Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dobre rady tesciowej

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dobre rady tesciowej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 173


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2002-10-21 11:52:02

Temat: Odp: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aosck0$itd$...@n...tpi.pl...

> przezywacie.Wtedy traktujcie ja jak "nowa "tesciowa :-)

A to zdanie jest bardzo ciekawe :-) poszyte ironią? :-)

> Wierze ze Wam sie uda.

a to stwierdzenie prawdziwe czy fałszywe? :-)

bo obrana terapia jest super :-)

więc myśle, że faktycznie nie ma sensu dyskutować na powyższy temat .

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2002-10-21 11:52:08

Temat: Odp: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Elżbieta <w...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aoso73$gnu$...@n...tpi.pl...
> Jasne, ale mało kulturalne, bo jeśli już się pisze, to powinno to być
jasne,
> logiczne i czytelne dla pozostałych.

zgodzę się tylko zastanawiam się na obraniem taktyki w swoich wypowiedziach
:-) czy mają być typu? :-)

jestes małolatem, który chciał sie zabawic w psychologa, albo
niezrównowazona kobieta, która nie dosc, ze nie zajmuje sie problemami
alkoholików, ale pracuje własnie w takiej firmie pewnie jako sprzątaczka
(nie obrazając oczywiscie sprzataczek, bo prównanie ich do ciebie jest dla
nich obrazą).

czy może być dalej sobą :-)

> Wygląda na to, że sama chyba nie pojmujesz sensu tego co piszesz skoro nie
> potrafisz wyjaśnić sensu tego zdania:
>
> "a szczególnie zastanawiały mnie wypowiedziane pewne zdania
> no ale myśle,że to sama sobie na jakiś tam sposób wytłumacze dlaczego
> właśnie tak ?"

wyjaśniłabym ale nie chcę już rozdzierać włosa na czworo bo to mija się z
celem ...powtarzam: nie miałam na myśli obrażania osoby pokrzywdzonej przez
los ale też nie zgodzę się z wypowiadanym zdaniem,które w późniejszej fazie
podszyte jest coraz to większą złością, i wykrzykiwaniem " Sandra poddaj się
bo nas jest więcej:-) " albo hehe " (nie obrazając oczywiscie sprzataczek,
bo prównanie ich do ciebie jest dla
nich obrazą).


> Ale tego pewnie się nie dowiem, bo najlepiej wycofać sie ze stwierdzeniem
> "zakończyłam wątek".

Prowadziłabyś dyskusje w tej atmosferze?

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2002-10-21 11:52:20

Temat: Odp: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ap0h0u$mih$...@n...tpi.pl...
> Masz jakies dziwne zamiary w stosunku do Sandry.

A ja z wielkim zaciekawieniem śledze ten wątek:-)

> Wiekszosc ma inne zdanie na temat naszej idealnej Sandry :-)

zgadza się , próbuje spisać opinie innych :-)

sie wykazac dam ci jej adres, moze po wytrzeźwieniu zostanie twoja najlepsza
przyjaciółką.

Probujesz czasem zrozumiec to co ktos inny napisal, czy tylko podczepisz sie
pod dowolny tekst, zeby sobie popisac?

Swiat nie dzieli sie na Sandre i reszte. Nas jest wiecej. :-)

przypominasz mi moja matkę

Jezeli lezysz to przepraszam.

Chyba że się jest
przedszkolakiem albo ministrem Kołodką.

Piękne ale chyba jestem zbyt mało inteligentna by zrozumiec o co w tym
poscie chodzi.

jestes małolatem, który chciał sie zabawic w psychologa, albo
niezrównowazona kobieta, która nie dosc, ze nie zajmuje sie problemami
alkoholików, ale pracuje własnie w takiej firmie pewnie jako sprzątaczka
(nie obrazając oczywiscie sprzataczek, bo prównanie ich do ciebie jest dla
nich obrazą).

Nie da sie ukryc ze Sandra to "dziwno".


tak to, po prostu zakonnica z zakonu
Kamedulow Bosych.


to ty jestes zakonnikiem!!!!!!

mysle, ze jestes ksiedzem, ktory lubi prawic
kazania o milosci i miloscierdziu ale kiedy
samotna matka z dzieckiem zapuka do drzwi, wtedy
rzuci kazaniem o odpowiedzialnym rodzicielstwie,
kiedy zaplakana zdradzona zona wyplacze sie
do konfesjonalu wtedy poda jej rozge zeby sie
biczowala bo to widac chlopa odpowiednio nie
dopiescila wiec sama sobie temu winna a i tak za mala
kare dostala, kiedy dziecko zwieje z domu wtedy rozpocznie
gadke o dialogu z mlodzieza, kiedy kobieta z podbitym
okiem od meza pijaka przyczolga sie do niego
on wtedy poradzi jej zeby po zalozeniu lodu na opuchlizne
z miloscia wziela meza za reke i pomogla mu w leczeniu
a jak juz sie zmeczy tym
kaznodziejstwem pojdzie do swojej willi, napije lamke wina
i "pogawedzi milo" z gosposia.



:-) i to mi się w Was podoba

Sandra








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2002-10-21 12:03:58

Temat: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap0ids$1is$1@news.tpi.pl...

> Tego nie trudno nie zauważyć. Nie każdy z nas ma w sobie np.
> Kotańskiego (ja nie mam), to są raczej wyjątki, którym może
> być np. Sandra.

Watpie.Kotanski na pewno zaoferowalby pomoc zdradzonym i zalamanym zonom a
nie dolowal ich posadzeniem ze sa same sobie winne...

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2002-10-21 12:09:09

Temat: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap0phs$sv5$1@absinth.dialog.net.pl...

> A to zdanie jest bardzo ciekawe :-) poszyte ironią? :-)

Nie,po prostu ,gdy uda im sie wyleczyc tesciowa z nalogu powinni postarac
sie zapomniec o tym jakie przykrosci im wyrzadzila ,czyli uzdrowic
stosunki.Potraktowac ja jak kogos innego,nowego.
Taki mialam sposob na mojego ojca.Wymyslilam sobie cos takiego(jako
dzieciak) ze ten facet nachlany i oblesny to jakis obcy gosc,ten ktory bywa
trzezwy i kochajacy to moj tata.

> a to stwierdzenie prawdziwe czy fałszywe? :-)

Prawdziwe.

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2002-10-21 12:17:31

Temat: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w
wiadomości news:ap0ig5$lo1$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...

> Oj, Magda, jak możesz, przecież Sokrates jest mężczyzną -
obiektywizm jest
> jego cechą osobniczą;-))

Nie wiem, czy zaraz cechą osobniczą, ale staram sie wlaśnie
w ten sposób podchodzić do dyskusji na tej grupie. Nie
poszukuję na grupie towarzystwa wzajemnej adoracji, bo nie o
to tutaj chyba chodzi.

A my "kobietki" myślimy wyłącznie jajnikami.

Jesli dotkneło kogoś określenie "solidarnośc jajników", to
przepraszam. Kobiety myślą bardziej emocjonalnie, przez co w
pewnych tematach jakby automatycznie tworzy się solidarność
kobieca, do której Sandra nie wchodzi, jak przypuszczam z
racji wykonywanego zawodu, który wymaga od niej
bezstronności i bezpłciowości w analizowaniu i rozstrzyganiu
spraw sądowych. Myślę, że takie podejście weszło jej w krew.


>
> A ten (zresztą trochę nieadekwatny do sytuacji, bo Sandra
zdaje się też jest
> kobietą, gdzie tu więc solidarność jajników) fragment
dotyczący kobiecej
> anatomii jest jednym z bardziej prymitywnych tekstów, z
których mimochodem
> wychodzi brak szacunku dla kobiet.

Szacunku mam wystarczająco dużo, tylko słownictwo czasami
jakby bardziej kontrastowe:-))

Ale to tylko "emocjonalne doszukiwanie
> się podtekstów";-))

Nie ma żadnych podtekstów.
Sokrates



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2002-10-21 12:18:18

Temat: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap0qul$lrm$1@news.tpi.pl...
>
> racji wykonywanego zawodu, który wymaga od niej
> bezstronności i bezpłciowości w analizowaniu i rozstrzyganiu
> spraw sądowych.

nie sądzisz, że o tę właśnie bezstronność a raczej jej brak poszło w tym
wątku? i o całą resztę ale później to juz zawsze jest samonapędzająca się
machina

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2002-10-21 12:31:42

Temat: Odp: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik JoJo <g...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ap0ln0$3hk$...@a...dialog.net.pl...
> i uważasz oczywiście, że krytykowanie ciebie za nałóg ojca jest właściwe i
> jak najbardziej na miejscu, prawda?

a kto powiedział,że podlegałoby to krytyce...szukałabym przyczyny i sposobu
by to naprawić... z większym lub mniejszym skutkiem ale nie poprzestałabym

> > Problem nie zdążył sie pogłębić w związku ze śmiertelnym w
> > skutkach wylewem zażywającego. Myślę o moim ojcu, jeśli ktos
> > nie domyślny. Hej.

ale gdyby się pogłębił to nie sądzę, bym dzisiaja wiedziała jak
postępowałabym dalej czy nie byłoby udziału pozytywnego działaniu w całej
tej tragedii...

> sytuowany itd. jednakowoż nigdy nie pozwalałam sobie na oskarżanie nas za
> sytuację w jakiej się znalazł oraz obwinianie matki i nas za rozwód
> pomocy (jakiejkolwiek) wymagałysmy my

na pewno

a nie dorosły facet, który był jaki
> był z własnej i nieprzymuszonej woli i na własne życzenie

a tu raczej bym sie zastanowiła gdybym miała oceniać czy to było jego własne
życzenie czy go do tego coś nie zmusiło,
ciągle będę powtarzać ,że należy odszukiwać przyczyn postępowania by
zrozumieć drugiego człowieka do końca...

> krytykowanie i obwinianie nas (przez cały świat) za sytuację w jakiej się
> znalazł było na porządku dziennym i uważam, że to było obrzydliwe

w moim toku myślenia nie chodzi o krytyke tylko o przyczyny

> i co czułeś się winny za to ze było jak było? a jeśli tak to uważasz, że
to
> było w porządku?


> >Na szczęście
> > się udało. Gdyby ojciec nie miał wylewu, nie byłbym dzisiaj
> > na tej grupie.

a tego ja osobiście nie powiedziałabym ,każdy dzień niesie coś nowego, życie
niekiedy może się zmienić diametralnie,tego sie nie wie do końca co nas
jeszcze spotka...

> wiem, że dla niektórych zabrzmi to okrutnie, ale patrząc z perpektywy
> przeżytych lat myślę, że czasami śmierć to jedyne co tacy ludzie mogą
> dobrego zrobic dla swojej rodziny po latach gehenny

akurat dla mnie nie brzmi to okrutnie , taka niekiedy jest prawda

> pomoc i wsparcie - jak najbardzej
> krytyka i ocenianie- absolutnie nie

nie oceniam i nie krytykuje w tej chwilie ale zastanawia mnie jaka pomoc? w
podtrzymaniu na duchu do czasu śmierci danej osoby? bo jak z informacji
wcześniejszych wynika, kontakty definitywnie zerwane... jedna tylko
pozytywna rzecz jeszcze pozostała uzyskanie mieszkania to tyle ... i czekam
na atak :-) kim jeszcze zostanę w oczach grupowiczów?

Wbrew opiniom na prawdę nie jestem pępkiem świata ,szanuje ludzi ...ale
niekiedy współczucie jest najgorszą formą fałszu...

Sandra




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2002-10-21 12:48:28

Temat: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap0rs7$b02$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> a nie dorosły facet, który był jaki
> > był z własnej i nieprzymuszonej woli i na własne >życzenie
>
> a tu raczej bym sie zastanowiła gdybym miała oceniać czy to było jego
własne
> życzenie czy go do tego coś nie zmusiło,
> ciągle będę powtarzać ,że należy odszukiwać przyczyn postępowania by
> zrozumieć drugiego człowieka do końca...

no cóż, z perspektywy czasu zadałam sobie trud dotarcia do otoczenia tego
obcego mi człowieka i poskładania okruchów mojej przeszłości
nie było , bo nie mogło być nic co zmusiłoby go do tego żeby być czymś czym
był, miałam również wątpliwą przyjemność spotkania i porozmawiania bez
wywlekania przeszłości
i doszłam do wniosku, że czasem ludzie po prostu są źli, nieczuli nawet na
krzywdę dzieci, egoistyczni itp. i staczają się na dno bo taki wybrali sobie
sposób na życie, bo lubią alkohol i dziwki, bo sprawia im frajdę jak kogoś
upokorzą i jak widzą ból bliskich osób
nie widzę najmniejszego powodu, żeby takim ludziom podawać rękę lub pomagać
w jakikolwiek inny sposób i na pewno nie jest to znieczulica
znieczulica za to na pewno jest wtedy, kiedy przechodzimy obok osób
skrzywdzonych bez jakiejkolwiek winy z ich strony i nawet uśmiechem nie
próbujemy dodać im odwagi do dalszego życia, jeśli oczywiście nie mamy
mozliwości pomóc w inny sposób
zrozumieć drugiego człowieka - na pewno tak, ale nie zawsze jest się w
stanie pojąć motywy jego postępowania i czasem naprawdę nie warto

> Wbrew opiniom na prawdę nie jestem pępkiem świata ,szanuje ludzi ...ale
> niekiedy współczucie jest najgorszą formą fałszu...
>
dokładnie tak, a wtedy wystarcza sucha konkretna informacja gdzie się udać i
co tam można uzyskać
czy ktos z tego skorzysta? decyzja należy do tego kogoś, a pozwalam sobie
stwierdzić , że sporo osób taką pomoc od ciebie uzyskało i żadnych burz to
nigdy nie wywoływało
i tak sobie teraz myślę, że to chyba jedna z lepszych dróg pomocy

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2002-10-21 12:52:35

Temat: Re: było:Re: Dobre rady tesciowej jest: docencie teściowe
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap0k8m$co1$1@news.tpi.pl...
> Tu się mylisz. Ten problem dotyczył również mnie osobiście,
> czego wyrazem było osiem niedostatecznych w drugiej klasie
> technikum i mnóstwo nieusprawiedliwionych godzin w szkole.
> Problem nie zdążył sie pogłębić w związku ze śmiertelnym w
> skutkach wylewem zażywającego. Myślę o moim ojcu, jeśli ktos
> nie domyślny. Hej.
> Mój okres dojrzewania odbywał się właśnie w takiej
> atmosferze. Na szczęście dowód osobisty odbierałem już bez
> tego problemu. Za to musiałem błyskawicznie dorosnąć i
> wyciągnąć się z bagna, w który się pogrążałem.Na szczęście
> się udało. Gdyby ojciec nie miał wylewu, nie byłbym dzisiaj
> na tej grupie.

No widzisz przedstawiasz swoją sytuację rodzinną tak jak swoją przedstawiła
tweety. I w tym momencie idąc za tokiem rozumowania Sandry można poczynić
tobie i twojej rodzinie zarzut, że nie zrobiliście wystarczająco dużo aby
uchronić ojca od nałogu i jak zrozumiałam w efekcie od śmiertelnego wylewu.
Ty i twoje problemy w okresie dojrzewania przy takim postawieniu sprawy
mają drugorzędne znaczenie.
Czy nie uważasz,że nastąpiło tu dziwne przeniesienie akcentów?

--

Blanka

b...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 18


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dylemat
Jak nie dopuścić do orzeczenia rozwodu po złożeniu pozwu przez żonę?
Obietnica poprawy
testy na narkotyki
jak ustalic ojca?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »