjera :)))))
Od: "eliza" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

O matko, to ile tam teraz koszuje wizyta????

Już dawniej nie mieli najtaniej, a teraz???

A która to jest p. Iza Tuchowska - czy może ta czarna, z krótko ściętymi
włosami?

Ja tam zawsze chodziłam do p. Joasi (to stanowisko przy samym wejściu).
Ona jest w sumie od męskiego strzyżenia, ale zawsze byłam baaaardzo
zadowolona...:-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-04 19:35:58

Temat: Re: byłam u fryzjera :)))))
Od: "madzia" <m...@r...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aq653g.3vvrq6j.1@misiczka.pl...
> Ponieważ ostatnio chwaliłam się moją ulubioną fryzjerką na grupie,
> postanowiłam ją odwiedzić i się ostrzyc.
> Mmmmm, jak zwykle było bosko :-))
> Fakt, ceny od mojej ostatniej wizyty poszły w górę - ale przez rok
chodziłam
> do fryzjera "na osiedle" i dawno w Saloniku u pani Izy Tuchowskiej nie
> byłam.
> Mimo wszystko - uważam, że warto tam pójść i zapłacić trochę więcej.
>
> Ech, nie ma co - poprawiłam sobie nastrój :-))
> A po wizycie u fryzjera, poszłam sobie zrobić zdjęcie do dokumentów ,
> korzystając z okazji - że dobrze wyglądam :-)))
>
> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia

eh ale ja ci zazrdoszcze sama nie umiem sie zdecydowac na wizyte u fryzjera
tez chciala bym cos zmienic ale jakos brak mi chyba odwagi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-04 19:55:52

Temat: Re: byłam u fryzjera :)))))
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eliza" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aq6i2u$os5$1@news.onet.pl...
> O matko, to ile tam teraz koszuje wizyta????

Joasia? Nie kojarzę. Chyba, że to ta blondynka z włosami do ramion...

Tak, Iza, to ta zawsze ekstrawagancko ubrana - dziś miała na sobie sukienkę
z cienkiej wełenki, a na to czarny, skórzany gorset :-))) Ma czarne,
krótkie włosy, ale widziałam ją już w różnych fryzurach i kolorach :-)))

Ja za mycie (dwa razy z odżywką i masażem głowy), strzyżenie i modelowanie
(z trzema rodzajami "utrwalaczy") zapłaciłam po zniżce 10% 55 zł.
Drogo, ale...ale szczerze mówiąc ŻADEN fryzjer (fryzjerka) nie obcina tak
moich włosów jak ona.
A ja mam ponoć "trudne" włosy do strzyżenia.
ZAWSZE wychodzę od niej baaaaaardzo zadowolona.
Po wizytach u innych fryzjerów, wyglądam dobrze dopiero w tydzień po
obcięciu włosów (chyba mnie za krótko strzygą?)


pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Cokolwiek naprawdę się zaczęło, nigdy się nie kończy,
cokolwiek się skończyło, znaczy, nigdy naprawdę się nie zaczęło
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-05 00:55:05

Temat: Re: byłam u fryzjera :)))))
Od: m3duz4 <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

dnia Mon, 4 Nov 2002 15:52:08 +0100, "misiczka"
<m...@p...onet.pl> wyskrobal sobie:

))
>Fakt, ceny od mojej ostatniej wizyty poszły w górę - ale przez rok chodziłam
>do fryzjera "na osiedle" i dawno w Saloniku u pani Izy Tuchowskiej nie
>byłam.
>Mimo wszystko - uważam, że warto tam pójść i zapłacić trochę więcej.

>pozdrawiam cieplutko
>misiczka z Wrocławia


gdzie gdzie gdzie to! ja tez z Wrocka i szukam fajnego fryzjera :-)

m3duz4

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-05 00:58:09

Temat: Re: byłam u fryzjera :)))))
Od: m3duz4 <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

dnia Tue, 05 Nov 2002 01:55:05 +0100, m3duz4 <m...@i...pl>
wyskrobal sobie:

>gdzie gdzie gdzie to! ja tez z Wrocka i szukam fajnego fryzjera :-)
>
>m3duz4


ups poszukalam i juz znalazlam w watku troche wczesniejszym :-)


m3duz4

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

krem na zime
Kupilam Inglota z koenzymem Q10:)
Mycie sokiem z cytryny
ktos uzywa chny?
nawilzacz pod krem-kupilam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »