« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-10-02 22:46:33
Temat: Re: candida albicans> To nie byl szarlatan, tylko lekarz medycyny to po pierwsze
Zapewne. Taki sam, jak ten, który "leczył " ludzi z najcięższych nowotworów
przy pomocy magnesów, a teraz jest zastosowane przeciw niemu postępowanie
karne.
Klaudia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-10-03 03:29:38
Temat: Re: candida albicansWśród lekarzy też są szarlatani.:-)
Po pierwsze twój lekarz (o ile nim jest) wykorzystał świetnie efekt
placebo - warto sobie poczytać o Ernście Hofstanderze w Wielkiej
Brytanii i jego "teorii" toksozy. A co do tego, czy powiedziałaś czy nie
- myślę, że tak.:-)
A po drugie ja jestem mikrobiologiem i wiem, że autorzy cytowanej
książki, którzy pracują od lat w mikologii medycznej wiedzą o Candzidzie
o wiele więcej niż ten szarlatan. A znaleźć ich nie jest bynajmniej
trudno - Instytut/Katedra Mikrobiologii uczelni medycznej i w jej
strukturach Katedra/Zakład Mikologii.
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-10-03 03:30:43
Temat: Re: candida albicans>Myślę, że to przemyślana sprawa. Wiedzą przynajmniej, że mają rację. Mówią
>przecież prawdę, więc teoretycznie nikomu tym krzywdy nie wyrządzą. A że do
>powiedzenia tak oczywistego faktu, potrzebują superkomputera... no cóż...
>przecież prawdę mówią, więc ten komp nie kłamie
>;-))))))))))))))))))))))))))))
Ano tak - a forsa leci.:-)
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-10-03 07:20:18
Temat: Re: candida albicans> To nie byl szarlatan, tylko lekarz medycyny to po pierwsze, po drugie nie
> miala pojecia o mojej diecie, po trzecie nie doczytales moze, ze od dwoch
> lat jem mieso i to wtedy sie pogorszylo :/
Polowa lekarzy ukonczyla studia z wynikiem ponizej sredniej dla swojego roku...
--
Krzysiek, EBP
Jezeli nie wiesz co robic rob to dobrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-10-03 13:53:42
Temat: Re: candida albicans
> Widze, ze jednak uparcie zajmujecie sie tematem badania, a nie mojej
> choroby.
Właśnie mówimy o tym, że czymś takim nie da się raczej sprawdzić na co
chorujesz. Skoro trafiłaś na kiepskiego lekarza, czy nawet 5, to idź do
szóstego, a nie wywalaj pieniądze na dziwaczny komputer. Chyba nie chodzi Ci
o to, by kupić sobie spokój sumienia, że w końcu masz poczucie, iż wiesz ci
Ci dolega. Zdiagnozuj się porządnie. To podstawa leczenia.
pozdrawiam i życzę powodzenia.
Klaudia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-10-03 14:21:31
Temat: Re: candida albicansA skąd wiesz, że tych 5 to byli kiepscy lekarze?:-)
Po prostu znachor-szarlatan trafnie odgadł jej oczekiwania.:-)
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-10-03 14:22:19
Temat: Re: candida albicans>Wiecej pozytywnego podejscia do pacjenta zycze.
Bakterie, wirusy, grzyby i pasożyty, którymi jako mikrobiolog się
zajmuję jakoś się nie skarżą.:-)))
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-10-03 17:45:40
Temat: Re: candida albicans> A skąd wiesz, że tych 5 to byli kiepscy lekarze?:-)
> Po prostu znachor-szarlatan trafnie odgadł jej oczekiwania.:-)
>
OK, nie wiem, nie patrzyłam im na ręce :-))) Ale domyślam się, że Offelia
była u kilku lekarzy, a oni nie znaleźli przyczyny jej dolegliwości. Więc
albo " taka jej uroda" :-) albo musi szukać lepszego lekarza.
Pozdrawiam
Klaudia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-10-03 18:01:35
Temat: Re: candida albicans>
> No nareszcie cos konkretnego ;)
> Czy w zwiazku z tym moge sie dowiedziec jak to sie bada?
Nie jestem lekarzem (jeszcze :-), ale napisze co ja o tym myślę:
1. nie mogę Ci powiedzieć jak "to" się bada, bo tak naprawdę nie wiemy co Ci
jest. Ten komputer naprawdę mnie nie przekonał (i wolałabym, żeby Ciebie
również). więc na razie musisz się dowiedzieć co powoduje Twoje
dolegliwości( nie wiem, czy pisałaś o nich).
2. idź do lekarza pierwszego kontaktu i opisz dolegliwości. Powinien dać
skierowanie do specjalisty, lub na konkretne badania. Tyle mogę Ci
powiedzieć. Nie wiem jakie masz dolegliwości, więc nie mogę nic konkretnego
podpowiedzieć.
pozdrawiam
Klaudia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |